5,101

nie masz zbyt wiele do czynienia z takimi ludzmi jak widze :-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,102

Jacques napisał/a:

Ja myślę, że oni o wiele bardziej niż Ty zdają sobie sprawę, że świat spotykają wojny czy epidemie, które wiążą się z różnymi
"niedogodnościami", lepiej to rozumieją i bardziej akceptują, że przez ten czas nie wszystko musi/może być jak kiedyś.

Mam nadzieję, że się nie obrazisz zbyt mocno jeżeli napiszę, że dałeś popis niezwykłej naiwności.

5,103 Ostatnio edytowany przez Jacques (2021-04-13 16:24:28)

zbyti napisał/a:

A skąd pomysł, że nie przeczyłem? Zwróciłem Ci uwagę, że wyrażasz się nieściśle bo jeśli ściśle to udowodnij. Nie miej do mnie pretensji o swój kwiecisty styl.

Acha, czyli tak się po prostu przypierniczasz ;)
To wyjaśniłem specjalnie dla Ciebie, że nieprawdą wg mnie jest to, że trup ścielący się na Covid prawem przyrody tak gęsto jak gdyby to było w średniowieczu jest nieunikniony.

zbyti napisał/a:

Mam nadzieję, że się nie obrazisz zbyt mocno jeżeli napiszę, że dałeś popis niezwykłej naiwności.

Nie obrażę, czytając zwłaszcza ten wątek nauczyłem się dzielić różne "mądrości" na 10, Ty pewnie również ;)

5,104

@Jacques przecież za pierwszy razem prosiłem byś to napisał. Nie chodzi o to czy się z tym zgadzam, czy nie, pytałem co uważasz za nieprawdę. Teraz wiem, że to nie była tylko retoryka z Twojej strony.

5,105 Ostatnio edytowany przez Jacques (2021-04-13 16:29:31)

OK, mamy to wyjaśnione :) A styl jak styl, nie była to tylko retoryka... ;)
Wydaje mi się, że właśnie w tym całym "szaleństwie" świat stara się sobie kupić czas, żeby ofiar było mniej i mało kto jest na tyle odważny/szalony by puścić to na żywioł "odwiecznym prawem natury" w XXI wieku, gdy medycyna i technologia daje pewne nadzieje.

5,106

Staram się zrozumieć jakie mają motywacje ludzie akceptujący to co wyrabiają "władcy", powyższa odpowiedź rzuca na to jakieś światło. Naprawdę nie chodzi o to czy się z tym zgadzam czy nie, takie informacje jak powyższa wnoszą więcej niż pisanie mi, że jestem głupi lub insynuowanie, że jestem nieukiem.

Ze swojej strony też nikogo nie przekonuję tylko przedstawiam w moim odczuciu fakty i argumenty które są przesądzające - nie muszą być takie w oczach adresatów.

5,107

https://4mens.pl/2021/04/13/dr-basiukie … -lockdown/

o kurde... nieprawomyslny...


daje mu pol roku. za pol roku wyleci z roboty bo dowiemy sie ze to cyklista albo molestowal jakas studentke

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,108

https://www.youtube.com/watch?v=c6U-hi3W1NA

5,109

"Poproszę o pani hasło do Facebooka" :] A myślałem, że to ja jestem mistrzem ciętej riposty ;) YouTube uczy pokory :D

5,110 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-13 19:27:44)

Po obejrzeniu filmu od AS... mam taką refleksję:

Oczywiście przy zachowaniu umiaru można powiedzieć, że policjant to zawód a nie misja, ci ludzie nie są współobywatelami tylko zachowują się jak siepacze. Może akurat nie ta garstka uwieczniona na nagraniu ale i Stalin, Mussolini, Hitler i Mao mieli i swoje służby i funkcjonariuszy pilnujących reżimu, jacyś ludzie pomimo niesprawiedliwości tych władców najmowali się do takiej roboty.

Osoby uwiecznione na filmie nie są zainteresowane reprezentowanie prawa tylko wykonywaniem poleceń.

Nie jestem dzieckiem, ogłośmy dyktaturę wtedy nie będzie powodu nic wymagać od tych ludzi jak więzień nie miał prawda nic wymagać od kapo w obozie.

---

Jeżeli udało się w Polsce przepchnąć takie prawo jakie sugerują państwo policjanci to ten pan nie będąc szczególnie agresywnym powinien zostać szczegółowo pouczony tak jak się domagał.

Ewidentnie policjanci wiedzieli, że mają ścigać ale nie interesowało ich dlaczego to robią bo nie za to im płacą - smutne.

