Witam szanownych forumowiczów.
Dopadł mnie pewien problem, XF-ka przestała nagle odpowiadać, kompletny brak komunikacji z Atarką, jak odłączona.
Pomyślałem, że to pewnie coś ze ścieżkami gniazd SIO lub jakiś zimny lut, ale niestety nic z tych rzeczy :(
Sprawdziłem też kabel, licho nie śpi, ale wszystko z nim ok. SIO2PC działa prawidłowo, więc kompik raczej też ok.
Mało tego, podmieniłem napędy i dalej lipa. Co mgło jeszcze nawalić, bo została już tylko elektronika.
Aha po odpaleniu stacji mignie tylko na krótko dioda, ale głowica nie drgnie. Napięcia 5 i 12 są.
A jeszcze jedna rzecz, stało się to chyba w momencie, gdy przypadkowo skrzyżowałem jednocześnie sygnały z SIO2PC i stacji, oba jako D1, może właśnie tu jest pies pogrzebany :(
Proszę o jakieś sugestie, będzie mi bardzo źle bez mojej stacyjki, mam ją od 92-go roku.
Pozdrawiam.
520ST+ / SF 314 / ACSI2STM / GOTEK