101 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-02-12 01:43:53)

@tebe No tak, ale chyba czasy wciąż są jeszcze Twoje :D i pytanie było hipotetyczne: czy jakbyś dziś do tego siadał to czy byłby to duży problem wrzucić to na cart. OK - nie pytam więcej bo wspominasz o braku doświadczenia w temacie cartów.

Orientuję się, że dekadę i wcześniej lepiej było mieć więcej RAM-u i stację dysków ale pomijając mój PESEL i milion innych rzeczy to niektóre sprawy zmieniły się na plus i tak postrzegam relatywną łatwość w tworzenia dziś własnych cartów.

102

Trochę śmiesznie to zabrzmiało gdy TeBe użył sloganu "za moich czasów", ale gdy się pośmiałem i zastanowiłem, to doszedłem do wniosku, że dla nowych bywalców to może nie być oczywiste: pojęcie łatwo programowalnego cartridge'a dużych rozmiarów to bardzo świeży wynalazek. Dlatego zdecydowanie więcej produkcji jest na ram portb niż na cartridge. A wszystko wymaga czasu, którego takie staruchy jak my za dużo nie mają :)

103 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-02-11 20:04:47)

@laoo no ale dyskutujemy o przyszłości a nie przeszłości ;)

Czy przyszłością wciąż warto by była jakaś ilość RAM więcej w komputerze jako podstawa dla produkcji czy warto przestawić się na tworzenie cartów skoro to już nie jest tak kosztowne bo od strony programistycznej (ponoć) nigdy nie było to jakieś rocket science.

104 Ostatnio edytowany przez grzybson (2021-02-11 20:31:23)

@xxl - Przepraszam, a co ja mam tu do akceptowania?
Tebe zgrabnie uzasadnił to co mi nie wychodziło - dlaczego niektóre gry muszą wykorzystywać dodatkowy RAM dodatkową pamięć.
Czy zwolennicy stockowych maszyn akceptują takie wyjaśnienie? Wreszcie zrozumieli?

grzybson/SSG^NG

105

@Grzybson, ale już ustaliliśmy, że dodatkowa pamięć może być na cartridgeu, o ile się nie mylę? :P

Sikor umarł...

106 Ostatnio edytowany przez mono (2021-02-11 20:50:15)

Zaraz zaczniecie ustalać ile pamięci na cartridge'u jest koszerne a ile już nie. Echhh... Panowie :)

Edit: Swoją drogą to rozważając carty wróciliście do korzeni :>

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

107

mono napisał/a:

Zaraz zaczniecie ustalać ile pamięci na cartridge'u jest koszerne a ile już nie. Echhh... Panowie :)

To już ustalone - tyle co potrzeba ;)

108

Trzeba będzie w końcu kupić jakiegoś flashowanego carta. Może wreszcie Space Harriera zobaczę :)

grzybson/SSG^NG

109

Mam, mam... Ale lepsze wrażenie robi na mnie GTIA BLAST ;)

Sikor umarł...

110 Ostatnio edytowany przez Jacques (2021-02-11 21:44:35)

zbyti napisał/a:

Czy przyszłością wciąż warto by była jakaś ilość RAM więcej w komputerze jako podstawa dla produkcji czy warto przestawić się na tworzenie cartów skoro to już nie jest tak kosztowne bo od strony programistycznej (ponoć) nigdy nie było to jakieś rocket science.

Jak dla mnie cartridge tylko jako dodatkowa opcja dla purystów 64KB i ewentualnie kolekcjonerów (sam coś tam mam na półce, ale wolę odpalać z peryferiów).  Czyli tak, jak to było z Bomb Jack i Bomb Jake: plikówka lub wersja dyskietkowa i opcjonalnie cart.
Atari to jednak komputer, a nie konsola VCS/5200/7800 i zabawa w przekładanie cartów średnio mnie kręci, zwłaszcza w erze SIO2SD, SDrive, FujiNet, SIDE, replik TOMSa 720, itp.
Poza tym zarówno u nas od dawna, a za granicą dzięki popularyzacji U1MB współcześnie funkcjonuje wiele rozszerzonych Atarek i nie ma potrzeby robić całkowitego kroku wstecz do 64 KB.
Jedna Atarka z rozszerzeniem uruchomi wiele obecnych i przyszłych produkcji, dla wielu gier jedynie cartridgowych trzeba by wyprodukować wiele cartów, ewentualnie ciągle przeflashowywać jakiś uniwersalny. Pomyślmy o środowisku :)

