z jakiego lnu? bestialsko zarzynac len zeby zaspokajac rzadze noszenia butow? zero empatii.

wungiel? jaki wuniel? przeciez kopalnie sa niebezpieczne i uciazliwe dla sasiadow, trzeba zamknac przemysl wydobywczy (parafrazujac argumentacje jednego z "wyedukowanych" forumowiczow ;)

no, tylko ropa jest dobra, bo importowana.

zreszta co sie martwisz w czym bedziesz chodzil? to w czm bedziesz chodzil i tak nie bedzie twoje. nawet buty bedziesz mial w abonamencie.

Palącym problemem dupska tych zbrodniarzy jest nakręcana hucpa. Tak jak czarna wołga, której nikt nie widział, a jeździła i porywała ludzi. Twarda statystyka stwierdza prosto w oczy - nic się nie dzieje. Po prostu nic. OPRÓCZ PROPAGANDY ziejącej jadem z każdej strony. Zakażeni jesteśmy wszystkim i wciąż. Gdybyś wiedział ile ludzi mijasz noszących w sobie prątki gruźlicy no to może byś zesztywniał ze strachu? A to tylko gruźlica...

Ludzie JUŻ umierają bo zbrodniarze pod pozorem koronawirusa odmawiają ludziom pomocy czekając na wynik szemranego "testu". Więc proszę skończ bo naprawdę jest o wiele więcej problemów niż ta wymyślona "pandemia". Od samego zresztą początku twierdziłem i twierdzę dalej, że jest to horrendalne oszustwo.

Dowodem na to jest to,że śmiertelny wirus jest bezobjawowy a oficjele "rządowi" zamiast siedzieć w schronach plują i śmieją się w twarz powystraszanych terrorem i zamordyzmem ludzi.

Tzn - ci ludzie, co leżą na zatkanych do oporu zakaźniakach to fikcja? Tzn., jeśli faktycznie brakuje miejsc to co dalej proponujesz z tym problemem uczynić? Pomijam tu inne bezsensowne działania rządu, czy kulejące instytucje np. jak sanepid itd.

niestety tak. nie uzywaj w stosunku do przerazonych ludzi argumentow ktore wymagaja logicznego myslenia. nie zadziala.

@xxl - racja

Owszem, bo jeśli przekształca się wg. zapotrzebowania np. kardiologię na dział covidowy to takie są właśnie tego skutki. A przyczyną jest coś, co dla niektórych nie istnieje a dla ludzi chorych jest jak najbardziej realne i namacalne. Powiem więc przewrotnie tak, że to w interesie osób nie wierzących w epidemię jest jej doraźne ograniczanie :)

Pomijam tu oczywiście skalę problemu, procenty i inne statystyki bo dla osoby chorej jest to bez znaczenia. Rząd dał po prostu dupy bazując na złych analizach sytuacji, no i mając kilka miesięcy na przygotowanie służby zdrowia poległ wygadując teraz jakieś dyrdymały w mediach.

Doprawdy? Tzn - powiem tak. Bardzo chcę się mylić w tej sytuacji i chciałbym, by racja była po waszej stronie ale - nie daję temu wiary. Logiczna analiza sytuacji ogólnej nasuwa zgoła inne wnioski.

Jakich drakońskich środków ochrony, przepraszam? W poprzednim sezonie  grypowym?

@tOri, nie gadaj z nimi o świrusie, ja się dałem na chwilę wkręcić na sąsiednim portalu i bardzo żałuję, bo straciłem tak dużo czasu na to gówno, że szkoda gadać.

@Mq - racja :) Over.

@Bluki to nie jest wrodzona odporność, tylko nabyta - bo działa jeśli ktoś już wcześniej na jakiegoś koronowirusa chorował. Możliwe jest że koronowirusy jako grupa mają jakiś antygen który jest we wszystkich na tyle podobny, że jeżeli system odpornościowy nauczy się rozpoznawać akurat ten to ma później łatwiej ze wszystkimi. Ale to loteria.

Dzięki, przeczytam.