To jest w zasadzie tester elementów - bo o tym mówimy. Też byłem sceptyczny, ale ktoś mi też polecił i zachwalał, więc się skusiłem i jestem bardzo zadowolony. Wpinasz w to jakikolwiek element, w dowolną stronę, a urządzenie wykrywa sobie samo co to jest za element, rysuje Ci na ekranie kolejność wyprowadzeń i szereg parametrów. Dla kondensatorów np. mierzy ESR, miałem też w szufladzie pudło jakichś starych tranzystorów bez oznaczeń, to mi pokazał co to w ogóle jest i poprzebierałem sobie co się przyda a co nie, pomiary są bardzo szybkie. Kondensatory np. mierzy do bodajże 100mF (milifaradów). Małe kondensatory z kolei mierzy już od jakichś 20pF - tu też miałem trochę ceramików ze startymi oznaczeniami, więc już wiem co mam. Elektrolity sprawdzisz dokładnie, okazało się, że niektóre starocie z odzysku mają lepsze parametry niż nowe nieużywane. Ponadto są pady, na których kładziesz i przyciskasz elementy smd i tak samo je sobie sprawdzasz. Ogólnie jestem z tej zabawki bardzo zadowolony. Aha, najważniejsze: wszystko co mierzyłem mierzy bardzo precyzyjnie, myślę, że o wiele dokładniej niż zwykłe multimetry.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.