5,126

Creonix i jego wyciąganie wniosków nigdy nie zawodzi, dlaczego Twój tekst brzmi jakby odnotowali spadek zakażeń na skutek zniesienia obostrzeń?
A może raczej 10 marca znieśli obostrzenia, bo już tak naprawdę w lutym był mocny spadek? Teraz mają około 4000-5000 dziennie i stabilną sytuację, bez dalszego spadku. Szczepią i mają około 30% populacji stanu zaszczepione co najmniej 1 dawką, więc spadek powinien postępować, ale przypisywanie tego cudowi nad zrzuceniem maski jest takie... Creonixowe ;)

Dla logicznie myślących i nie ulegających spiskowej socjotechnice:
Google: coronavirus texas stats

5,127 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 11:19:32)

Jacques napisał/a:

Creonix i jego wyciąganie wniosków

Ja mu się nie dziwię, chociaż trochę dziwię się tonowi wypowiedzi który może razić osoby o odmiennym zdaniu bo bardzo często osądza roztropnych jako pelikany łykające wszystko a tak nie jest, tak mogę sądzić po wypowiedziach roztropnych :)

No może po za Pinem który jest w swej retoryce jak Ceronix tylko w drugą stronę - posądza sceptyków tego co się wyrabia o braki intelektualne i moralne.

Według mnie fakty są takie, że przy tak dużej ilości rozbieżnych ocen co do skuteczności i zasadności wprowadzonych obostrzeń, absurdalnością niektórych działań polskiego rządu i jego niekonsekwencji nie jest dla mnie w każdej sprawie jasne co jest skutkiem a co przyczyną.

5,128

U nas to prawda, ale tutaj mowa o Texasie, a statystyki zarówno ich spadku zakażeń w lutym, jak i liczby szczepień dla tego stanu są w sieci. Patrząc na te wykresy, dodając do tego faktu pogodę jaką tam już mają od jakiegoś czasu naprawdę trzeba zawrócić rzekę kijem, żeby wymyślić, że zniesienie nakazu noszenia masek okazało się zbawieniem ;)
Ale po teoriach Creonixa już nic mnie nie zdziwi, ale takie zakłamywanie chronologii nie może pozostać bez echa.

5,129 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 13:07:04)

Jacques napisał/a:

trzeba zawrócić rzekę kijem, żeby wymyślić, że zniesienie nakazu noszenia masek okazało się zbawieniem ;

Jeżeli są podnoszone argumenty o przeciwskuteczności (na wskutek złego użytkowania) masek (i to przez osoby kompetentne) oraz bardzo niedużej skuteczności w hamowaniu rozprzestrzenianiu się wirusa przez maski do tego celu nie zaprojektowane to taki wniosek Ceronixa nie jest dla mnie wcale absurdalny chociaż niejednoznaczny.

Nie ma badań na ten temat (podniesiony wyżej) tylko tak jak pisał @pernoid przy jakichś złożeniach (nie znam ich ale jestem mocno ich ciekaw i czy są spełnione) oszacowano zmniejszenie się prawdopodobieństwa transmisji.

Ty tak oceniasz jego wypowiedź bo nie masz wątpliwości co do skuteczności wprowadzenia nakazu noszenia masek. Tak odbieram to co piszesz.

Dla mnie fundamenty na których stoją Twoje poglądy nie są tak mocne jak w Twoich oczach - mam nadzieję, że jak ta pandemia się skończy pojawią się wiarygodne badania niezależnych ekspertów (o ile coś takiego jeszcze istnieje) na ten temat.

5,130 Ostatnio edytowany przez Jacques (2021-04-14 10:28:52)

zbyti napisał/a:

Ty tak oceniasz jego wypowiedź bo nie masz wątpliwości co do skuteczności wprowadzenia nakazu noszenia masek.

Tu naprawdę nie trzeba za dużo filozofować, czasem wystarczy czysta logika, bez blockera dyskusji w postaci żądania bezsprzecznych wyników na to i na tamto, których do końca cała ludzkość nie potrafi jeszcze przekazać.

