maciekb, jakie to dokładnie ST i jaka wersja TOS? Możesz sprawdzić uruchamiając SysInfo.

Ikony A i B na desktopie powinny być widoczne już przy podłączeniu jednej stacji (lub Goteka), bez podłączonego dysku twardego. Masz tak przy podłączonym tylko Goteku?

Zakładając że w komputerze nie ma jakiegoś przełącznika A/B, to "B" jest stacją zewnętrzną (w STF/STFM/STE - gdzie A to stacja wewnątrzna) i nic nie przeczytasz z "B" bez podłączonej drugiej stacji.
Za to, przez przeciągnięcie myszą ikony A na ikonę B możesz za pomocą jednej stacji skopiować zawartość jednej dyskietki (obrazu w Goteku) na drugą dyskietkę (z tym że CHYBA sformatowaną wcześniej na tę samą pojemność). Działa tak u Ciebie? W takim razie Gotek raczej prawidłowo emuluje FDD.

Dalej, WYDAJE mi się że samo podłączenie twardego dysku bez załadowania sterownika HDD (z tego dysku lub FDD) nie powoduje jeszcze pojawienia się dodatkowej ikony. Po załadowaniu sterownika HDD powinien się natomiast w systemie pojawić napęd "C" (i ew. dalsze litery) a nie B.
Dodatkowo w różnych wersjach TOS inaczej dodaje się ikony napędów do pulpitu. Dlatego pytałem o wersję TOS.

Skoro po podłączeniu MF20 Gotek przestaje działać całkowicie, to może kabel DMA nie jest poprawnie zrobiony?

Nie masz fizycznej stacji do podłączenia za Goteka, żeby jeszcze wykluczyć że to Gotek bruździ?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, to może po kolei:
@Pin: Szczerze mówiąc nie wiem, czy porty pomyliłem :) Próbowałem w obu. W IN nic się nie dzieje, ale Gotek działa, próbowałem wczytywać jakieś sterowniki, które mi w ręce wpadły - nic się nie wykrywa (może niewłaściwe sterowniki?). W OUT jest jak wcześniej opisałem.
@uicr0Bee: EmuTOS 1.0. Normalnie w TOS widzę tylko stację A, niezależnie czy jest to fizyczna stacja (niestety uszkodzona), czy Gotek. Podłączenie MF20 (port OUT) do ST powoduje pojawienie się stacji B (pojawia się ona już na starcie TOS, czyli na ekranie powitalnym, przed boot) i jednocześnie psuje pracę Goteka.
@_tzok_: Ja użyłem przewodu 20x0.25 w ekranie, dedykowanego do transmisji danych, ale może rzeczywiście jest za długi. Dobra, postaram się zrobić krótszy.

@uicr0Bee: mam ST, TOS 1.04 mogę sobie zaprogramować, ale sysinfo wykrywa mi ten EmuTOS jako 1.04, więc nie wiem czy akurat z tym warto walczyć. W każdym razie dzięki za wskazanie właściwego portu, teraz przynajmniej nie szarpię się z przekładaniem wtyczek ;)

Z kronikarskiego obowiązku napiszę, że pościągałem trochę driverów i powtórzyłem testy. Coś się zaczęło wykrywać przy użyciu HDDRIVERa by Uwe Seimet - przy starcie pojawiał się komunikat o wykryciu urządzenia ACSI 0.0 Atari SH/Megafile, ale brak partycji. W pakiecie jest narzędzie HDDRUTIL, gdzie można np. sprawdzić sektory dysku i po wybraniu tej opcji dysk zaczyna pracowicie mielić, próbując dobrą chwilę coś odczytać, a następnie pojawia się komunikat o braku możliwości odczytu root sektora. Czy mam rozumieć, że Seagate ST-225 nie chce działać??? Ale jak to? ;)
Nie chcę za bardzo kombinować, bo może jakimś cudem uda się coś z tego dysku odczytać. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły odnośnie walki o odczyt? Aktualnie narzędzie pozwala mi wybrać jedynie opcję formatowania medium, ale gdy jej użyję to zapewne już będzie po wszystkich danych. Mogę jeszcze czegoś spróbować?

Jeśli przed odstawieniem "do szafy" nie był prawidłowo zaparkowany to wielce prawdopodobne, że zdechł. Mnie się udało ożywić mój Megafile 60 przy pomocy ICD Pro, ale musiałem wykonać formatowanie niskopoziomowe. Bez tego był błąd ścieżki 0 i dysk odmawiał dalszej współpracy.

Jak nim ktoś tam rzucał, co chyba można założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, to zaparkowanie niewiele pomogło.