przepraszam, pomyliłem się - faktycznie
jest to 0.4% teraz wiem, że wszyscy umrzemy...
ogólna śmiertelność wśród osób ze stwierdzonym covid (z powodu + choroby współistniejące) 2.2%
sam covid 0,484% - no niech będzie szalone 0.5%
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Bałagan » Kiepska sytuacja w kraju a będzie gorzej.
Strony Poprzednia 1 … 187 188 189 190 191 … 399 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
przepraszam, pomyliłem się - faktycznie
jest to 0.4% teraz wiem, że wszyscy umrzemy...
ogólna śmiertelność wśród osób ze stwierdzonym covid (z powodu + choroby współistniejące) 2.2%
sam covid 0,484% - no niech będzie szalone 0.5%
Jaka by nie była statystyczna śmiertelność, covid to rosyjska ruletka. U mnie w pracy przechorowało chyba już ponad 10 osób i żyją, ale kolegę z klasy pochowali.
jeśli zamiast leczenia otrzymujesz areszt domowy i aplikacje do palca, a później zabierają cie do szpitala gdzie otrzymujesz tlen i ewentualnie sterydy wycofane gdzieindziej z użycia i to jest całe leczenie to wyniki są adekwatne
sąd boży
brakuje jeszcze tylko metod z Janka muzykanta...
niedoceniamy sily propagandy.
Nie doceniamy siły edukacji. Również tej polonistycznej włączając w to ortografię. To na pewno.
Czyli że co? powinni nic nie robić i wtedy było by lepiej? Skoro "rzont" robi źle, to ja chciałbym przykłady wzorcowych działań z dowolnego innego kraju.
Owszem, nie podobają mi się niektóre pomysły robione pod publikę, jak chociażby tzw. szpital narodowy, gdzie można było pieniądze zainwestować w prawie ukończony lokalny szpital (ale trzeba by się było dogadać z "wrogim" samorządem i o zgrozo jeszcze mu sponsorować), ale czy w związku z tym mam prawo twierdzić, że wszystko jest robione nie tak jak trzeba?
Czy naprawdę wszystkie zalecenia są tak trudne do przełknięcia, że nie można np. dystansu zachować (może mi jest łatwiej, bo nigdy nie lubiłem jak mi spocony facet dyszy w kark;)? Czy skoro zamknęli stok to muszę jechać na narty? A może spróbować czegoś innego np. nurkowania - jest maseczka, własny czynnik oddechowy i dystans to nikt nie będzie się czepiał i nie trzeba się będzie zapisywać na żadne zjazdy partyjne.
Dla tych co najwięcej narzekają - spróbujcie sobie wyobrazić, co wy byście zrobili na miejscu Mateusza, czy MZ i jakie działania byście podjęli... a potem podzielcie się tą wiedzą i zobaczymy jak zostanie to skomentowane... ;)
A przy następnej okazji - wybierzcie inaczej, albo tak samo, albo sami spróbujcie coś zmienić ;)
Taka chyba już nasza natura, że narzekamy na wszystko co się da, zamiast skupić się na tym co umiemy najlepiej (np. sprzęt, soft itp ;)
A dzięki temu tzw. szaleństwu:
- wyciągnąłem JIL ze strychu i zacząłem się znowu interesować tym forum,
- odkryłem, że nadal powstają nowe gry na 8bit
- odkryłem, że w sprzęcie też się sporo dzieje
- firma spróbowała pracy zdalnej (wcześniej nie do pomyślenia) i wyszło, że się da, a nawet jest w sumie lepiej niż stacjonarnie i raczej do pełnej stacjonarki już nie wracamy
- rodzinka doceniła zalety działki
- nie muszę się spotykać z tymi, z którymi nie chcę bo mam znakomitą wymówkę ;)
ja mam swiadomosc ze robie bledy ortograficzne :-) a Ty nadal wierzsz w to co slyszysz w tv ;-)
Twoje założenie, że oglądam TV jest niezgodne z moją rzeczywistością.
Ciekawe:
https://www.youtube.com/watch?v=AiWYVhD-g1E
Podróże wojownika... Polecam.
Polak, Wojownik, robi 15-XX krajów rocznie.
Coś z nim jest ewidentnie nie tak.
JAK TAK MOŻNA W CZASIE PANDEMIi!
Wczoraj był jeszcze w Usa i chlał tam w tylu miastach, a teraz Brazylia i trening do fame mmai.
To jest jakaś skrajna nie łodpowiedzialność!
