Witam wszystkich,
z taką pewną nieśmiałością chciałbym zapytać, czy nie znalazłby się jakiś śmiałek, który spróbowałby napisać program na grzyba, umożliwiający odczytanie dyskietek DD na stacji grzybowej. Nie posiadam już swojej 1050 ani monitora /oddałem potrzebującym/, więc sio2pc nie wchodzi w rachubę. Chciałbym przerzucić całą korespondencję i rozpoczęte, lecz nie ukończone "utwory/dzieła" muzyczne... Tak, wiem, widzę już te uśmieszki na twarzach osób, które miały okazję bawić się na tym samym party, na którym powstał ogłuszacz... panowie, Wy z miłości do mojej twórczości nie dopuścicie, abym te i inne utworki wydobył z czeluści :)
Wracając do tematu: teoretycznie program jest do napisania, rzecz sprowadza się do dłubania w stacji 5.25 /pc/ na niskim poziomie, bo zapis w ATR czy nawet w oryginale nie sprawi kłopotów. Ktoś mi powiedział, że winda odpada, zostaje tylko dos albo bash linuxa. Nie ma problemu. Co prawda w chwili obecnej na dysku nie mam już swojego mandrejka, ale przymierzam się do postawienia auroxa 9.4.
W razie potrzeby, motywacją jest jednostanowiskowe urządzenie ciepłownicze, w skrócie zwane połówką czystej.
Bardzo mi zależy na przerzuceniu korespondencji i nigdzie nie publikowanych dzieł artystycznych :)
pozdrawiam
mateoos
PS. dodam tylko, że jeśli taki program powstanie i przerzucę zawartość owych dyskietek na grzyba, to będę miał do oddania około 150 - 200 dyskietek /towar jakby nie patrzeć deficytowy/.