Mam pytanie dotyczące carta diagnostycznego, którego schemat i wsad są dostępne na stronie Jera (piszę do wszystkich, może ktoś odpowie przed nim ;) ). Chodzi mi o to, na ile ten cart jest przydatny w przypadku, gdy pamięć operacyjna jest uszkodzona? Czy nada się do znajdowania uszkodzonych kości RAM/ROM? Mam SysCheck, ale on ma tę wadę, że wymaga ECI/PBI, a część płyt, które mi wpadają w łapy jest bez ECI. No i SysCheck odpada. Zastanawiam się, czy ten cart byłby pomocny w takiej sytuacji.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

2 Ostatnio edytowany przez _tzok_ (2020-05-11 20:18:28)

Do diagnozowania pamięci masz Shoestring's Atari 8bit RAM tester, wkładany w miejsce OS-ROMu.

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

3

Oooo... Ale czad! Zaciągam. Poproszę kolegę, żeby mi to wysmażył.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

4

Testowałem to w trakcie produkcji https://atariage.com/forums/topic/28202 … nt-4102261 i duzo zalezalo od tego, ktore kosci RAM byly padnięte. Wyniki nie były jednoznaczne.

5 Ostatnio edytowany przez jer (2024-08-13 16:30:56)

Kartridż diagnostyczny określi, która pamięć jest padnięta. Dokładny opis testowania jest tutaj

6

Czyli odpali na kompie z walniętą pamięcią? W sumie o to chodzi.
Z innej beczki - nie wiecie może, czy da się to odpalić z SIC-a? Wiem, że armata na wróbla. Ale akurat taką armatę mam luźną, a cart dedykowany trzeba będzie dopiero zrobić.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.