Od roztrząsania jeszcze gorsze jest generalizowanie i np. zarzucanie hipokryzji jakiejś całej grupie (dowolnej).
Takie myślenie i szufladkowanie nie ma nic wspólnego z postępowością czy otwartym umysłem ;)
A swoją drogą, macie siły wracać do tematów tak starych jak samo chrześcijaństwo ;)
Dla równowagi proponuję podobną krytykę islamu najlepiej na jakimś ichniejszym forum, a potem wybranie się z nimi na jakiś zlot w ramach pokazu odwagi :D I nie generalizuję, może faktycznie są bardzo tolerancyjni i pokojowo nastawieni, ale jak się trafi jeden radykał, to może być o wiele bardziej krewki w obronie swojej wiary niż współczesny katolik ;)