System zdecydowanie, żeruje również na takich jak ja którzy zobowiązali się być posłuszni władzom w imię wyższego porządku.

5,111

Policja jest formacją mundurową. Jak wojsko. Oczekuje się od nich wykonywania rozkazów. Taki policjant nie analizuje, czy robi jak powinien - robi co mu każą. I niby powinien patrzeć na prawo i go przede wszystkim nie łamać - ale łatwiej jest zrzucić odpowiedzialność na zwierzchników. Zdarzają się sytuacje jak wtedy, gdy funkcjonariusze masowo brali zwolnienia żeby nie jechać tłumić protesty. I zdarzają się tacy, którzy idą w to jak w dym.

Jak to się kiedyś mawiało, są ludzie i są taborety.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

5,112

Dobrze jest:
https://www.youtube.com/watch?v=5PpCk_396Bs

5,113 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-13 19:02:37)

@perinoid jakoś nie satysfakcjonowało mnie stwierdzanie przez funkcjonariuszy i żołnierzy Hitlera jakie widziałem i czytałem: "ja tylko wykonywałem rozkazy". Z tego "tylko wykonywania rozkazów" był sporo ludzkiego cierpienia. O Sowietach nie wspominam bo ich nikt nie zmusił nawet do takiego oświadczenia.

5,114

Ja nie "adwokatuję". Mi się to też nie podoba. Jeśli to nie jest jasne to teraz precyzuję.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

5,115

@xxl tu masz cały materiał

Z tezą Basiukiewicza nie zgodził się Szułdrzyński. - Nie ma też badań na temat skoków z samolotu bez spadochronu. Nie robiono takich badań, w których połowę populacji wypychano by z samolotu bez spadochronu - ripostował dr Szułdrzyński. - W niektórych przypadkach, kiedy ryzyko śmierci jest wyjątkowo duże, przeprowadzenie badań zgodnie ze sztuką jest niemożliwe i niemoralne - tłumaczył. 

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 … j-od-1925/

grzybson/SSG^NG

5,116 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-13 19:44:44)

Skoro @grzybson przyjmuje argument pana Szułdrzyńskiego o skokach bez spadochronu to czuję się w obowiązku przypomnieć ten materiał: https://www.youtube.com/watch?v=x38Eu82T5kA

"Mózg kulturowy jest jak labrador - podąża za każdą rzuconą kością" ;)

5,117 Ostatnio edytowany przez xxl (2021-04-13 19:48:47)

@grzybson: sranie na gazete zapobiega covid.

Ale to nie prawda!

"W niektórych przypadkach, kiedy ryzyko śmierci jest wyjątkowo duże, przeprowadzenie badań zgodnie ze sztuką jest niemożliwe i niemoralne"

wiec wszyscy powinni srac na gazete

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5,118

jak dzieci... argument o szkodliwości poparty brakiem badań jest tak samo absurdalny jak o nieszkodliwości bez poparcia badaniami.
@grzybson ma rację w tym względzie
@ xxl - idąc w taką retorykę - jak przedstawisz badania o tym, że sranie nie na gazetę nie zapobiega covid masz u mnie piwo i poparcie w ogłoszonej przez Ciebie tezie z gazetą ;)

5,119 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-13 21:00:06)

andy napisał/a:

jak dzieci... argument o szkodliwości poparty brakiem badań jest tak samo absurdalny jak o nieszkodliwości bez poparcia badaniami.

Jak coś można poprzeć brakiem badań?

Chciałeś powiedzieć o absurdalności wysuwaniu argumentu nie popartego przytoczeniem wyników badań czy, że tych badań według Ciebie nie ma?

Tam padł argument dlaczego niby ich nie ma bo to ponoć jak skakanie bez spadochronu.

Jeżeli dokładnie chodzi Ci o to co napisałeś nie nie wiem jakim sposobem oceniłeś, że @grzybson ma rację.

Jak dla mnie nie załapałeś o co ci panowie (grzybson i xxl) się spierają.

Jeżeli uważasz ich za dzieci to rozsądnie jest się nie wtrącać bo pokopią aż się spocą :] Ja nie uważam ich za dzieci, w sensie ich dyskusji, chociaż XXL jednocześnie uciekając w absurd i wulgarność według mnie sam szkodzi swoim racjom ale to u Krowinowców/Konfederwatów (nie orientuję się w wyznaniu @xxl) może jest wyszukana figura stylistyczna?