Chronologia spadku zakażeń w Teksasie i zniesienia obostrzeń jest oczywista i wystarczy zerknąć w te statystyki, by ukręcić łeb teorii Creonixa, że zniesienie obostrzeń w Texasie spowodowało spadek liczby zakażeń, dodatkowo mając na względzie wcześniejsze od zniesienia nakazu noszenia masek szczepienia.
Zakładając, że noszenie masek jest całkowicie nieskuteczne i nie robi różnicy, nie wiem dlaczego ich zdjęcie miałoby pomóc. Oczywiście pojawi się prośba o wyniki badań, ale naprawdę uważasz, że odsetek idiotów liżących zewnętrzną część maski noszonej tydzień (a nie max. parę godzin) jest tak wielki, że to pomaga koronie?
Ech... Chyba EOT ;)

5,131 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 10:43:19)

Jacques napisał/a:

Tu naprawdę nie trzeba za dużo filozofować, czasem wystarczy czysta logika, bez blockera dyskusji w postaci żądania bezsprzecznych wyników na to i na tamto, których do końca cała ludzkość nie potrafi jeszcze przekazać.

(...) naprawdę uważasz, że odsetek idiotów liżących zewnętrzną część maski noszonej tydzień (a nie max. parę godzin) jest tak wielki, że to pomaga koronie?
Ech... Chyba EOT ;)

Co do "czystej logiki", widocznie przynajmniej jeden z nas źle nią operuje bo nie dochodzimy do tych samych wniosków na podstawie (ponoć) tych samych danych.

Co do odsetku idiotów... Często słyszę, że społeczeństwo en masse jest głupie, pojawiał się ten argument i tutaj, sam nie jestem wolny od tej myśli, ale mówisz o odsetku więc jak duży jest ten odsetek według twoich szacunków (nie nie domagam się badań tylko szacunków)?

Czy może mam rozumieć, że społeczeństwo jest głupie ale idioci w nim to margines? Tak, idioci w sensie medycznym to margines.

EOT zależy od Ciebie, ja tylko dyskutuję :]

5,132 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 10:49:47)

Ach jeszcze skomentuje to lizanie bo zakładam, że to zamierzona przesada.

Ja bardziej zwracam uwagę, że odrzucasz hipotezę artykułu z rzepy który wkleiłem a ja ją biorę pod uwagę.

W filmie Epidemia Strachu z 2011 pada ciekawa liczba ile razy dziennie dotykamy bezwiednie twarz, ciekawe czy zgadniesz chociaż rząd tej liczby, a może znasz?

5,133 Ostatnio edytowany przez Jacques (2021-04-14 10:54:42)

Kojarzę, natomiast temu akurat maska zapobiega, bo mniej/nie dotykamy nosa i ust mając ją założoną.
Generalnie uważam, że pożytek noszenia masek w przestrzeniach zamkniętych jak sklepy i inne miejsca zgromadzeń, kiedy ktoś nie nakicha i nie nasmarka drugiemu w twarz czy oczy, przeważa nad skutkami ubocznymi w postaci tych, którym maska zaszkodziła, bo są sprytni inaczej. Bez dowodów, mam prawo tak uważać :) Zwykła maska chirurgiczna nie daje takiej ochrony ochrony jak FFP3, ale największe kropelki zatrzyma, a przyjęta dawka wirusa wpływa też na ciężkość przebiegu choroby.

5,134

https://www.medonet.pl/koronawirus/koro … 63092.html

65XE+U1mb/520STE- 4mb/ Jaguar

5,135 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 11:11:52)

Dobrze, ulżyłem swojej frustracji, popisałem trochę mogę iść dalej :]

Pozostawię tylko jeszcze fragment Małego Księcia, który jest komentarzem do sprawowania władzy a nawet dostrzegam jakiś dowcipny komentarz na temat możliwości uznania korelacji za skutek ;)

Mały Książę napisał/a:

- Najjaśniejszy panie - powiedział - proszę mi wybaczyć moje pytania...

- Rozkazuję ci pytać - pospiesznie powiedział Król.

- Najjaśniejszy panie, kim najjaśniejszy pan rządzi?

- Wszystkim - z wielką prostotą odpowiedział Król.

- Wszystkim?

Król dyskretnym ruchem wskazał swoją planetę, inne planety i gwiazdy.

- Tym wszystkim? - spytał Mały Książę.

- Tym wszystkim - odpowiedział Król, ponieważ był to monarcha nie tylko absolutny, ale i uniwersalny.

- I gwaizdy najjaśniejszego pana słuchają?

- Oczywiście - odrzekł Król. - Słuchają natychmiast. Nie znoszę nieposłuszeństwa.