111 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-02-11 23:30:57)

Jacques napisał/a:

Jak dla mnie cartridge tylko jako dodatkowa opcja dla purystów 64KB i ewentualnie kolekcjonerów (sam coś tam mam na półce, ale wolę odpalać z peryferiów).  Czyli tak, jak to było z Bomb Jack i Bomb Jake: plikówka lub wersja dyskietkowa i opcjonalnie cart.
Atari to jednak komputer, a nie konsola VCS/5200/7800 i zabawa w przekładanie cartów średnio mnie kręci, zwłaszcza w erze SIO2SD, SDrive, FujiNet, SIDE, replik TOMSa 720, itp.

No tak ale myślałem, że teraz cała sztuczka polega na tym, że obecnie obrazy cartów też możesz sobie zamontować za pomocą jakiś peryferiów z karty SD, więc nic byś nie musiał przekładać jak nie chcesz.

Pisałem już o tym w swej argumentacji tak jak i @Sikor.

112

@ja

Jacques napisał/a:

i zabawa w przekładanie cartów średnio mnie kręci ..., SIDE

Ależ z SIDE o ile mi wiadomo uruchamiasz obraz CAR, więc właśnie CARTRIDGE. Tak samo z UNO Cart i AVG CART - co zresztą Zbyti Ci odpisał ;)

Sikor umarł...

113

21 / 12 / 2 / 6

51,22 % oczekuje prac na Atari z 64 kb

ciekawe czy sa jakies "nowozytne" programy demonstracyjne na karta... w zlotej erze jak najbardziej byly :-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

114

@Sikor, Zbyti
Nie uruchamiam CAR z SIDE, bo to potrafi tylko SIDE3 ;)

115

@Jacques: uuu, to słabo... Myślałem, że SIDE jest lepiej oprogramowane. Ale AVG Cart załatwi Ci obsługę z SD większości urządzeń, jakby co: carta, stacji, magnetofonu...

Sikor umarł...

116 Ostatnio edytowany przez zbyti (2021-02-11 23:53:01)

Jacques napisał/a:

@Sikor, Zbyti
Nie uruchamiam CAR z SIDE, bo to potrafi tylko SIDE3 ;)

Nie wymieniłem konkretnego bo się nie znam, wiem, że taki jest albo powstaje. Nie znam się bo nie potrzebuję, emulatory Altirra i atari800 łykają wszystkie car jakie mam na A8 :]

@Sikor faktycznie https://avgcart.tmp.sk/ pod linkiem jest tabelka z zestawieniem możliwości różnych urządzeń tego typu.

117

Moim zdaniem istotny w tych rozważaniach jest też target, w sensie grupy docelowej, dla której kierowane są produkcje.

Myślę, że dema jako produkcje mogą być pisane pod cokolwiek i w wymaganiach mieć cokolwiek sobie twórca wymyśli, ponieważ w demach o to chodzi właśnie, żeby demonstrować możliwości swoje/sprzętu/innowacyjnych rozszerzeń itd. Tu na moje jest pełna dowolność.

Z kolei gry powinny być targetowane na jak największą ilość odbiorców. Żeby trafić do jak największej ilości odbiorców, to powinny być do uruchomienia na stock 64k o ile się da.

118 Ostatnio edytowany przez xxl (2021-02-12 00:47:24)

ale dlaczego? a jak ktos nie chce albo nie potrafi albo z dowolnego powodu chce napisac na jakies rozszerzenie?

co to za "wtracanie sie"  ;)


ten argument z odbiorcami do mnie nie przemawia

a jak bede chcial zrobic gre ze sterowaniem potencjometrami wiedzac ze pewnie z 10 osob ma paddle to co? musze dodawac obsluge klawiszami bo ktos inny jeszcze powie ze nie ma joya ?

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

119

Nikt nikomu niczego nie narzuca, ani się nie wtrąca. Nie napisałem, że xxl ma robić grę na 64k bo mu tak każę. Wyrażamy subiektywne opinie, a moja jest taka jak napisałem. Argument z punktu widzenia gracza i użytkownika jest taki, że uważam, że docieranie do maksymalnej liczby odbiorców powoduje podtrzymanie i rozwój Atari - a tego bym sobie życzył, chcę więcej dobrych gier na stock 64k. Argument z punktu widzenia programisty i twórcy jest natomiast taki, że też wolę dotrzeć do jak największej ilości odbiorców niż pisać do szuflady, albo dla jednego działu na jednym forum gdzie siedzi garstka ludzi. Tak że stock Atari 64k wydaje się być najbardziej trafionym modelem.

120 Ostatnio edytowany przez xxl (2021-02-12 01:01:11)

no tak. jesli chce sie trafic do najwiekszej liczby odbiorcow to potrafie to zrozumiec, faktcznie 64k. zreszta spotyka mnie jako gracza taka sytuacja, ze mimo ze sa gry z rozszerzeniem 256kolorow na zx to gram w wersje 48 (wersje kolorowa odpalilem tylko z ciekawosci i tylko jedną) wiec potrafie zrozumiec ze ktos moze nawet nie chciec uruchamiac wersji 1mb z jakimis cudami mimo ze moze...

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

121 Ostatnio edytowany przez Mq (2021-02-12 01:13:49)

Tak, dobre porównanie z tym ZX. W drugą stronę nie jestem ortodoksem, więc dopuszczam ewentualność, że jak ktoś zaskoczy mega jakością, mega wypasioną, czy rozbudowaną grą, i wymaga do tego mieć więcej RAM-u, to niech robi, ja RAM mam, więc odpalę sobie taką grę i będę grał. Grunt, żeby takie rozszerzenie nie stało się standardem w takim kontekście, że za chwilę zaczną powstawać węże i tetrisy wymagające 1MB w trybie tekstowym, bo się komuś łatwiej animuje spadający kwadrat przełączając banki:-)

Edit: przyszedł mi do głowy pomysł, żeby zrobić konkurs na jak najbardziej beznadziejną grę z wymaganiem 1MB:-) hehehe:-) Wygrywa najgorsza gra, ale musi wykorzystać cały RAM i trzeba opisać jak go wykorzystuje:-)

122

Mq, rób konkurs - ja już szykuję kandydata, którego spokojnie można by zmieścić w 16k :D

123

zbyti napisał/a:
Jacques napisał/a:

@Sikor, Zbyti
Nie uruchamiam CAR z SIDE, bo to potrafi tylko SIDE3 ;)

Nie wymieniłem konkretnego bo się nie znam, wiem, że taki jest albo powstaje. Nie znam się bo nie potrzebuję, emulatory Altirra i atari800 łykają wszystkie car jakie mam na A8 :]

@Sikor faktycznie https://avgcart.tmp.sk/ pod linkiem jest tabelka z zestawieniem możliwości różnych urządzeń tego typu.

E nooo... Emulatory chyba możemy wyłączyć poza nawias i argumenty, bo rozmawiamy o prawdziwym sprzęcie, a na emulatorze ustawienie rozszerzenia czy włożenie carta jest tak samo osiągalne ;)

A swoją drogą ciekawa sprawa, coś mi się wydaje, że więcej użytkowników może mieć rozszerzony RAM niż carta, który jest w stanie odpalić wszystkie kartridżowe produkcje ;)

124

mozliwe ale jest to liczba ktora ma sie nijak do tej ktorzy nie maja ani jednego ani druiego tylko np. golasa i cos w podobie sio2xx - tak mi sie wydaje

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

125

mgr_inz_rafal napisał/a:

Mq, rób konkurs - ja już szykuję kandydata, którego spokojnie można by zmieścić w 16k :D

Ale na 16Kb to inny wątek jest i trwa. Na razie mam zgłoszoną wstępną wersję jednej pracy.

Jacques napisał/a:

A swoją drogą ciekawa sprawa, coś mi się wydaje, że więcej użytkowników może mieć rozszerzony RAM niż carta, który jest w stanie odpalić wszystkie kartridżowe produkcje ;)

I tu pewnie byś się zdziwił. Opuść polskie fora i wejdź na przykład na atariage. Poza tym - co jest łatwiejsze: zakup (dostępnego) carta działającego z każdym Atari czy wysłanie kompa (w większości przypadków) do kogoś, kto polutuje, a hjak padnie kolejnego, kolejnego i tak w kółko? Carta po prostu przełożysz. Poza tym - na tym kompie i tak bez takiego carta w większości przypadków nie uruchomisz produkcji cartridge-owych (bez przeróbki Oczywiście działa to też w drugą stronę, ale... Rozszerzenia mogą być niekompatybilne ze sobą (nawet są, co znamy z epoki), a cart powinien zadziałać zawsze...

Sikor umarł...