5,151

Mam sąsiada lekarza. Opowiadał, jak przyszedł do niego taki ortodoksyjny kato-talib. Ale taki na maksa. I pytał o możliwość operacji kolana. Sąsiad nie ortopeda więc powiedział tylko, że się dowie. Dowiedział się i tłumaczy gościowi, że jeśli uraz powoduje blokadę kolana to kwalifikuje się na operację na ostro (miesiąc oczekiwania) a jeśli nie to normalnie do kolejki i czekamy. Że jak pójdzie do ortopedy na kwalifikację, to jeśli powie mu, że miał zablokowane kolano niedawno to on go zakwalifikuje na ostro. Jednym słowem - dał przepis, co ma zrobić. Ale delikwent - nie, bo on nie będzie kłamał. Pozornie OK. Ale potem pada - "ale jak pójdę do niego prywatnie i zapłacę za wizytę to on mnie zakwalifikuje na ostrą ścieżkę?" Rozumiecie, bez kłamania ale za pieniądze. Jednym słowem - "niech lekarz weźmie na siebie odpowiedzialność bo ja tak na prawdę nie kwalifikuję się i pewnie są bardziej potrzebujący ale mi zależy ale nie skłamię - niech skłamie lekarz". To jest typowa hipokryzja tego środowiska.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

5,152 Ostatnio edytowany przez mono (2021-04-14 19:26:35)

@AdamK: Ale rozumiesz, że na przeszczep się wyraża zgodę?

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

5,153 Ostatnio edytowany przez Pawex (2021-04-14 19:35:02)

Adam Klobukowski napisał/a:

Tylko tych płodów nie abortowano po to aby pobrac z nich komórki tylko pobrano z nich komórki bo zostały abortowane. To jak przeszczep, z którym KK nie ma problemu.

Ciekawe spostrzeżenie. Muszę to sprawdzić.

edit:

perinoid napisał/a:

To jest typowa hipokryzja tego środowiska.

Myślę, że w innych środowiskach hipokryzja jest dużo większa.

5,154

mono napisał/a:

@AdamK: Ale rozumiesz, że na przeszczep się wyraża zgodę?

Zależy od systemu prawnego. Obecnie w Polsce na pobranie narządów do przeszczepu należy wyrazić sprzeciw, to zgoda jest domyślna. Skąd jednak założenie że zgody tej nie było?

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

5,155

Tak dla jasności (dopiero doczytałem):

Przewodniczący Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych bp. Józef Wróbel:

"katolicy nie powinni godzić się na szczepienie tymi szczepionkami, gdyż istnieją inne – wyżej wspomniane mRNA – które nie budzą wiążących sumienie zastrzeżeń moralnych".

Bp Wróbel napisał, że stanowisko to nie wyklucza możliwości skorzystania z obu tych szczepionek.

"Wierni, którzy nie mają możliwości wyboru innej szczepionki i są wprost zobligowani określonymi uwarunkowaniami np. zawodowymi, posłuszeństwa w ramach określonych zespołów, struktur, urzędów, służb, dla których przeznaczono właśnie te szczepionki, mogą z nich skorzystać bez winy moralnej" – podkreślił w dokumencie biskup.

Wskazano, że zgodnie ze stanowiskiem Magisterium Kościoła, wyjątkowa dopuszczalność tych szczepionek wynika stąd, że ich przyjęcie nie wiąże się z bezpośrednim uczestnictwem w aborcji, nie oznacza jej akceptacji i jej wymuszania".

Wyjaśniono, że "związek między płodem abortowanym i szczepionkami nie jest związkiem formalnym, co miałoby miejsce, jeżeli aborcja byłaby przeprowadzona na zamówienie producenta szczepionek i byłaby wymuszana przez osoby chcące z nich korzystać, ale jest związkiem materialnym".

Stanowisko przewodniczącego Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych zakłada, że "korzystanie z tej szczepionki jest podyktowane przez prawdziwą konieczność czy obowiązek mający na celu ochronę życia i zdrowia osobistego lub bliźnich, którzy mogliby być zakażeni przez kontakt z niezaszczepioną osobą".

"Osoby takie winny jednak – w możliwy dla nich sposób – manifestować swój stanowczy sprzeciw wobec wykorzystania materiału biologicznego mającego niemoralną genezę w produkcji tej szczepionki oraz dlatego, aby nie zostały uznane za popierające w sposób pośredni aborcję" - czytamy w dokumencie.

5,156

RTG napisał/a:

Myślę, że w innych środowiskach hipokryzja jest dużo większa.

Ale ze co? Przez to ta "prawicowa" staje się mniej istotna? Bo jeśli za PO kradli to czemu są pretensje do PiS-u, że robi to samo? Błędy poprzedników (przeciwników) znoszą konsekwencje dla "nas"? Pomimo tego, że na sztandarach niesiemy wyższe standardy? Toż to jest dopiero hipokryzja!