Mały Książę zachwycił się taką władzą. Gdyby on ją posiadał, mógłby widzieć jednego dnia nie czterdzieści trzy, ale siedemdziesiąt dwa, nawet sto, nawet dwieście zachodów słońca bez przesuwania krzesełka. A ponieważ był trochę smutny z powodu swej małej opuszczonej planety, ośmielił się prosić Króla o łaskę:

- Chciałbym zobaczyć zachód słońca. Proszę mi zrobić przyjemność. Proszę rozkazać słońcu, aby zaszło...

- Jeśli rozkażę generałowi, aby jak motyl przeleciał z jednego kwiatka na drugi, albo rozkażę mu napisać tragedię, albo zmienić się w morskiego ptaka, a generał nie wykona otrzymanego rozkazu, kto z nas nie będzie miał racji: ja czy on?

- Jego Królewska Mość - odpowiedział stanowczo Mały Książę.

- Słusznie. Należy wymagać tego, co można otrzymać. Autorytet opiera się na rozsądku. Jeśli rozkażesz twemu ludowi rzucić się do morza, lud się zbuntuje. Ja mam prawo żądać posłuszeństwa, ponieważ moje rozkazy są rozsądne.

- Więc jak jest z moim zachodem słońca? - przypomniał Mały Książę, który nigdy nie porzucał postawionego pytania.

- Będziesz miał twój zachód słońca. Zarządzę go. Lecz zaczekam, w mądrości rządzenia, aż warunki będą przychylne.

- Kiedy to będzie? - informował się Mały Książę.

- Hm, hm! - zamruczał Król, badając gruby kalendarz. - Hm, hm, to będzie około... około... to będzie dziś wieczorem o godzinie 19.40. I zobaczysz, jaki mam posłuch.

5,136

nie spisek tylko jak karton albo dykta rozmoknie to przecieka:

https://www.youtube.com/watch?v=0VYB_wywbEE

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,137

hmm... ciekawe ;)

5,138

Tego jeszcze nie grali. Nowy poziom dyskusji się stworzył: https://cutt.ly/8vivtW3

5,139

Nie otwieram niepewnych linków, a za takim licho wie co stoi...

5,140 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 14:45:36)

Ech... jeszcze siłą rozpędu w tu zajrzałem.

@BartoszP a co cię dziwi? Nie jestem katolikiem i zazwyczaj wypowiadam się niezbyt pochlebnie o niektórych ich działaniach ale akurat w tej sytuacji nie wiem czego się czepiasz.

Jak rozumiem starają się działać w zgodzie ze swym światopoglądem/wierzeniami (rozumiem, że dla ciebie są one niespójne, dla mnie w wielu miejscach też). Jak do tej pory katolicy nie są nieśmiertelni i wierzą, że ich życie przyszłe zależy od postępowania w obecnym.

Przyjmując taką optykę działają racjonalnie w tej sprawie. Z resztą... Zachęcani są do używania preparatów innych firm a nie odmawianiu szczepień w ogóle.

Jeżeli dla kogoś ważne jest tu i teraz bo nie będzie nic innego to może takie postępowanie uznać za nierozsądne.

Nie ma powodu szydzić z czyjegoś stylu życia tylko dlatego, że go nie podzielasz/rozumiesz, zwłaszcza, że akurat nie stanowi on dla ciebie zagrożenia.

5,141 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 15:13:14)

To w ogóle zabawne :D

Nie będziemy badać skuteczności lockdownu na rozprzestrzenianie się wirusa bo to ryzykowanie (co tam ryzykowanie, toż to skok bez spadochronu!) życia ludzkiego. Zakładamy, że jest skuteczny.

Ale jak ktoś nie chce ryzykować życia wiecznego postępując wbrew temu co uznaje za wolę Boga (bo zakłada jego istnienie) to już jest nienaukowym oszołomem :D

5,142 Ostatnio edytowany przez BartoszP (2021-04-14 15:59:44)

zbyti napisał/a:

@BartoszP a co cię dziwi? Nie jestem katolikiem i zazwyczaj wypowiadam się niezbyt pochlebnie o niektórych ich działaniach ale akurat w tej sytuacji nie wiem czego się czepiasz.

