Nie mam żadnej uszkodzonej płyty (z uszkodzoną pamięcią) i nie pamiętam jak to wygląda, może ktoś inny podpowie, bo może któryś program pokazuje który bit jest uszkodzony, wtedy na tej podstawie można policzyć która to jest kość. Chodzi o to, że mamy 16 bitów zapisywanych/odczytywanych zawsze w całości równolegle jako pełne słowo 16-bitowe i fizycznie jest to tak zorganizowane, że pod wskazany adres (ten sam we wszystkich kościach) zapisywane są wszystkie bity słowa w taki sposób, że do każdej kości trafia jeden bit. Z tego powodu najczęściej jeśli na ekranie widać, że powtarza się jakiś pattern, to widać który bit(bity) jest(są) uszkodzony(e). Zapewne można to policzyć i stwierdzić która to kość, ale ja już tego nie wiem... Powinny umieć to też wskazywać programy, bo przecież program łatwo mógłby sprawdzić na którym bicie mu się nie zgadza to co odczytał z tym co zapisał.
Na zdjęciach, które podesłałeś widać wyraźnie (ocean i robocop), że uszkodzony jest jeden bit co 16, więc uszkodzona będzie tylko jedna kostka pamięci. Jak spojrzysz na zdjęcie płyty, które wcześniej załączył lopez, to zobaczysz że tam jest tylko połowa tych pamięci, które masz u siebie. To jest płyta 520ST. Te pamięci po tej stronie masz sprawne. Uszkodzona będzie któraś z tych w drugiej części.
Aha, kości masz 32, z czego pierwszych 16 to jest pierwszy bank pamięci 512kB, a kolejne 16 kości to drugi bank pamięci 512kB. Uszkodzenie jest w tym drugim.
Jedna rzecz: zastanów się czy jesteś w stanie w tym grzebać (obycie z lutownicą i odsysaczem), jak nie to musisz szukać kogoś kto Ci to ogarnie. Jeśli tak, to sugeruję Ci zaopatrzyć się w 2-3 (na wszelki wypadek) kostki pamięci na podmiankę, oraz kupić podstawki pod 16 kości pamięci. Nie wylutowuj wszystkich kości, bo to sporo roboty. Wylutuj tylko jedną, wlutuj podstawkę i podmień kość. W ten sposób po kolei wszystkie i trafisz na tą która jest walnięta. Jak będziesz miał szczęście, to może trafisz już przy pierwszej, a jak nie, to przelecisz wszystkie... Można by też spróbować wyjąć jedną kość i zobaczyć wtedy który piksel zniknie (nie wiem, da się tak?) - policzyć o ile dalej jest ten uszkodzony i wtedy szybciej trafić właściwą kość.