Hej!

Z racji, że na Naszym forum poruszane były podobne tematy dot. renowacji obudowy/klawiatury, więc przypuszczam, że znawcy tematu mogą mieć podobne doświadczenie w zakresie "renowacji" innych tworzyw sztucznych.

Otóż moje dzieciaki posiadają pewne zasoby klocków LEGO (popularny prezent urodzinowo/gwiazdkowy) - są to zestawy stosunkowo nowe (kilkuletnie), niemalże lśniące.

A ponieważ każdy (albo prawie każdy) tata lubi swoim dzieciom robić miłe prezenty, postanowiłem do ich zasobów dołączyć klocki, którymi się bawiłem w dzieciństwie. Jednak "LEGO z mojego dzieciństwa" są datowane na rok 1985 i pomimo, że są w 100% dopasowane z nowymi, to jednak widać na nich "ząb czasu", a szczególnie dotyczy to jasnych kolorów (np. białe czy żółte), jest też trochę różnego rodzaju nalotów.

W związku z tym mam pytanie - w jaki sposób najlepiej pozbyć się "żółtawego koloru", w sposób bezpieczny dla samym klocków, które mają już ponad 35 lat?

Z góry dziękuję za pomoc.

2

Ja bym spróbował metody jaką robię wybielanie klawiszy od Atari i innych sprzętów. Perhydrol 35% w naczyniu, wrzucam klawisze, zostawiam na kilka dni i obserwuję kiedy się już zrobią. Klawisze wypływają, więc należy je czymś przykryć, żeby za dużo nie odparowywało i żeby dopilnować (bardzo ważne!), żeby nie dopuścić nigdy do wyschnięcia którejkolwiek ze ścianek. Klawisze od czasu do czasu (2 razy dziennie) przemieszać, żeby się pozbyć bąbelków. Na koniec wypłukać w wodzie bieżącej porządnie. Przed wybielaniem porządnie umyć (ja to robię w misce z wodą z płynem do naczyń albo z mydłem i szczoteczką).

Z perhydrolem uważać, bo ubrania i inne rzeczy w pobliżu od jednej kropli nieodwracalnie się zniszczą. Ręce natychmiastowo się utlenią i przez dzień-dwa naskórek biały aż się zregeneruje. Używać rękawiczek, lub bardzo uważać.

Z tym że z klockami ja bym zrobił najpierw test na jakimś jednym, bo nie wiadomo jak się plastik zachowa, więc szkoda by było zniszczyć.

3

Na YT widziałem filmik z namaczaniem klocków. Teraz nie udało mi się go znaleźć, ale jest co najmniej kilka: https://www.youtube.com/results?search_query=restore+colors+of+lego

Sam nie próbowałem, więc nie polecam, to znaczy nie mogę polecić jak nie wiem jaki to daje rezultat ;-)

A takie 35 letnie zestawy mogą być sporo warte - warto się rozejrzeć :) Niektóre figurki, czy pojedyncze elementy wycofane z produkcji lub rzadko występujące osiągają spore ceny.