Nie chcę Tobie odbierać wolności wypowiedzi, ale to Ty pisałeś że dajesz sobie spokój na razie z nami (forum itp.) i myślałem że po naszej ostatniej rozmowie obaj damy sobie spokój (ja tak chciałem), jednak teraz dążysz ze mną do nowej konfrontacji... może najpierw się pogodzimy... a potem będziemy sobie dyskutować ?
Napisałem o urlopie od sceny, o tym, że wszystko związane z przyjemnościami będzie się toczyło w wolniejszym tempie, a nie, że nie będę pisał na forum. Naucz się czytać ze zrozumieniem. A wolności wypowiedzi i tak nie masz prawa mi odbierać, więc chcieć to sobie możesz. A co do pogodzenia się - na razie nie widzę powodu, dlaczego miałbym się z Tobą godzić. Nie lubię osób, które rzucają słowa na wiatr, a lać wodę to i ja potrafię, choć przyznaję, daleko mi w tej sztuce do Ciebie.
No nic postaram się odpowiedzieć nie zważając na Twój tryb przetwarzania informacji: obecnie chętnie się wszystkiego złapiemy, wszystko co jeszcze pozostało warto wypróbować i nawet na party się Ciebie pytałem o Twój cart z Action! bo naprawdę chętnie bym sprawdził, czy właśnie owe problemy zostały już rozwiązane, czy nie.
Carta miałem wziąć na Grzybsoniadę i tam go miałem, a na Głuchołazach nic takiego nie miało miejsca.
> A słyszałeś może o metodzie linkowania podprogramów?
A czy Ty myślisz, że my na Głuchołazach siedzieliśmy i traciliśmy czas ??
Żebyś chociaż przez pół godziny posiedział obok nas to zobaczyłbyś jakie problemy mieliśmy...
Brawo, w Głuchołazach TDC dowiedział się o linkowaniu!!! Szkoda by było tej pół godzinki, bo taki efekt obstawiało conajmniej 80% ludzi na party (z tych, co Cię znają).
> Lubię czytać ze zrozumieniem, a bez przetwarzania się nie da...
To przetwarzaj, ale w innym trybie.
E, jakoś nie mam problemu ze zrozumieniem innych. Może lepiej Ty się przestaw w inny tryb nadawania, będzie lepiej dla nas wszystkich.
Jednak zakończmy te gadki, sam mówiłeś ostatnio via priv, że trzeba nam czasu, dajmy sobie na razie spokój.
Odświeżę Ci pamięć: nie mówiłem, że potrzeba nam czasu, tylko, że nie mam przyjemności z Tobą rozmawiać, gwoli ścisłości. Ale mimo wszystko czas ponoć leczy rany. Pożyjemy-zobaczymy.