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

5,157 Ostatnio edytowany przez Pawex (2021-04-14 20:06:45)

@perinoid
ja nic o pisie nie pisałem. Napisałem to żeby nie było, że katolicy to jacyś szczególni hipokryci.
Osobiście uważam, że nie-katolicy są większymi hipokrytami i tyle.

edit:
wykasowałem zdanie o polityce bo nie chce mieszać wątków.

5,158 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 20:17:46)

RTG napisał/a:

"katolicy nie powinni godzić się na szczepienie tymi szczepionkami, gdyż istnieją inne – wyżej wspomniane mRNA – które nie budzą wiążących sumienie zastrzeżeń moralnych".

"Wierni, którzy nie mają możliwości wyboru innej szczepionki i są wprost zobligowani określonymi uwarunkowaniami np. zawodowymi, posłuszeństwa w ramach określonych zespołów, struktur, urzędów, służb, dla których przeznaczono właśnie te szczepionki, mogą z nich skorzystać bez winy moralnej" – podkreślił w dokumencie biskup.

Eh, mój słaby character ;)

Poproszę o wyjaśnienie czy dobrze rozumiem: skorzystanie z pewnego rodzaju szczepionek wiąże się z obciążaniem siebie winą moralną jednakże jak nie mam wyboru to mogę przyjąć dawkę z abortowanego płodu a winę wobec Boga bierze na siebie biskup skoro udziela na to w takiej sytuacji dyspensy?

Czy wierny nie powinien się czuć sam odpowiedzialny wobec Boga za swoje moralnie naganne czyny czy można jednak dostać za nie rozgrzeszenie awansem od biskupa?

Przyznam, że dla mnie jako niekatolika ta logika jest pokrętna.

Czyli: jak ukradnę coś gdy mi to nie było potrzebne to mam grzech ale jak było mi to potrzebne to nie mam? By nie bagatelizować np. niech chodzi o kradzież żywności.

O ile ja rozumiem to grzech jest w obu przypadkach tylko w przypadku głodu i sytuacji skrajnie trudnej jest zrozumiały i do wybaczenia.

EDIT:
Być może wina moralna to nie grzech (czego nie rozumiem) - to wtedy ok, nie było tematu.

5,159

Kiedyś się mówiło, ze kada dyskusja wcześniej czy póżniej skończy się na Hitlerze. To juz jest Passe.
U nas wszystko to wina PO.

A jeśli już chodzi o szczegóły, to prosze o komentarz do tego, że szczepionka przeciw różyczce opiera sie o zarodki ludzkie. I jakoś to nie budzi kontrowersji. Od lat. Czy to nie dziwne? https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/czy- … u-aborcji/

5,160 Ostatnio edytowany przez Pawex (2021-04-14 20:34:47)

zbyti napisał/a:
RTG napisał/a:

"katolicy nie powinni godzić się na szczepienie tymi szczepionkami, gdyż istnieją inne – wyżej wspomniane mRNA – które nie budzą wiążących sumienie zastrzeżeń moralnych".

Poproszę o wyjaśnienie czy dobrze rozumiem: skorzystanie z pewnego rodzaju szczepionek wiąże się z obciążaniem siebie winą moralną jednakże jak nie mam wyboru to mogę przyjąć dawkę z abortowanego płodu...

@zbyti
Nie czytałem całego, oryginalnego teksu stanowiska. Muszę doczytać. To co wkleiłem to fragmenty z nie-katolickiej gazety.
Wydaje mi się, że nie chodzi o "wiąże się z obciążenie siebie winą" a o to, że mamy tutaj doczynienia z "zastrzeżeniami moralnymi" w przypadku użycia tej szczepionki. Jeżeli katolik ma możliwość użycia innej (a takie są) to ze względu na te "zastrzeżenia" (wątpliwości) powinien wybrać inną.

Zastrzeżenia/wątpliwości a nie obciążenie siebie winą.

5,161

RTG napisał/a:

Nie czytałem całego, oryginalnego teksu stanowiska. Muszę doczytać. To co wkleiłem to fragmenty z nie-katolickiej gazety.

To sprawdź proszę bo o winie moralnej (dokładnie o jej braku) ma mówić biskup i jest to w cudzysłowie czyli jako cytat.

5,162

BartoszP napisał/a:

A jeśli już chodzi o szczegóły, to prosze o komentarz do tego, że szczepionka przeciw różyczce opiera sie o zarodki ludzkie. I jakoś to nie budzi kontrowersji. Od lat

Jeżeli była produkowana z abortowanych płodów to na pewno kościół się wypowiadał. Muszę poszukać w necie.

5,163 Ostatnio edytowany przez Pawex (2021-04-14 20:45:14)

zbyti napisał/a:

To sprawdź proszę bo o winie moralnej (dokładnie o jej braku) ma mówić biskup i jest to w cudzysłowie czyli jako cytat.

@zbyti
no właśnie biskup mówi o braku winy moralnej.
Zbyti, to ty napisałeś (nie biskup), że człowiek bierze na siebie winę moralną.

edit: sorki za dwa posty jeden po drugim.

5,164

Wydaje mi się, że nie chodzi o "wiąże się z obciążenie siebie winą" a o to, że mamy tutaj doczynienia z "zastrzeżeniami moralnymi" w przypadku użycia tej szczepionki. Jeżeli katolik ma możliwość użycia innej (a takie są) to ze względu na te "zastrzeżenia" (wątpliwości) powinien wybrać inną.

Coraz bardziej mnie intryguje twój sposób myslenia. Czyli skorzystanie ze szczepionki "odkomórkowej" jest raz "moralne" a raz nie. Relatywizujemy "moralność" w zależności od posiadania wyboru? Czyli nie jest to decyzja  zero-jedynkowa? Raz dopuszczasz a raz negujesz?

5,165

Adam Klobukowski napisał/a:

Obecnie w Polsce na pobranie narządów do przeszczepu należy wyrazić sprzeciw, to zgoda jest domyślna.

To po podobno jak z zakładaniem podsłuchów w Polsce :D Gdy sędzia odrzuca wniosek o podsłuch to musi to uzasadnić, jeżeli zezwala wystarczy podpis.

5,166

BartoszP napisał/a:

Coraz bardziej mnie intryguje twój sposób myslenia. Czyli skorzystanie ze szczepionki "odkomórkowej" jest raz "moralne" a raz nie.

a wskaż kiedy napisałem, że jest nie moralne.

5,167 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 20:55:50)

RTG napisał/a:

biskup mówi o braku winy moralnej.
Zbyti, to ty napisałeś (nie biskup), że człowiek bierze na siebie winę moralną.

Dokonałem prostej negacji zdania przypisywanego biskupowi: "(...) mogą z nich skorzystać bez winy moralnej" umieszczonej w kontekście szczepionek z płodów.

Ja napisałem, że człowiek powinien wziąć na siebie odpowiedzialność i że tego nie rozumiem, że wygląda według biskupa nie musi bo on go zwalnia dekretem.

EDIT: je rozumiem, że biskup może dać rozgrzeszenie po popełnieniu jakiegoś czynu ale tutaj wygląda, że ma taką moc przed jego popełnieniem.

5,168 Ostatnio edytowany przez Pawex (2021-04-14 20:57:59)

@zbyti
moim zdaniem trochę przekombinowałeś z tą "prostą negacją zdania biskupa"
Biskup tu nikogo nie rozgrzesza. Wyjaśnia sytuację.

5,169

RTG napisał/a:

@zbyti
moim zdaniem trochę przekombinowałeś z tą "prostą negacją zdania biskupa"
Biskup tu nikogo nie rozgrzesza. Wyjaśnia sytuację.

Tak, mówi coś w tym stylu: ogólnie uważamy, że to niemoralne ale jak nie macie wyjścia to nie wasz problem.

Ok, nie drążę.

5,170

@zbyti
nie mówi "niemoralne" tylko "budzą zastrzeżenia moralne" (czyli wątpliwości). To są dwa różne stwierdzenia.
Wychodzi na to, że sprawa nie jest (na razie) jednoznaczna, zero-jedynkowa.

zbyti napisał/a:

Ok, nie drążę.

a dla mnie to nawet ciekawy temat. Dzięki temu, że tu zajrzałem to się tym zainteresowałem.

5,171 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 21:25:05)

@RTG

Drogi panie :] jeżeli biskup mówi "(...) mogą z nich skorzystać bez winy moralnej" to dla mnie to oznacza, że w jakiejś sytuacji można mówić o moralnej winie a kiedy się ma moralną winę? Chyba także jak się popełni niemoralny czyn.

Cały czas pomijasz ten fragment, który przecież sam wkleiłeś.

5,172 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 21:25:19)

[dubel]

5,173 Ostatnio edytowany przez Pawex (2021-04-14 21:47:03)

@zbyti
W przestrzeni publicznej (wiernych kościoła) pojawiły się wątpliwości "czy ma się winę jak się zastosuje tę szczepionkę?".
Więc moim zdaniem biskup/episkopat zajmuje stanowisko  i wyjaśnia wiernym: "nie, nie masz".
To nie biskup założył istnienie innej sytuacji "z winą" tylko pojawiło się pytanie i została udzielona odpowiedź:
"nie, nie masz winy".
Tak to widzę.

5,174

RTG napisał/a:

"nie, nie masz winy". Tak to widzę.

Nie nie rozumiem po co wtedy to rozbijanie na "jak masz wyjście albo go nie masz to weź taką a taką" obyło by się bez kontrowersji a tak KK ma czarny PR na własną prośbę.

5,175

Kosciol mowi ci co jest dobre dla duszy a nie koniecznie dla ciala.

mowi Ci nie jedz miesa w piatek.

pozwalam Ci to traktowac jako wskazowki :D

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.