Czemu czepiam ... kurde ... gdzie się czepiam ... po prostu pokazałem link. Było "No comment" ... a i tak "czepiam się".
Jeśli Cie to interesuje to poszukaj parę...naście...dziesiąt postów wstecz gdzie pytałem czy kapelan wojskowy błogosławiący żołnierzy jadących zabijać to nie jest powiedzmy "niespójne" z takimi poglądami. Zostałem nazwany "lewakiem" bo tak jest łatwo i pytanie przerosło czyjś poziom abstrakcji w myśleniu o problemach natury "wyższej" niż "co dzisiaj na obiad ... schabowy czy makaron?".
Tu mamy po prostu totalny oksymoron ... metoda na uratowanie ludzi to pozyskanie materiału w taki a nie inny sposób albo czekać ileś czasu na inne metody. Ale użycie takiej szczepionki "to jest nieetyczne, moralnie wątpliwe itd.". A obserwowanie umierających setek ludzi jest etyczne? Wybór mniejszego zła to zawsze problem natury moralnej. Wygląda na to, że Episkopat zamiast zająć się czymś pożytecznym stara się usprawiedliwić samych siebie i zwalić winę na innych. A "baranki boże" "łykają taką narracje jak młode pelikany".

EDIT:
Powyższa wypowiedź w żaden sposób nie określa czy mi jest z Episkopatem po drodze, jaka wiarę wyznaję czy nie, czy to dobre czy nie.
Po prostu ciekawe jest obserwowanie jak ta grupa miota się we własnych poglądach, które są z natury sprzeczne.
Nie da się czegoś zjeść i mieć to jednocześnie. Zalecanie "innej szczepionki" w czasie kiedy dostępność szczepionek jest słaba, to tak jakby rozpoczynać dyskusje z załogą statku, którą toczy szkorbut a do najbliższego brzegu ma pół roku żeglowania. o wyższości zastosowania naturalnych limonek w miejsce hodowlanych cytryn, których mają pół ładowni a limonek pół skrzynki.

5,143 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 16:41:40)

@BartoszP dlatego, że czytałem co pisałeś wcześniej to uznałem, że masz tych ludzi na celowniku, ale skoro mówisz, że się nie czepiasz to OK, przepraszam.

Co do ratowania ludzi (jednostkowo) - nie należy ratować ludzi wbrew ich woli, jeszcze są wolni to mogą wybierać jak chcą żyć czy umrzeć. Katolik nie chce danej szczepionki? Niech czeka na inną. Ja na przykład nie chcę żadnej bo jeszcze mnie nie przekonano, że to konieczne.

W naszej ludzkiej przestrzeni mamy wiele bzdur, jedna która nasunęła mi się przed chwilą podczas lektury czytanej aktualnie książki to "prawo wojenne" - dla mnie równie mądre jak kapelan wojskowy.

Albo idziemy zabijać innych ludzi i nie robimy z siebie hipokrytów, że stoją za tym jakieś zasady albo może jako ludzie nie prowadźmy po prostu wojen?

Jeżeli ktoś na nas napadnie to nie będę liczył, że zachowa się fair (co to w ogóle znaczy jak się prowadzi wojnę napastniczą?) tylko niech się liczy, że zniszczymy go ze szczętem.

Prawda, że zwycięzców nikt nie sądzi jest łatwa do samodzielnego odkrycia.

Nie rozumiem dlaczego katolicy raz chronią życie a raz uważają, że mają prawo je odbierać - ale tak sobie wymyślili.

Jak napadnie na mnie jakiś chrześcijański kraj to ja mu tego chrześcijaństwa odmawiam chociażby armia składała się z samych kapłanów.

A jak chrześcijanie zabijają ludzi w swojej obronie to według mnie nie zrozumieli nauk swego mistrza, że właśnie za nieprzekroczenie tej granicy obiecał, że ich wskrzesi, może w to nie wierzą?

Oczywiście to ma swoje konsekwencje: np. muzułmanie zabiją chrześcijan. Według jednych i drugich zostaną za to zbawieni :D wątpię, że obie religie są prawdziwe przy takim założeniu chyba, że istnieje wielu Bogów i ekumenizm ma sens ;)

Dobra, dodam tę stronę do filtra blokującego niż coś jeszcze tu napiszę :D

5,144

Idąc dalej, moja kobieta też zrobiła sobie takiego teścia jak ja (alab laboratorium z krwi iGg).
I nic nie ma wszystko na zero :)
!!!WTF!!!

Orła jakaś terminatorka czy co?

Ja na wszelki wypadek powtórzyłem test (taki sam jak poprzednio w alab IGg) i wyszło to samo co na pierwszym czyli że już miałem itd. Wynik dokładnie taki sam.

p.s.
Ja tak patrzę przez palce na to wszystko czasami, będzie bicie pasami fala rządzi kotami.

