Witam po przerwie.
Moja ataryna dalej leży ubita, ale zamiennika (płytki) fredka od Simiusa już płyną, więc mam nadzieję na wskrzeszenie.
Więc skoro nadzieja jest i wyposażyłem się też w potężne narzędzie jakim jest drukarka 3D to można wrócić do roboty :D
Zadko się pojawiam, więc pewno nikt nie pamięta (o co ciężko nawet mieć pretensję, bo dawno o tym pisałem :D) klawiatura ma być wariacją XE+ST, czyli klasyczna klawiatura (układ) z XL/XE + osobne klawisze kursora i blok numeryczny.
Zaczątek już jest (zdjęcie), a reszta czeka na kolejne weekendy (w tygodniu kilkugodzinne wydruki odpadają).
----
Problem w klawiszach kursora, bo są 2 opcje i nie wiem która będzie lepsza.
1. Klasycznie, czyli podpięte pod Control+strzałka. Pomijam tutaj póki co problem zwierania 1 klawiszem różnych linii.
2. Jako F1-F4.
I właśnie problem mam z klawiszami f1-f4, bo niby rozwiązanie najprostsze, dające dodatkowe opcje (z SHIFT i CONTROL), ale czy działające zawsze, w każdym programie?
Czy jednak pewniejsze będzie rozwiązanie nr 1 mimo braku paru dodatków.
Płyta to 65XE bez ECI, obecnie nadal martwa, więc nawet nic nie sprawdzę, a chciałbym już zacząć prace.