1

Po długiej chorobie zmarł 2.05.2021 roku Bronisław Cieślak, niezawodowy aktor. Zmagał się z chorobą nowotworową. Nie miał dużo ról w karierze filmowej, ale na pewno przeszedł do historii filmu rolą porucznika Sławomira Borewicza w serialu „07 zgłoś się” i filmie fabularnym „Zamknąć za sobą drzwi”. Chyba mało kto nie kojarzy go z tej roli.
W 2005 roku otrzymał Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

https://u.cubeupload.com/MojeFotki/Borewicz.jpg

Więcej można przeczytać m.in. na Filmwebie tu i tu filmografia oraz na Wikipedii.

2

:( dzięki panie Bronisławie za wszystko

3 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-05-03 08:53:35)

Czuję się w obowiązku przypomnieć, że pojawienie się serialu "07 zgłoś się" tak jak komiksów czy "kryminałów" o podobnej tematyce nie było dziełem przypadku tylko propagandowym zabiegiem władz PRL mającym na celu ocieplić wizerunek Milicji Obywatelskiej w społeczeństwie.

Tak jak można lubić np. aktorów grających w "Czterech Pancernych" to sam serial należy ocenić jako zakłamany i szkodliwy o czym pisze np. Kisiel w swoich dziennikach. Itd. itp.

Jawne teatry

(...)

Tych aktorów którzy nie stosowali się do bojkotu karano infamią a po wojnie sądy ZASP-u orzekały wobec nich kary m.in. zakazu występów w Warszawie (tak ukarana została m.in. Maria Malicka) bądź zakazu druku ich nazwisk na afiszu (tak ukarany został m.in. Adolf Dymsza).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jawne_teatry

Otwartym zostawiam pytanie, czy aktor powinien brać takie role jak 07 czy nie, czy to była okupacja czy też nie itd. Czy się sprzedał, czy nie. Czy wspierał reżim czy tylko "grał".

4

Może po prostu wykonywał swój zawód? Czy każdy nauczyciel wtedy był wrednym kolaborantem? Każdy pracownik naukowy? Budowlaniec, który wznosił np. Pałac Kultury? Czy każdy urzędnik był elementem aparatu reżimowego? A może lepiej wziąć sobie do serca słowa Franka Dolasa, że "... przecież Polska jest jedna..."? Może lepiej wziąć się do roboty i zasuwać dla ziemi i ludzi, jak mówił Bogumił Niechcic w "Nocach i dniach"? Czy musimy ciągle się przeciwstawiać i ginąć "za Ojczyznę" - zwykle wyimaginowaną w głowach kilku chorych ludzi?

Ale na to jest inny temat.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

5

Ja sobie zdaję sprawę, że Joseph Goebbels zawsze znalazłby "ręce" do pracy w kinematografii ale rzucam w eter pytanie czy to akurat muszą być "twoje ręce".

6 Ostatnio edytowany przez perinoid (2021-05-03 09:50:27)

Tak długo jak długo nie znasz przesłanek, nie masz prawa oceniać. I takie "sugestie" pozostają tożsame propagandzie wspomnianego przez ciebie Goebelsa - brak konkretu, jedynie pół-hasła mające zasiać niepokój i wątpliwości. Bo może był koniunkturalistą, który grał na siebie, żeby się wypromować? Jak cała masa ludzi? Jak zdecydowana większość naszych polityków? I nie tylko?
Macierewicz byłby z ciebie dumny.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

7

Widzisz...

W tej sprawie (jak i innych) pokazuję istnienie mechanizmu i uczulam na świadome branie w nim udziału. Nieświadome może i można wybaczyć ale skutki będą identyczne.

Reprezentujesz taki sposób myślenia i zasady, że o ile faktycznie tak postępujesz w życiu to przestaje być dla mnie zagadką, dlaczego jest jak jest.

Ta konkluzja nie ma Cię urazić ale z mojego punktu widzenia tak to wygląda, więcej osób Twojego pokroju to zrobią z nami co zechcą i kiedy zechcą bo Ty prawie zawsze nie będziesz gotowy do oceny człowieka lub zjawiska a "życie jest życiem, pan przecież wie".

8 Ostatnio edytowany przez perinoid (2021-05-03 10:01:52)

Zgadzam się, że jesteśmy manipulowani. Głównie za pomocą kłamstw lub półprawd, które jak dla mnie są kłamstwu równoważne. Pytanie tylko - czy jesteś w stanie cokolwiek z tym zrobić? Oprócz wytykania mechanizmu? Jakoś ludziom to nie przeszkadza bo łykają to jak bocian żabę. Biorą te ochłapy, które im z góry spadają przyjmując, że tak ma być. Bo jakoś łatwiej wziąć niż zapracować. Bo jakoś trudno policzyć, że one z nikąd się nie biorą i to kosztuje. No... i co z tego? Rewolucja? Nic z tego, historia Polski pokazuje, że zaraz do głosu dochodzą nowi tacy sami lub nawet ci sami tylko przemalowani. Jesteśmy dziwnym Narodem.

Wolę uczyć córkę, że ma być uczciwa, że ma pracować i nie oszukiwać nawet, jeśli ma jej z tego powodu gorzej pójść na klasówce (itp.). Nawet jeśli ktośnie weźmie za frajera - płacę podatki, opłaty wymagane prawem, abonament TV chociaż nie oglądam (to jest dopiero frajerstwo, nie?) bo staram się być uczciwy. To jest moja broń na chaos - dzięki temu mam spokój e sumienie.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

9 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-05-03 10:06:30)

No to nie ma - w takim razie - miedzy nami sporu w tej kwestii.

10

Na Wyborczej (wiem, narażam się na lincz) znalazłem stary wywiad z B. Cieślakiem i tekst o serialu:

Kiedyś na spotkaniu wyborczym MPK w Krakowie zostałem zaatakowany, że byłem w PZPR. Pytam tego atakującego, kim jest. - Motorniczym tramwaju, od 24 lat - mówi. - To pan jest strasznie podpadnięty politycznie. Czy pan jeździł tym tramwajem 22 lipca w PRL-u? - pytam. - No pewnie - słyszę. - To wp**przali panu w blachy te proporczyki, którymi dekorowano tramwaje? - kontynuuję. Potwierdza. Ja na to: - No widzi pan, jaki z pana kolaborant.

Co by nie powiedzieć, mimo upływu lat dalej ogląda się to świetnie.

https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177 … ysoko.html

https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,127 … #s=BoxMMt3

grzybson/SSG^NG

11

Ten wywiad ma dowodzić tego, że czas zauważać takie sprawy czy, że jak się należy do mafii to obowiązuje omerta?

Czyli finał jest jaki? Pan Cieślak i motorniczy odżegnują się od swoich decyzji i czynów, czy skoro jechali na jednym wózku to nie ma o czym mówić?

Ergo. O co pan walczy? Co pan zyskuje? Nie należał pan do PZPR, pewnie miał problem z przydziałem mieszkania, talonem na samochód a i tak jest pan tak samo umoczony jak ja. Po co panu to było? Niech pan będzie mądrzejszy na przyszłość :]

Tak to czytam :P

12

perinoid napisał/a:

Nawet jeśli ktośnie weźmie za frajera - płacę podatki, opłaty wymagane prawem, abonament TV chociaż nie oglądam (to jest dopiero frajerstwo, nie?).

Abonament nie jest tylko za TV. jest także za radio .. w tym za Program 2 Polskiego Radia. Jest to radio przekazujące wysoką kulturę  oraz wiedzę o Historii i Języku Polskim . Ludzie prowadzący audycje są w większości na bardzo wysokim poziomie intelektualnym i niesamowicie obszernie wykształceni . Radio posiada także potężne archiwum słuchowisk teatralnych opartych na najwybitniejszych dziełach literatury
światowej. Radio  kompletnie nie miesza się do polityki.  Żadne współczesne prywatne medium nie wyprodukuje nawet 0,00001% takich audycji. Na to jest właśnie abonament . Polecam posłuchać programu 2 PR .

.

13 Ostatnio edytowany przez TMK (2021-05-03 20:36:57)

Granie w filmie który ocieplał wizerunek MO to pikuś w porównaniu do np. bycia niektórych na usługach władzy (czyt. SB). Ja ten serial lubiłem i nadal lubię ale to nie świadczy o tym, że lubiłem MO.

Atari 65XE, U1MB, Sophia2, AVG Cart, SIO2SD

14

pablozp napisał/a:

....Abonament nie jest tylko za TV. jest także za radio ..

To nie jest opłata za oglądanie TV czy słuchanie radio. Albo za możliwość.
To jest opłata od posiadania odbiornika TV czy radio nawet jeśli go nie używasz. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/downlo … 0728Lj.pdf

Art. 2. 1. Za używanie odbiorników radiofonicznych oraz telewizyjnych pobiera się opłaty abonamentowe.
2. Domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika.

Kiedyś tak działa podatek drogowy ... płaciło się od samochodu niezależnie od tego czy stoi czy nie a nie od jeżdżenia jak teraz bo jest to wliczone w cenę paliwa o czym już większość zapomniała. A władze doją nas jeszcze opłatami za przejazdy po tych drogach.

15

BartoszP napisał/a:
pablozp napisał/a:

....Abonament nie jest tylko za TV. jest także za radio ..

To nie jest opłata za oglądanie TV czy słuchanie radio. Albo za możliwość.
To jest opłata od posiadania odbiornika TV czy radio nawet jeśli go nie używasz.

To się tak tylko nazywa. Ale  pieniądze z abonamentu są przeznaczane na audycje i programy które nigdy w zyciu nie wyprodukowala by tv/radio komercyjne. Tak robią Państwa które chcą ocalić to co najistotniejsze dla kultury patrz BBC 1,2,4

.

16

Ciekawe o jakich audycjach mówisz? Bo jakoś różne telewizje sobie z tym radzą. Produkują programy społeczne, kręcą filmy i to bez dotacji państwowych. A reklam nie maja specjalnie więcej niż TV i radio publiczne.

17

audycje dot.kultury wyższej. włącz posłuchaj 2 - 3 dni to zrozumiesz

.

18

Skoro już przy tym jesteśmy, to gorąco poletzam: https://www.youtube.com/channel/UCFQnVEZurQTOpg3XtrQ3BHQ

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje