Klej na gorąco to nie jest najlepszy pomysł - w ciepły dzień będzie robił się miękki, poza tym nie zwiąże się dobrze z PLA. Lepszym pomysłem jest cyjanoakryl (tylko nie gdy wtyk jest w gnieździe) lub żywica epoksydowa (np. Poxipol). Piny są na tyle miękkie, że nawet jak zostaną krzywo osadzone w podstawie wtyku, to i tak dadzą się później łatwo wyprostować.
Jeśli piny się ruszały przy lutowaniu to albo grot był przykładany zbyt długo, albo miał zbyt wysoką temperaturę (sugeruję 290-330°C, za niska temperatura wydłuży czas lutowania). Warto odczekać między lutowaniem kolejnego pinu, aż poprzedni ostygnie, by ciepło się nie kumulowało. Można lutować wtyk włożony do gniazda, zawsze styki gniazda odbiorą trochę ciepła z pinów.
PLA mięknie w temperaturze ok. 60°C, natomiast płynie przy ok. 180°C.
Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.