Od końca - patch zegara. Standard.

O, dzięki! Świetna lektura :)

@Drakon, co do bootowania, podstawa to miec na dyskietce sterownik dysku twardego najlepiej HDDriver-a (fakt komercyjny), odpalasz go z dyskietki nawet nie instaluj go (wersja demo ze strony Seimeta powinna wystarczyc ?) i na poczatek powinienes miec dostep do partycji dysku twardego

Rozumiem ze kolega uzywa HDdrivera 8.31 (widze ze zdjecia) na swoim falconie bootuje go z IDE2SD i u niego wszystko hula ?
Ale, skoro pojawia sie napis Hdriver 8.31 tzn ze probuje sie bootowac i napotyka problem.

Sam uzywam takiego adaptera kupowany na alledrogo bez przerobek i chodzi, wieksze problemy mialem z IDE2CF i te nie kazde chcialy dzialać.
Ja podepenies normalny dysk IDE 2.5 cala to do zbutowania wystarczy Ci darmowy AHDI czy ICD.

A ja tak głupio spytam: a ten obraz na karcie SD to pod jakim masz systemem plików? Bo może tu jest pies pogrzebany? No i drugie - a ten Twój kolega to używa tylko jednej karty, czy ma kilka?  Bo z tego co widzę - kartę widzi (pojawia się HD Driver), po czym "napęd dyskowy nie odpowiada" (dwie bomby). Wygląda to na to, że HD Driver odwołuje się do partycji, której nie ma na karcie (bądź osobnego napędu). Może kolega ma HD Drivera właśnie na dyskietce? Zapytaj go.

To obraz z mojego Falcona zrobiony zaraz po tym, jak go kupiłem. Jedna karta. Działał.

Mały update - IDE w Falconie działa. Ściągnąłem wersję demo HDdrivera. To znaczy że komputer widzi kartę, więc przejściówka raczej działa poprawnie.

W międzyczasie pożyczyłem od znajomego stację dysków na USB, gdzieś z odmętów Pigwy wygrzebałem piracką wersję jakiegoś zamierzchłego HDDrivera (nie, nie mam zamiaru tego używać, chciałem jedynie sprawdzić formatowanie), ale niestety podczas próby partycjonowania pojawia się problem pod tytułem "disk is write protected" (chociaż nie jest). No ale gdzieś tam coś się klaruje ;).

Natomiast mam kolejne pytanie - czy ktoś używa z Falconem interfejsu Tom rev 2? Podpiąłem, przekonfigurowałem na tryb ST/TT/Falcon i niestety mysz szaleje. Jedna, druga, także trzecia, bezprzewodowa. Dodam, że wszystkie trzy działają doskonale z A1200. Nie wiem, czym to może być spowodowane. Na razie jestem zmuszony więc korzystać z klawiatury... co jest nieco upierdliwe.

Na pewno tylko zwykły dysk? Na YT natrafiłem na film, gdzie człowiek bez problemu formatuje kartę CF (w adapterze CF-IDE) przy pomocy ICD. Właściwie, czym na minus różni się darmowe ICD od płatnego HDDrivera?
No i czy HDD 2,5 cala to dobry pomysł? Korzystałem przez jakiś czas z kart SD w Amigach, ale ostatecznie przesiadłem się na zwykły talerzowy dysk. Jakoś tak... bardziej koszernie ;)

No właśnie moje jedyne wymagania to bezproblemowa praca z dyskiem/kartą SD.
Falcona kupiłem głównie do używania Ace Trackera, nie potrzebuję wodotrysków, z UltraSatana nie będę korzystał.

Przycebulę: dla mnie ponad 200 zł za sterownik HDD to dość sporo, a widziałem na stronie, że Uwe nawet za dokumentację po angielsku żąda 12 euro. Sporo.

Jedyne, co mnie interesuje, to czy kartę sformatowaną pod ICD będe mógł wyciągnąć i podmontować pod PC w celu wymiany danych (aczkolwiek NetUSBee rozważam mocno).

Wiem, że pytania są lamerskie, ale (na razie) się nie znam.

I dzięki za obszerną odpowiedź, Piotr :).

Ja na Twoim miejscu nie szedł bym w półśrodki,  200pln ?, nie wiem za ile kupiłeś Falcon-a, ale to i tak pewnie bardzo mało.
Hddriver to taki std.  To świetna sprawa.
I bardzo polecam to rozwiązanie.

Może i łatwe, ale bardzo powolne... mam UltraSatana i NetUSBee, ten drugi leży w szafie. Sieć na ST jakoś mi nigdy potrzebna nie była, nawet nie próbowałem tego uruchamiać.

Jaką przewagę nad driverem Putnika ma HDDriver?

Z driverem Putnika dostajesz narzędzie do partycjonowania, jest autoboot, można wybrać partycję startową, a zakładane przez niego partycje są kompatybilne zarówno z ST (można bootować), jak i PC. Windows 10 wreszcie widzi partycje na dyskach wymiennych, więc w ogóle jest super.

Pewnie różni ludzie mają różne potrzeby, które także zmieniają się z czasem. Wydaje mi się, że dla człowieka, który się nie zna i nie wie co będzie mu potrzebne cena HDDrivera jest zaporowa, szczególnie, że tak naprawdę nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie co takiego on zapewnia i zawsze kończy się na ogólnikowych stwierdzeniach, że jest lepszy.
Ja np. w tej chwili nie pracuję na ST w sensie korzystania z programów na platformie. Pewnie ludzie dłubiący w jakichś Calamusach mają większe potrzeby, ale ja potrzebuję tylko przenosić dane z PC na ST i je tam uruchamiać. Podejrzewam, że potrzeby większości użytkowników na tym się kończą i nie rozumiem tego namawiania na sterownik za 200 zł (bez podawania konkretów, co się w zamian dostaje) jeśli ktoś chce po prostu przenieść plik i go odpalić. Ja np. nawet nie potrzebowałbym sterowników Putnika, gdyby darmowe ICD pozwalały na przenoszenie danych.

Edit: może to trochę bełkotliwie napisałem, ale nie krytykuję HDDrivera bo na pewno jest świetny i na pewno jest wart swojej ceny, tylko uważam, że to całkiem naturalne mieć wątpliwości, czy taki wydatek jest uzasadniony, jeśli nie ma się dostatecznej wiedzy, żeby samemu to ocenić.

No dobra, kolega Perinoid przygotował drugi obraz, ale i tym razem coś się wywalało na starcie (znowu dwie bombki). Zakupiłem więc dzisiaj drivery od Petera i efekt jest taki: :)

Właściwie jedyne, co mnie boli, to to, że nie mogłem za cholerę zrobić partycji większych niż 512 MB (choć wiem, że można)...

...to teraz najgorsze, czyli konfiguracja :). Ale to już pociągnę w wątku software'owym ;)