5,145

moze chciala Ci dac do zrozumienia zebys zintensyfikowal kontakty ;-)

pogadaj z jej kolezankami, ale jak uslyszysz ze mowil ze nawet covidem jej nie zaraziles to mam dla Ciebie zle wiadomosci ;-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,146

Miałem dzisiaj intensyfikować ...
A będzie jutro :P

5,147 Ostatnio edytowany przez Pawex (2021-04-14 18:40:00)

Bartosz napisał/a:

P A "baranki boże" "łykają taką narracje jak młode pelikany".

..Po prostu ciekawe jest obserwowanie jak ta grupa miota się we własnych poglądach, które są z natury sprzeczne...

@BartoszP
..a gdyby okazało się, że można zrobić lek lub szczepionke z osoby dorosłej i uratować tym lekiem 1000 ludzi ale wymagało by to w "procesie produkcyjnym" uśmiercenia tej osoby to wg. ciebie było by to spójne i uzasadnione?
Dla katolików embrion/płód to taka sama osoba/człowiek jak "dorosły" człowiek.
Dla katolików "proces" życia rozpoczyna się w momencie połączenia komórek.
Przywołują tu naukowy argument, że w momencie połączenia i podziału komórek mamy już doczynienia z innym kodem DNA a niedługo potem bardzo często z inną grupą krwi niż matka.

5,148

@RTG
Powtórzę pytanie:
Czy błogosławieństwo kapelana dla żołnierzy jadących zabijać jest "spójne i uzasadnione" z wizją życia którą opisałeś?

Czym się to różni od eutanazji czy też od aborcji? Czy patrzenie na umierającego człowieka bo nie może przyjąć "moralnie niepewnej szczepionki" jest złe czy dobre? Ta ofiara jest większym czy mniejszym złem? Czy decyzja Świadków Jehowy o nieprzataczaniu krwi zgodnie z wiarą jest poprawna moralnie czy nie jeśli powoduje śmierć z powodu wykrwawienia po wypadku? Jeśli w wypadku masz do wyboru ratować swoją żonę czy swoje dziecko to co zrobisz?
Jeśli nie zauważyłeś to ów Episkopat jest mistrzem w zwalaniu winy moralnej na innych i pouczaniu w sprawach o których zwykle nie muszą decydować albo w nich w ogóle uczestniczyć.
Może by się wypowiedzieli i zrzucili na umierajace dzieci w Etiopii czy Jemenie. Może by pouczyli, że dobry Katolik powinien przyjąć po jednym osieroconym dziecku z Syrii aby uratować takiego człowieka? Kiedy ostatnio widziałeś bezdomnych zaproszonych przez księdza na niedzielny obiad w swojej parafii i sam pomogłeś ten obiad przygotować i go zasponsorowałeś (o ile jesteś Katolikiem - nie musisz odpowiadać)?

5,149

BartoszP napisał/a:

Czy patrzenie na umierającego człowieka bo nie może przyjąć "moralnie niepewnej szczepionki" jest złe czy dobre? Ta ofiara jest większym czy mniejszym złem?

Myślę, że dla wiary katolickiej nie ma tu żadnej niepewności.
Jeżeli ta szczepionka jest produkowana z abortowanych dzieci to dla katolików to jest tak  jakby była produkowana z zabitych z premedytacją dorosłych ludzi. Raczej nie widzę tu żadnego dylematu.
Tym bardziej, że przecież mamy dostępne inne metody produkcji szczepionek. Niech kupią licencję np. od Pfizera i produkują tak jak oni.

5,150

RTG napisał/a:
Bartosz napisał/a:

P A "baranki boże" "łykają taką narracje jak młode pelikany".

..Po prostu ciekawe jest obserwowanie jak ta grupa miota się we własnych poglądach, które są z natury sprzeczne...

@BartoszP
..a gdyby okazało się, że można zrobić lek lub szczepionke z osoby dorosłej i uratować tym lekiem 1000 ludzi ale wymagało by to w "procesie produkcyjnym" uśmiercenia tej osoby to wg. ciebie było by to spójne i uzasadnione?
Dla katolików embrion/płód to taka sama osoba/człowiek jak "dorosły" człowiek.
Dla katolików "proces" życia rozpoczyna się w momencie połączenia komórek.
Przywołują tu naukowy argument, że w momencie połączenia i podziału komórek mamy już doczynienia z innym kodem DNA a niedługo potem bardzo często z inną grupą krwi niż matka.

Tylko tych płodów nie abortowano po to aby pobrac z nich komórki tylko pobrano z nich komórki bo zostały abortowane. To jak przeszczep, z którym KK nie ma problemu.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio