dely napisał/a:Wolę nawet nie myśleć ;)
no tak
BartoszP napisał/a:I właśnie takie nazwy jak PFN, IPN, Narodowe Czytanie książek, Narodowy Bieg o Złoty Ząb Prezesa,
I w sumie sam nie nadużywaj słowa "hejt" do opisania zwykłego wyrażania opinii. Bo nadużywając i nadinterpretując to słowo próbujesz wywołać u innych piszących poczucie jakiejś wydumanej winy za to, że raczą dyskutować z takim "świętym słowem >>narodowy<<" albo raczej tym co to słowo ma "ubogacić" a zwłaszcza z tym od czego ma odwrócić uwagę.
Kto tu nadużywa słowa hejt i wobec kogo, no weź nie przeginaj. "Polskość to nienormalność"? Jak można zawłaszczyć coś do czegoś ktoś się nie chciał przyznawać a nawet się tego wstydził i to przy aplauzie bandy głupich celebrytów. A teraz kwiczy się o jakimś zawłaszczeniu. Była próżnia, bardzo dużej grupie ludzi tego brakowało jak w innych krajach to co się dziwić, że ktoś po to sięgnął, nie zawłaszczył. Takie są przyczyny moim zdaniem. No i dla kogo obecnie nazywanie rzeczy po imieniu po prostu takim jakie są, mówienie prawdy, ale nie pasują do obecnych postępowych trendów spotyka się z cała falą hejtu i oskarżeń o wszystko, o faszyzm, o fobię taką albo sraką, o rasizm, o zabijanie planety, o mordowanie krowy, wszystko po kolei. A śmiej mieć opinię odrębną od "mejnstrimu" to cię on tak zhejtuje, że pożałujesz.
30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!