5,276

"rozmowa" z maseczko-lokDOWNAMI wyglada miej wiecej tak:

https://www.youtube.com/watch?v=kAqIJZeeXEc

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,277 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-17 00:58:54)

Proszę o odniesienia do polskiej kultury a nie zachodniej, przecież sami się śmiejecie, że baseny (a może to chodziło o restauracje?) zamknięto na podstawie badań z USA nie przystających do polskich realiów, że to nienaukowa metoda bo bez polskiego kontekstu.

Czy twój przykład w języku polskim można oddać np. tak:

Stanisław Lem napisał/a:

gdy intelektualista napotka zwierzę, które stale chodzi w kółko, to ma problem; aż do momentu, kiedy nazwie je „cyklopedykiem”. Od tej pory na pytanie: „Dlaczego to zwierzę chodzi w kółko?” odpowiada: „Bo to jest cyklopedyk!” - i uważa sprawę za załatwioną

?

Pytam bo nie jestem pewien po jaki kontrargument sięgnąć.

5,278

Do tego lojalnie ostrzegam.

Jak będziesz bardzo chamski to będę odpierał twoje ataki cytatami z prof. Simona, jak będą umiarkowane to będę Cię kontrował Horbanem, a jak będziesz grzeczny to będę cytował prof. Guta.

5,279 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-17 02:48:22)

@xxl

Myślę, że starasz się podważyć zasadność wprowadzenia lockdownu w sytuacji kiedy nie dysponujemy badaniami na temat skuteczności tej metody.

Takich badań nie ma bo to jak skakanie bez spadochronu z samolotu nikt normalny tego nie robi.

---

Wyobraź sobie, że Polacy to pasażerowie samolotu, który się nazywa Polska. Przy wcześniejszych pandemiach wyskakiwali oni z niego bez spadochronu i w zależności jak duża była śmiertelność danego patogenu taka była przeżywalność.

Załóżmy, że śmiertelność na poziomie 100% to pułap samolotu 100 m, oczywiste jest, że bez spadochronu nikt tego nie przeżyje, oczywiście nie skaczą oni do oceanu tylko na twardy grunt.

Początkowo zjadliwość obecnej pandemii szacowano na (dajmy na to) 6% czyli pułap samolotu to 6 metrów. To naprawdę wysoko dla człowieka bez spadochronu (możemy pominąć jego otwieranie, to metafora zabezpieczenia) wielu by nie przeżyło, dlatego postanowiliśmy zatrzymać pasażerów w samolocie najdłużej jak się da, aż dostarczą spadochrony w postaci szczepionki.

Po roku pandemii już wiem, że lecimy mniej więcej na wysokości 2 metrów, nie wydaje się to już bardzo zabójczą wysokością ale przecież lecą z nami osoby chore i stare, musimy o nie zadbać, dla nich skok z 2 metrów to wciąż wysoko.

---

Pytasz o koszty takiej operacji? No cóż, w baku samolotu jest ograniczona ilość paliwa i to bardzo drogiego, im dłużej lecimy tym więcej go przepalamy, tak to są koszty ale takie też są prawa fizyki.

---

Za niegodziwy uważamy zarzut, że aby samolot dalej leciał i paliwa starczyło na dłużej wypchnęliśmy część słabszych za burtę by zmniejszyć jego masę - takie twierdzenia są nikczemne!


q.e.d.

tekst mojego autorstwa, wszelkie prawa niezastrzeżone ;)

5,280

Ale, że co? Nadal nikt nie widzi absurdu? :) Niemożliwe!

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

5,281 Ostatnio edytowany przez xxl (2021-04-17 10:12:45)

normalnie jak za komuny. juz nawet miejsce w hotelu trzeba przez znajomych rezerwowac.

---
ide dzis na klubowa libacje i wedlug standardu pis bede sie zachowywal wsoce nieodpowiedzialnie, ciekawe czy jutro wroce czy bede internowany ;-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,282 Ostatnio edytowany przez pancio.net (2021-04-17 22:56:13)

Kiepska sytuacja.... jest gorzej!

Taka oto sytuacja...
Wracam na moją wiochę z rodzinką z obiadku u teściowej... Wjeżdżając w drogę (ślepą) prowadzącą do osiedla i reszty wiochy widziałem już w oddali błyskające niebieskie światełka... Myślę, znowu buchneli jakieś Audi ale nie.. to była karetka. Okazało się, że starszy pan zasłabł i trwała akcja reanimacyjna. Zatrzymałem się nie mogąc przejechać i mimochodem widząc sytuację czekaliśmy na to aż obsługa karetki zakończy swoje zadanie. Akcja odbywała się na jezdni i mimo, że przejazd byłby możliwy to sposób umiejscowienia karetki na to nie pozwalał. Trwało to tak z godzinę (reanimacja). Swoją drogą nie rozumiem dlaczego na asfalcie... dlaczego nie włożono człowieka do karetki? Moje dzieci w szoku patrzyły na całe zajście mając niespełna 150m do domu... ale nie o tym chcę mówić. Po tej godzinnej walce o przywrócenie czynności, prawdopodobnie okazało się, że pan nieszczęśliwe zmarł. I to co było dalej zaskoczyło mnie jeszcze bardziej. Po około kolejnych 30 minutach przyjechał radiowóz Policji, a chwilę za nim duża bojowa jednostka Straży Pożarnej. Zastawili całą drogę i czekali na...  kolejny bojowy wóz strażacki. Nie muszę chyba mówić, że tym sposobem odcięto dostęp dla ok 500 mieszkańców uniemożliwiając im wyjazd/wjazd czy dojazd karetki w razie "W" bo korek zrobił się na pół kilometra a wiocha mała...  Następne pół godziny to spokojne oczekiwanie strażaków na kolejny samochód... tym razem cywilny, chyba z kimś kto potwierdza zgon lub jakiś wyższy stopniem policjant - nie wiem. Ale to nie wszystko... bo po jakichś  kolejnych kilkudziesięciu minutach nastąpiło przegrupowanie wozów i karetka odjechała a po dłuższej kolejnej chwili przyjechał karawan...

Myślę, ok zdarzyło się coś złego, wymaga to odpowiedniej procedury. Tylko wytłumaczcie mi proszę jak człowiekowi nie obytemu w tego rodzaju sytuacjach. Po jakiego grzyba blokować przez prawie 3 godziny (tak właściwie to nie wiem czy nie dłużej bo jak przyjechaliśmy to akcja już trwała) jedyną drogę dojazdową/ewakuacyjną narażając pozostałych obywateli? I w jakim celu przyjechały aż dwa bojowe wozy strażackie? A gdyby gdzieś właśnie w tej chwili był pożar? Uważam, że to jest niestety marnowanie specjalistycznych zasobów ludzkich. Czy taka sytuacja jest normalna, że podczas akcji ratowania człowieka stwarza się możliwość wystąpienia zagrożenia dla innych?

A może są jakieś specjalne (COVID-owe) procedury?

I jeszcze jedno, w całym zdarzeniu brało udział ok 20 osób..

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

5,283

Bojowe wozy strażackie, to nie wiem, ale ten "cywil" to prokurator, i  tylko on może dać zgodę "na usunięcie" ciała. Zasadniczo - jak był na jezdni, z automatu jest "domniemanie udziału osób trzecich". A wóz strażacki? Przykro to mówić, ale może jakies ślady krwi/mózgu były do usunięcia z ziemi, tym się zajmuje właśnie Straż Pożarna :/ Tak samo jak chemikaliami.

Sikor umarł...

5,284

Czyli jednostka karetki "domniemywając", że pacjent zejdzie nie podejmuje akcji ratunkowej w karetce? Coś mi tu nie pasuje... Fakt na który wskazałeś Sikor faktycznie jest zasadny ale w tym wypadku nie było takich czynności, nie było też śladów na asfalcie. I jeszcze tytułem uzupełnienia - druga jednostka Straży Pożarnej podjęła zadanie rozstawienia parawanu, który po częściowym rozłożeniu został natychmiast zdjęty na wniosek jakiegoś dowodzącego.

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

5,285 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 15:58:15)

Miałem zamiar już nie brać więcej udziału w dyskusji i tak się stanie.

Mam także przekonanie, że nikt nie pomyślał na poważnie, że będę "zbijał" za każdym razem argumentację / materiały od @xxl gdy nie zrobi tego nikt inny :]

Jednak prywatnie zostałem zapytany co mnie upoważniło do postawienia na końcu "q.e.d." ;)

1. miało to mieć wydźwięk sarkastyczny, niektórym naprawdę się wydaje, że coś udowodnili gdy tymczasem w najlepszym razie przedstawili zapis swojego strumienia świadomości.

2. było to zaraz po zdaniu, w którym mogliśmy zobaczyć stary trick nie wchodzenia w dyskusję polegający na uzasadnieniu odrzucenia czyjegoś stanowiska niemoralnością tezy albo niskimi pobudkami osób ją stawiających.

3. ten wpis co najwyżej udowodnił, że według przedstawiciela strony rządowej nikt nie prowadzi badań na temat skutków lockdownów (biorąc na poważnie jego "ciętą" ripostę) bo nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialności ze ewentualne ofiary takiego eksperymentu, jednocześnie mamy stosunkowo dużo zgonów pozaszpitalnych do odpowiedzialności za które też nie widzę by się ktoś poczuwał a jak odkrył @Simius hipokryzja może mieć coś wspólnego z zabójstwem ;)

Było to także małe ćwiczenie w "rozbrajaniu" metafory "eksperta" o którym mówił pan Napiórkowski w linkowanym przeze mnie materiale "Wojna na metafory".

Obiecuję, że już się nie będę odzywał (pewnie w oczach niektórych wymądrzał), ale z ciekawości na pewno będę zaglądał by zobaczyć "jaki i o czym" na ten temat dyskutujecie :D

zdrowia życzę wszystkim, pozdro i nara :]

5,286

https://www.youtube.com/watch?v=saXH9kw_qW4

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,287 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 19:28:02)

Nie no... Jak tu wytrwać w postanowieniu jak się czyta take rzecz?! :(

Jak mi ktoś powie, że ten obrażający prawie na każdym kroku Polaków profesor nie ma konfliktu interesów (abstrahując czy się szczepić czy nie) to nie mam słów na kogoś takiego.

abcZdrowie napisał/a:


W periodyku "Viruses" ukazała się publikacja włoskich naukowców dotycząca odporności u ozdrowieńców. Okazuje się, że przeciwciała neutralizujące wytworzone przez organizm po zakażeniu SARS-CoV-2 wśród badanych utrzymywały się przez 11 miesięcy od infekcji. To kolejne tego typu doniesienia. - W innych badaniach, które przeprowadzono na różnych grupach ozdrowieńców, również stwierdzono, że przynajmniej u większej części z nich, odporność utrzymuje się do tej pory około roku. Póki co te wyniki są aktualne - mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

3. Dlaczego każdy ma inny poziom przeciwciał?
Medycy podkreślają, że zdarza się, że pacjenci po ciężkim przebiegu COVID-19 mają niski poziom przeciwciał, a osoby po bezobjawowym zakażeniu - wysoki. Dlatego wciąż jest to dla nich jedna z największych niewiadomych. Prof. Szuster-Ciesielska dodaje, że to, iż odporność u każdego człowieka jest inna, wynika z indywidualnych predyspozycji i genów.

- Odpowiedź na pytanie, od czego zależy to, że u jednych odporność jest wyższa, a u innych niższa, jest taka sama, jak na pytanie, dlaczego jedni są bardziej zdolni, a inni mniej, dlaczego jedni biegają szybciej, a drudzy wolniej. Odporność, która kształtuje się po zakażeniu, jest tak samo różna, jak wszyscy ludzie są od siebie różni. To wszystko zależy zarówno od predyspozycji fizycznych, jak i psychicznych, jak i zestawów naszych genów - przekonuje ekspertka.

- Musimy pamiętać, że odporność zależy nie tylko od przeciwciał. Organizm ludzki dysponuje szeregiem mechanizmów obronnych. Począwszy od nieswoistych poprzez zjawiska cytotoksyczne, aż po pamięć immunologiczną - dodaje prof. Robert Flisiak Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

4. Kiedy szczepić ozdrowieńców?
Profesor Krzysztof Simon, specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych, Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii UMed we Wrocławiu w rozmowie z WP abcZdrowie przyznał, że przechorowanie COVID-19 działa na układ odpornościowy, w ten sam sposób, jak podanie szczepionki, dlatego ozdrowieńcy, którzy wytworzyli odpowiedni poziom przeciwciał, są grupą, którą można szczepić później.

- Przechorowanie to jest jednak wyindukowanie jakiejś odporności, dlatego można to potraktować jako pierwsze szczepienie. W tym momencie drugą dawką byłoby jednorazowe zaszczepienie. Podanie szczepionki jednokrotnie może wzmocnić ochronę organizmu przed zakażeniem nawet przez rok. Dopiero później takie osoby można by poddać podstawowemu dwudawkowemu szczepieniu - podsumowuje prof. Simon.