Jak tak moszna .:.
No to zostało już ustalone, że nie można. Zomo powinno go spałować i wysłać na syberię na dożywotnią katorgę, bo zagraża wszystkim dokoła i przez niego wszyscy będą do końca życia siedzieć w domu ze szmatą na ryju (a gdyby nie on to już dawno byśmy wrócili do dawnego trybu życia). Powinien być natychmiast osadzony w miejscu odosobnienia, a najlepiej skazany na krzesło elektryczne, powieszenie, utopienie, rozstrzelanie, kurhan, orchidee, na plasterki, infamię i dożywotnią banicję do czwartego pokolenia po uprzednim obowiązkowym złożeniu samokrytyki oraz czynnego żalu w formie pisemnej pod rygorem nieważności i mocnym postanowieniu poprawy na urzędowym formularzu w pięciu kopiach i ze znaczkiem skarbowym.
Czyli, jak rozumiem niektórych tutaj wypowiadających się - najlepiej dopuścić do sytuacji którą już przerabialiśmy, czyli "oficjalne" >30.000/dzień z pozytywem i niemożliwa do przerobienia masa ludzi wymagających hospitalizacji.
Dobra, sytuacja taka. Możecie decydować i znosicie wszystkie obostrzenia (o sensowności znacznej części z nich nie mówię, bo o tym już była mowa), dobijamy do oporu od zawsze niewydolną już służbę zdrowia, pacjentów z ciężką niewydolnością oddechową wysyłacie w kosmos, bo miejsca nigdzie już nie ma. Co dalej?
czego ty pin nie rozumiesz?
testujemy na katar - pandemia, 1000000 dziennie, świat nigdy nie zmagał się z takim problemem!
masz katar - siedź w domu przez 10 dni, twój wspólokator dla twojego bezpieczeństwa 20 dni
kara 30tys za złamanie kwarantanny (aresztu)
reszta - szmata na ryj, bo one takie przytkie so i dystans, bo śmierdzo
tymczasem ustalimy se takie prawo co by nas nie dotyczyło, nie wprowadzimy stanu wyjątkowego, bo będzie trzeba becelować
pozamykamy wszystkim wszystko, a później powiemy, że w sumie to były tylko zalecenia i sami się zamkneli
służba zdrowia niewydolna? a była kiedyś wydolna?
zamiast "testować na potęgę" wypadało by leczyć - nie "niepierdolem" ale czymkolwiek - skoro i tak zwolnili lekarzy z odpowiedzialności, a nie dyskredytować tych, którzy mieli jakiekolwiek sukcesy w leczeniu tego cuda
teraz nagłówki huczą "amantadyna powoduje mutacje" - głównym piewcą jest tu niejaki Simon, na liście płac Pfizera, ale i inne osoby wypowiadają się ostrożnie, że owszem, może powodować mutacje - natomiast to może już jest skrzętnie pomijane w nagłówkach "wiodących portali opiniotwórczych 99% społeczeństwa" bo to trudne do przyswojenia słowo, co więcej, wskazuje na możliwość spekulacji, bo one nie wiedzą, gdyż odwlekają badania jak tylko się da
żyć normalnie - pieniędzy nie ma i nie będzie
jeszcze takie coś: "An estimated 10 nonillion (10 to the 31st power) individual viruses exist on our planet"
dlaczego robimy z jednego gwiazdę?
Tja... najlepiej rtęcią albo ołowiem jak za za dawnych czasów. Na pewno będą bardziej spektakularne efekty niż w przypadku osocza czy szczepionki. Żeby leczyć trzeba najpierw wiedzieć kogo i na co czyli UWAGA - trzeba zrobić test (no ale przecież to takie passe).
A z amantadyną jest jak z leczeniem raka przy pomocy migdałów. Podobno coś to daje, ale nikt nie udowodnił tak naprawdę, że daje to wymierne skutki.
Tylko i wyłącznie upuszczanie złej krwi :) :)
A tak przy okazji ... Covid covidem a tu ktoś zamiata pod dywan przekręt na miliony "bohatera" Falenty. https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/Inter … key=BTGCTY
Kiedy doczekamy się komisji sejmowej ds. GetBack i Retail Parks Fund oraz KNF? Byłaby przynajmniej jakaś odmiana w TVP.
Candle - jaki katar? Taki, jaki mieli ostatnio następni moi sąsiedzi? ☺️
Odwracając kota ogonem przyznać trzeba, iż ograniczenia jakie by nie były tak są nieskuteczne, gdyż obywatele mają wspomniane zazwyczaj głęboko gdzieś, w dupie. I tyle w temacie ograniczeń :)
andy napisał/a:ale czy w związku z tym mam prawo twierdzić, że wszystko jest robione nie tak jak trzeba?
a ktore ograniczenia, ogolnie ktore dzialania sa dobre. pytam z ciekawosci.
A które są złe? Bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A ja nie mam ani takich kompetencji ani pełnej wiedzy żeby to uczciwie oceniać. Chociaż uważam, że przykładowo w sytuacji kiedy nie było praktycznie żadnej wiedzy pierwszy lockdown był słusznym posunięciem. A czy dobrym czy złym - zależy od perspektywy. Ogólnie to jak byś wybierał pomiędzy kiłą a rzeżączką - sam oceń, który wybór jest dla ciebie dobry albo zły ;)
I coś czuję, że właśnie taka jest odpowiedź na Twoje pytanie z #4710 :)
Gdyby chociaż była jakaś przewidywalna stabilność w podejściu do obostrzeń ale nie ma co szukać daleko ... z ostatnich dni ... gościa za otwarcie knajpy chcą skazać na 8 lat za "stworzenie zagrożenia życia". Sanepid go "najeżdża", kary sadzi po 30 tys. i jest cacy ale jednocześnie ten sam Sanepid legalizuje "hotel z zabiegami" w którym sędziowie TK "leczą się" za 50 zł od skierowania. Parking pełen samochodów a sanatoria w tym czasie są zamknięte. Pełna legalizacja fikcji bo "swojak" musiałby dostać po łapach. Ta sama instytucja rękami policji nakłada kary na uczestników manifestacji ... rożnych manifestacji byle nie prorządowych ... a jednocześnie minister "płacze" o tłumach na Krupówkach gdzie policja uprzejmie informowała jadąc samochodem aby zachować dystans i nosić maseczki. Gdzie te dramatyczne relacje o "nieodpowiedzialnych terrorystach społecznych"? Gdzie spektakularne zatrzymania i powalanie na glebę?
W tym czasie TVP poświęca pół wieczoru na retransmisje "gali" gdzie "znajomi królika sprzyjający władzy" mogą chodzić bez maseczek, misiować ... po prostu pełen relaks. Chciałbym usłyszeć jak Rachoń przez tydzień potępia tych "terrorystów społecznych", jak Jakimowicz wyszydza czołowych "konsultantów medialnych" TVP za chodzenie bez maseczki podczas tej gali
Nie ... oni wszyscy będą dzisiaj komentować nieodpowiedzialne zachowanie turystów.
@Andy :-) pisales ze nie wszystko jest robione nie tak jak trzeba wiec rozumiem ze sa dzialania robione tak jak trzeba.
proste pytanie. tu i teraz. ktore dzialania uwazasz ze sa robione tak jak trzeba.
:-)
@Pin: odpowiedz na pytanie... ale jakie. daj mi szanse i zadaj ptanie :D
aaa tu:
"Możecie decydować i znosicie wszystkie obostrzenia (o sensowności znacznej części z nich nie mówię, bo o tym już była mowa), dobijamy do oporu od zawsze niewydolną już służbę zdrowia, pacjentów z ciężką niewydolnością oddechową wysyłacie w kosmos, bo miejsca nigdzie już nie ma. Co dalej?"
no wiec dlaczeo uwazasz ze znoszac obostrzenia dobijemy sluzbe zdrowia? obostrzenia dobily sluzbe zdrowia juz pisalem w jaki sposob :-)
nie tylko dobily suzbe zdrowia ale takze dodatkowo gdzies okolo pol banki ludzi wiecej niz zwykle nie zwiazanych z virusem.
a to dopiero poczatek :-)
prosta odpowiedź - odpowiadając podałem przykład tego co uważam, że było słuszne
No i mam za swoje... ;)
Spróbuj najpierw odpowiedzieć, co Ty byś zrobił na miejscu niejakiego Mateusza. To też było w tekście do którego się odnosisz więc odnieś się również do tej części, zamiast skupiać się na wyrywkach o które łatwiej pytać.
Potem ja spróbuję odpowiedzieć co jeszcze uważam za słuszne.
A nawet i co uważam za nietrafione ;)
Strony Poprzednia 1 … 187 188 189 190 191 … 399 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Kiepska sytuacja w kraju a będzie gorzej.
Wygenerowano w 0.150 sekund, wykonano 12 zapytań