5,120 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-13 21:14:13)

W ogóle argument o nieistnieniu badań dotyczących skutków lockdownów jest ciekawy bo o istnieniu tych badań słyszałem wielokrotnie - Ilmenit by sprawdził czy powołujący się na te badania kłamią czy powołujący się na ich nieistnienie kłamią ;)

Edit: dodam, że ja słyszałem wielokrotnie o badaniach na temat negatywnych skutków, ale nie wykluczam, że istnieją badania o pozytywnych skutkach takich działań.

Oczywiście to uproszczenie chodzi mi o wynik, konkluzję tych badań.

5,121

Chciałem powiedzieć że pan mówiący o szkodliwości locka nie poparł tego żadnymi badaniami, tak samo jak nie poparto w podobny sposób tezy o nieszkodliwości. To dlaczego nie ma ani takich ani takich ładnie się wpisuje w odpowiedź którą przytoczył grzybson ;) Można za jej pomocą uzasadnić zarówno brak badań nt. szkodliwości jak i nieszkodliwości. Tylko w obu przypadkach - jak chciałbyś takie badania przeprowadzić w identycznych warunkach i porównać co jest lepsze?
Gdyby xxl wrzucał swoje racje w bardziej przystępnej formie, to może łatwiej było zrozumieć o co mu chodzi. Bo o ile czasami mam wrażenie, że wiem, o tyle następnym wpisem udowadnia, że miał na myśli zupełnie co innego. Za to w tematach bardziej technicznych potrafi iść mniej krętymi ścieżkami ;)
A niech się kopią... masz rację
PS. Ja słyszałem, że ktoś widział yeti... tylko dopóki go nie pokaże to wiesz... ;)

5,122

andy napisał/a:

PS. Ja słyszałem, że ktoś widział yeti... tylko dopóki go nie pokaże to wiesz... ;)

Istnienie Yeti już sprawdzano, czas sprawdzić istnienie tych badań.

W ogóle nie widzę tych problemów które piętrzysz jeżeli chodzi o tego typu badania i zupełnie jestem przekonany, że porównywanie ich do skoków bez spadochronu to wybieg erystyczny.

5,123 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-13 22:40:15)

Sądzę, że jest duża szansa, że coś znajdę:

https://scholar.google.pl/scholar?q=pan … i=scholart

https://scholar.google.pl/scholar?hl=en … &btnG=

5,124 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-04-14 01:59:14)

OK. Przeczytałem jr. link od @grzybson i wygląda, że panowie spierali się tylko o jeden rodzaj badań (w zasadzie zgodzili się, że ich nie ma) a nie o to czy są prowadzone w ogóle w kwestii lockdownu jak mi się wydało.

Badań jest mnóstwo, praktycznie na dowolny temat związany z COVID-19.

W internetach są badania na temat strategii długo i krótkoterminowych lockdownów i ich skuteczności ze względu na reakcję społeczeństwa itd. Są badania związane z ponoszonymi kosztami gospodarczymi, społecznymi, wpływem na depresję u niemieckich seniorów etc. a nawet badano wpływ lockdownu na klimat gdzieś tam lub jakość powietrza ;)

Ergo. Wiedza o skuteczności lockdownu w kwestii powstrzymywania rozprzestrzeniania się wirusa jest aprioryczna (przynajmniej według rozmowy obu panów) i na bazie tej wiedzy budowane są różne strategie jego wprowadzania, utrzymywania i wychodzenia.

f**k... To zaczyna wyglądać tak: nie wiemy jaki wpływ ma lockdown na rozprzestrzenianie się wirusów bo nigdy tego nie robiliśmy wcześniej a teraz nie możemy powiedzieć jaki ma wpływ bo zrobiliśmy go wszędzie :] Genialne!

Bardzo wątpię, że to jest prawda, obecnie nie jest zrobiony wszędzie, będzie można coś na ten temat powiedzieć np. czy poniesione przez społeczeństwo koszty były zasadne, przestanie to być wiedza aprioryczna.

Chyba, że faktycznie zrobią lockdown wszędzie i pozostanie to nadal w sferze domysłów ;) Wydaje się jednak, że wyzwalające się aktualnie z lockdownu stany USA dają nadzieję na odpowiedź na to pytanie szybciej niż później.

5,125

Teksas który zniósł chore obostrzenia np. maski ogłosił duży spadek zakażeń. Z kolei tam gdzie nie dociera medialna propaganda od początku nie było plandemii. Każdy myślący od razu wyciąga wnioski.

"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
Słucham radia z muzyką komputerową http://radio.cvgm.net/demovibes/queue/   http://radio.cvgm.net/static/media/platform/symbol/platform_computer_atarist.gif