Do zlotu został nieco ponad tydzień.
Przypominam i informuję o sprawach dotyczących obostrzeń związanych z sytuacją epidemiologiczną:
1. W sali głównej NOSIMY maseczki. Na zewnątrz: na tarasie, na ławkach za strażnicą, w namiocie grillowym, w restauracjach - nie ma obowiązku pod warunkiem zachowania dystansu.
2. Zgodnie z prawem mam obowiązek zebrać parę informacji od Was:
- oświadczenie, że wg Waszej wiedzy nie jesteście nosicielami wirusa, nie jesteście na kwarantannie ani pod nadzorem epidemiologicznym - wystarczy mi Wasz podpis pod tym,
- dane kontaktowe (imię, nazwisko, nr telefonu) - te dane mam obowiązek przekazać służbom sanitarnym w wypadku potwierdzenia, że osoba zarażona była zlocie.
Oba dokumenty będę przechowywał 14 dni od zakończenia imprezy. Potem zostaną zniszczone (prześlę Wam filmik ze spalenia ;)).
Nie będzie w tym roku samoobsługowego bufetu w takiej formie jak poprzednio, czyli czajnik, darmowa kawa, herbata itp. Zgodnie z prawem musiałbym do niego przydzielić na stałe osobę, która by się tylko tym zajmowała. Ale nie martwcie się. Będzie do tego dostęp, tylko po prostu trzeba będzie podejść do mnie i ja to obsłużę. Nie będzie jednorazowych kubeczków, talerzyków itp. Bardzo proszę, abyście sztućce (grill będzie!), kubki zabrali z domu. Jeśli macie papierowe tacki to też zachęcam do zaopatrzenia się.
Niestety, dochodzą do mnie słuchy, że część osób planuje celowo uchylać się od obowiązku noszenia maseczki. Bardzo proszę o zaniechanie takich pomysłów. Wiem, że to nie uchroni na 100% od zarażenia, ale wolę zwiększać w taki sposób bezpieczeństwo niż nie robić nic.
Jesteśmy w różnych sytuacjach. Część mieszka sama lub z kimś w podobnym wieku i raczej zarażenie powinniśmy w miarę bezproblemowo przeżyć. Ale część mieszka lub ma częsty kontakt z osobami starszymi i/lub schorowanymi. I w razie czego sytuacja będzie poważna, z możliwą śmiercią tej osoby. Ja naprawdę nie chcę mieć na sumieniu takiej sytuacji nawet w daleko pośredni sposób. Wierzę, że Wy też nie. Myślicie, że jak komuś zejdzie ktoś z rodziny, to będzie jak by nic się nie stało dalej jeździł na zloty? Co mu powiecie? Że przykro, że to było niechcący? Że było tak niewygodnie nosić tę maseczkę?
W Polsce od marca żadnego zlotu raczej nie było. Odbyła się chyba tylko PLatariada w Czechach. Kolejne imprezy są odwoływane lub przenoszone do sieci. Sytuacja nie jest normalna więc i nasz zlot nie będzie do końca normalny. Cieszmy się, że mamy szansę się spotkać.