BartoszP napisał/a:@jedynymentos
Widzę, że tym bardziej idziesz w inwektywy im bardziej nie chcesz przyjąć pewnych faktów i powiązań.
Sam fakt jaka masz treść "stopki" świadczy o twoim nastawieniu i kulturze wobec innych. Ja nie jestem z kręgu tej kultury.
A teraz "kawa na ławę"
Polak-Katolik, który co tydzień chodzi do kościoła się pomodlić ... im "bardziej chodzi", tym bardziej czuje się władny decydować o życiu innych bo on wierzy w Boga .... i wycierając sobie gębę tym Bogiem twierdzi, że aborcja to jest "samo zło". Jednocześnie jednak akceptuje i nie potępia wieluset lat "krzewienia wiary" mieczem i ogniem, akceptuje to, że wojsko ma kapelanów ... wojsko, które wysyłane jest zabijać ludzi ... nie czujesz sprzeczności?
Jak może negować prawo innych do tego co przez lata było robione przez własna wspólnotę. Kiedyś eutanazja społeczna odbywała się inaczej ... bieda zabijała ... no ale wtedy Bóg tak chciał .. tak to ci co mieli szczęście nie mieszkać w czworakach ze świniami i bydłem w jednym pomieszczeniu tłumaczyli biedocie ... taka eutanazja była OK? Zagłodzić, pozwolić umrzeć z powodu błahych chorób ... cudowne czasy do lat 20-tych 20 wieku.
Teraz ludzie to nie zbiorowisko tępej biedoty i Panów. Myślą. Są bardziej wykształceni ... ale niektórym to nie w smak ... zamordyzm i czarno-białe pojmowanie świata ... cóż ... może tobie to pasuje ... innym nie musi ... pośrodku jest dużo "szarości". Ale to wymaga szerszego spojrzenia na świat i innych.
Co do tych haseł typu "****.**" ..... wiesz, że to tylko folklor i szermowanie tym jako argumentem jest bez sensu. Im bardziej ludzi się ogranicza tym bardziej widać, słychać ich protesty. I tym więcej policji się na nich wysyła ... czekam na sprawdzone ścieżki zdrowia ... już tyle z tamtych czasów wróciło więc trzeba publice serwować coraz nowsze "hity z dawnych lat".
Gdyby słowa Prawo i Sprawiedliwość znaczyły to co znaczą, to mielibyśmy kraj prawy i sprawiedliwy a nie kraj zaleceń i rozporządzeń.
P.S.
Tak jak pisałem wcześniej @andy ... gdy ktoś nie chce/nie potrafi porozmawiać na "wyższym poziomie abstrakcji" tylko czepia się każdego sformułowania i trzeba mu tłumaczyć, to z rozmową "wyżej nerek nie podskoczysz, sam pan wisz".
Chłopie, powiedz mi co ty palisz? Co ty z tą aborcją, bogiem, katolikami, historią, krzyżowcami itp? Jestem wierzący ale nie chodzę do kościoła i gdyby mi córka powiedziała, że mi kalekiego wnuka urodzi sam bym pojechał do Czech czy gdzie tam to tak dla ścisłości. Ale co to ma kuźwa do rzeczy w dyskusji o protestach i roznoszeniu jej przez durne lemingi mające gęby pełne haseł o tolerancji, miłości, poszanowaniu innych a jednocześnie zarazę roznosząc na dodatek drąc się "wyp....ać", "je...ać" itp - tu rozumiem nie ma sprzeczności, genialne, to jest ten twój wzór kultury, gratuluję! Weź się człowieku lepiej ogarnij, prześpij i jutro pomyśl bo widzę jakieś skrajnie lewackie zacietrzewienie z ciebie wyłazi. W ogóle to może mam ci mówić ono by cię nie obrazić ? Koniec, "amen". Sorry, "awomen" jak to te twoje niebinarne "wzory nieabsurdalne" potrafią nawet wymyślić.
30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!