Ozdrowieńców, którzy wytworzyli słabszą odporność, należy poddać szczepieniu szybciej.

- Nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań, a nawet są wskazania, żeby taką odporność podbić - podsumowuje prof. Simon.

Tak panie Simon, są wskazania, twoje finansowe :P Szczepić wszystkich, najlepiej pod przymusem bez względu na ich predyspozycje o których mówi artykuł. Śmiertelność poniżej 2% nas wytrzebi.

Ci co przeszli ciężko, mają mało przeciw ciał i się obawiają przechodzić drugi raz niech się szczepią aby podbić odporność. Albo Ci którzy uważają, że są w szczególnej grupie ryzyka, ze względu na wiek czy choroby.

https://portal.abczdrowie.pl/odpornosc- … -badaniach

5,288 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 18:21:02)

Oczywiście przy śmiertelności prawie 2% procent, zaraźliwości w przysłowiowy ch***, odporności do roku - mimo wszystko nie uzyskaliśmy właśnie (oficjalnie) jako społeczeństwo odporności stadnej (jak to się stało? ktoś przeszkodził?) - odporność stadną zapewnią tylko szczepienia.

I to jest dogmat, i to szczególnego rodzaju, taki dogmat który się z sukcesem dowodzi i wielu to potrafi :D

Ja nie, odpadam, wybieram foliarstwo w tej kwestii.

-- edit ---

aaa... zapomniałem, przymusu nie będzie ale będą paszporty / certyfikaty.

5,289 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 18:20:14)

@Grzybson coś dla ciebie:

prof. Gut napisał/a:

Najbardziej niebezpiecznym mitem – według profesora – jest ten związany z maseczkami. Jak podkreślił, powinny je nosić tylko osoby zakażone. Zdrowe, zakładając je, tylko zwiększają ryzyko zachorowania. – Maseczki są piekielnie popularne na dalekim wschodzie. Zaczęło się od Japonii i ochrony przed smogiem. W Chinach stały się symbolem lojalności i wyrażenia zaufania do działań rządu. Maseczka dla chorego – rozumiem i popieram. Dla zdrowego? Nie rozumiem, w jaki sposób ma pomóc.

https://media.ergohestia.pl/pr/493783/c … rgo-hestii

Całe szczęście, że to stary artykuł i chyba prof. już zmienił zdanie na ten temat. Prof. nie był świadomy jeszcze wtedy wielu rzeczy o wirusie, pewnie nie tylko medycznych :P

Jeszcze miałem gdzieś dobrą nowiną dla znajomego @Pina (według jednego prof. dr hab z października), że zmiany w płucach po sars-cov-1 (według niego bardziej groźnego od sars-cov-2) ustępowały najpóźniej po 6 miesiącach, o ile pamiętam minęło już pół roku od tego momentu gdy pisałeś o swoim znajomym, mam nadzieję, że wydobrzał, możesz sprawdzić czy nadal jest inwalidą (tak to opisałes)? Możemy sfalsyfikować kogoś z tymi medycznymi tytułami.

Ten sam doktor mówił o wielu rodzinach mieszkających razem, które są pod jego opieką gdzie nie wszyscy zachorowali przy kontakcie z chorymi. Ale już mi się nie chce tego odszukiwać. I tak, ten doktor był  z obozu Roztropnych :]

5,290 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 21:16:38)

Nie jestem zwolennikiem Korwina ale z wiedzy o nim mógłbym się doktoryzować, jednak o ile nie mówi o sprawach światopoglądowych to mówi logicznie:

https://www.youtube.com/watch?v=twmR6T7TTFE

To debata więc jest kontrowany jakby co, ale takim argumentami, że można z kapci wyskoczyć czasem.

5,291

e tam, ktos kto popiera lockdown to jest po prostu uposledzony no chyba ze sparalizowany strachem - no ale podatnosc na taka manipulacje tez jest pewnego rodzaju uposledzeniem.

natomiast nie zgadzam sie z ocena ze ktos tam w rzadzie jest masowym morderca, predzej zdrajcy, no ale kazdy czerwony jest wlasciwie zdrajca.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,292 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 23:43:38)

Dla mnie rozkoszne jest to jaką postawę u naszych decydentów obserwuję:

- nie mamy własnych badać ale przez analogię do innych krajów zamykamy to czy tamto, a czasem staramy się być w awangardzie
- gdy coś w jakimś kraju działa jak w USA czy Szwecja, Białoruś - to już analogia nie zachodzi bo to przecież inne nacje, inne warunki itd.

W Szwecji zmarło (proporcjonalnie) mniej ludzi niż w Polsce ale Główny Epidemiolog Kraju i premier się kajają (pod publiczkę jak jest już u nich z grubsza po wszystkim?). W Polsce rekordy ale nikt się w pierś nie bije, jeszcze się lewica obawia, że na wskutek sukcesów w walce z pandemią PiS wygra kolejne wybory.

No je p*.*!

5,293

http://www.youtube.com/watch?v=4ZY7yTTEN5w
Jest tu sobie analityk finansowy z Konfy i opowiada ciekawe rzeczy o Modern Monetary Theory. Ciekawe w kontekście tego skąd się biorą pieniądze, jaką chwilę temu w tym wątku toczyliśmy. Ktoś może coś o tym powiedzieć?

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

5,294 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 21:38:17)

@mono co za głupie pytanie: "skąd się biorą pieniądze"?! Oczywiście, że pieniądze biorą się z tarczy antykryzysowych, dotacji unijnych i bankomatu ale obejrzę, może o czymś nie wiem?

-- ed 1 --

kiedyś śmiano się, że tylko głupki tak myślą, ale dziś (przy skali pustego pieniądza) to już nie jest żart. ale dobra, obejrzę co ten analityk powie.

-- ed 2 --

ok, obejrzałem ale nie będę spojlerował :P

5,295

A tu nasi możnowładcy właśnie wymyślili, że już można przedszkola otworzyć, boiska otworzyć, pozwolić na sport ...
Skoro już taki lockdown jest, to przytrzymać go do czasu kiedy naprawdę ilość zakażonych naprawdę spadnie.
Ale nie ... ktoś zobaczył światełko w tunelu i "odkorkowuje" najgorsze możliwe obszary.
Zamiast otworzyć np. biznesy typu fryzjer, gdzie ludzie trzymają reżim czystości, to pozwalamy na mecze piłkarskie
albo przedszkola gdzie dzieci rozsiewają WSZELKIE zarazki szybciej niż w WuChan.

Chwała naszej władzy ... chwała ...

5,296

https://www.youtube.com/watch?v=ZbRPB5yWss4

mistrz logiki

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,297 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 22:07:41)

xxl napisał/a:

https://www.youtube.com/watch?v=ZbRPB5yWss4

mistrz logiki

Jego dziewczyna ma videobloga ale jakiś gościu uprawia względem niej końskie zaloty i podrywa ją na brutala:

https://twitter.com/PolitBorsuk/status/ … 29959?s=20

5,298 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 22:20:03)

xxl napisał/a:

https://www.youtube.com/watch?v=ZbRPB5yWss4

mistrz logiki

Bawiło mnie to aż przeczytałem jeden z pierwszych komentarzy pod filmem:

Zwycięzcy piszą historię

i przestałem się śmiać :P

5,299

Kontekst ma znaczenie :D

https://www.youtube.com/watch?v=4R-3cioV2_I

5,300 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-18 23:01:24)

zbyti napisał/a:

Śmiertelność poniżej 2% nas wytrzebi.

Aby można było się pośmiać z teorii spiskowych 3x warto objaśnić ten mój żart ;)

Pierwszy raz się można zaśmiać gdy żart usłyszymy, drugi raz gdy nam go ktoś wytłumaczy, trzeci raz gdy go zrozumiemy :D

---

Teoria Spiskowa nr. 1

Istnieje globalny plan depopulacji ludzkości, jednym ze sposobów jego realizacji jest przymus szczepień preparatem, który przy okazji będzie nas sterylizował.

Teoria Spiskowa nr. 2

SARS-CoV-2 był pomyślany jako "broń biologiczna" wirus ma kilka "ulubionych" wektorów ataku, oprócz płuc mają też nim być męskie jądra które są uszkadzane podczas zakażenia.

---

Teorie wydają się być komplementarne :D Mocno wątpię ale przytaczam ;)

Dla fanów SF nic nowego, temat jest w powieści Janusza Zajdla: Cylinder van Troffa.