Elo gawiedzi, w związku z faktem, że trafiło mi się kilka prawdziwych trupów w stanie agonalnym i próbuję je wrócić do życia (były lutowane kolbą do rynien) i kilka z nich ma dziwne objawy - jak powinna zachowywać się płyta bez Pokeya/z uszkodzonym Pokeyem? Bootuje normalnie czy nie?
Dwie z prawie-już-odratowanych płyt mają objaw taki, że wszystko cacy (w sensie obrazu etc.), poza brakiem READY, czyli nie wlatuje BASIC i zastanawiam się, czy to nie może być sprawa POKEYa, bo pozostałe układy są sprawne.
65XE/130XE.