Witam.
Niedawno spotkalem znajomego , starego komodorowca... nio i zaczela si rozmowa ktoryz to sprzet byl lepszy... mialem pare lat temu atarynke 130xe w sumie to byl moj pierwszy komputer i darze go wielkim sentymentem , nio wiec dzienie bronilem. Wyglad - oczywiscie ze atari seria xe jest ladniejsze , komodorowiec z zalem przyznal racje 1:0 dla mnie.
potem gry i tu ludzie tragedia ! boze swiety gry na atari sa zenujace , wlasnie zdalem sobiez tego sprawe , ogromna wiekoszc w jednym odcieniu , na komozlomie kolorowe roznorodne , cocby taki barbarian u nas zielony , az mi cholera jasna wstyd !! i co mialem mu pokazac co ? pokazalem pare ladnych gier na atari moim zdaniem i mnei zdeklasowal !
jestem zalamany.... teraz czeka mnie boj o mozliwosci muzyczne , programy uzytkowe.... mam nadzieje ze znajde jakies argumenty ludzie...
a ja tak kocham atari a tu taki szok :(
buuuuuuuuu
pozdrawiam