1

Próbuję sobie porobić jakieś muzyczki w RMT na pececie celem ich późniejszego odtwarzania na real sprzęcie. Natknąłem się na pewien mocno przeszkadzający problem przy tworzeniu w RMT.
Otóż, robię sobie jakąś muzyczkę (jakąkolwiek) i w RMT buduję sobie instrumenty, układam ścieżki, kształtuję brzmienia takie jakie chcę, i mam fajną muzyczkę dokładnie taką jaką chcę. Tylko teraz jak przeniosę sobie muzyczkę na prawdziwy sprzęt, to brzmienie jest mocno inne, a przede wszystkim zniekształcone. Konkretnie chodzi o to, bo już doszedłem do tego, że w Pokeyu po zsumowaniu kanałów zwiększa mi się amplituda (suma amplitud kanałów nałożonych na siebie), przez co dostaję kompresję/przester/zniekształcenie całości. To jest oczywiste i ok, ale problem polega na tym, że tworząc muzyczkę w RMT na pececie nie mam tych zniekształceń i w zasadzie uniemożliwia mi to zrobienie muzyczki, którą potem da się odtworzyć na prawdziwym sprzęcie, bo wiadomo: grzebiemy sobie w każdym parametrze brzmienia instrumentu i chcemy dopieścić szczegóły słysząc jak to zabrzmi.
W Altirra jest do emulacji tego zjawiska nawet specjalny parametr "non-linear mixing" w ustawieniach audio. Dokładnie o to mi chodzi: jak włączony (domyślnie jest włączony) to dźwięk brzmi jak na prawdziwym Atari właśnie z tymi zniekształceniami, a jak parametr wyłączymy, to brzmi czyściutko i tak samo brzmi w RMT.

Tyle opisu o co chodzi, a teraz zasadnicze pytanie, do którego zmierzam: czy da się uzyskać sytuację, żeby w RMT od razu słyszeć to tak jak na prawdziwym Atari? (tudzież na Altirze z włączonym "non-linear mixing").
Pytanie dodatkowe do muzyków: jak sobie radzicie z tym zjawiskiem tworząc muzę?

2 Ostatnio edytowany przez tebe (2019-09-25 19:06:53)

to jak brzmi na pececie zależy od użytego emulatora, sam sobie odpowiedziałeś, RMT używa bibliotek sa_6502 i sa_pokey

http://raster.atariportal.cz/sa_librari … raries.htm

źródła są dostępne, ktoś musiałby nad tym usiąść, Ś.P. autor RMT już nie usiądzie

spróbuj też pobawić się na prawdziwym sprzęcie MPT, CMC, TMC itd.

w załączniku EnoTracker Epi-ego, na jakimś innym silniku, sprawdź czy występuje tam też ten efekt

Post's attachments

EnoTracker.7z 490.32 kb, liczba pobrań: 3 (od 2019-09-25) 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

3 Ostatnio edytowany przez Mq (2019-09-25 19:42:08)

Dzięki tebe za odpowiedź. Oczywiście soft do robienia muzy na Atari znam, cenię, ale pomimo, że lubię bawić się fizycznym sprzętem i kiedyś dużo muzy robiłem na Atari, to w dzisiejszych czasach bardzo spodobało mi się tworzenie w RMT, bo jakoś szybciej i wygodniej mi się tym bawi klikając myszą:-)

W międzyczasie poszperałem trochę i faktycznie cała odpowiedź zawiera się w tym, że używamy zewnętrznego emulatora (a dokładniej dll-ki emulatora pokeya). I faktycznie cały mój problem polegał na użyciu standardowego w RMT sa_pokey.dll

Jest jednak alternatywa w postaci takiej, że ostatnia wersja RMT potrafi oprócz sa_pokey.dll również obsłużyć inną alternatywną bibliotekę emulującą, mianowicie apokeysnd.dll
Standardowo ta druga biblioteka również nie poprawiała tego problemu, który opisałem, ale najwyraźniej więcej ludzi się z tym borykało, bo znalazłem na atariage wątek o tym i okazuje się, że w 2018 roku antrykot zrobił nową wersję biblioteki apokeysnd.dll w dodatku od razu w wersji stereo, która ma właśnie zaaplikowaną obsługę tych zniekształceń wynikających z sumowania kanałów:-)
W tym poście jest do ściągnięcia, a w wątku jest też dyskusja wcześniejsza na ten temat:
https://atariage.com/forums/topic/27573 … nt-3975190

Przed chwilą wrzuciłem sobie tą bibliotekę do RMT i jest niebo a ziemia w porównaniu z tą wcześniejszą:-) Brzmi elegancko, wydaje mi się po szybkim teście, że bardzo realnie.

W sumie mam temat załatwiony na tyle na ile potrzebowałem, ewentualnie jeszcze pytanie, czy ktoś wie czy jeszcze jakieś późniejsze wersje apokeysnd.dll mogły się ukazywać, czy ta jest aktualna?

Edit: ten EnoTracker wygląda bardzo obiecująco też, ale to jakaś wczesna alfa jest, czy powstało to do końca, i czy jest jakaś dokumentacja, bo nie kumam o co tam chodzi:-) Udało mi się tylko muzyczkę załączoną odpalić:-)

4

apokeysnd.dll to nazwa biblioteki POKEYa dla RMT pisanej przeze mnie od 2009: http://asap.sourceforge.net/windows.html
O wersji antrykota dowiedziałem się teraz. Nie wiem, czy to jakiś fork mojego kodu, czy tylko zbieżność nazw.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

5

@Fox, dziękuję za sprostowanie, a też chylę czoła w takim razie, bo to kawał dobrej roboty:-)
Co do wersji wrzuconej przez antrykota i opisanego przeze mnie zachowania, coś byś podpowiedział dla potomnych, którzy chcą sobie coś tam w RMT podłubać? Chodzi mi o kwestie techniczne, albo raczej bardziej kwestie praktyczne dla muzyków. No i pytanie, co sądzisz o tej poprawce antrykota (jeżeli mogę prosić o podejście od strony użyteczności, nie tego, że pogrzebał w Twojej bibliotece, bo się wystraszyłem, żeby znów jakichś burzy nie było, miałem raczej nadzieję na zbudowanie sobie wygodnego środowiska do popisania muzyczek:-)).

6

Nie wiem, na czym polega poprawka. Widzę tylko DLL bez źródeł.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

7

Eee, no Fox, ja rozumiem, że nie wiesz na czym polega poprawka wprowadzona przez antrykota, ani nawet nie chcę o niej samej dyskutować. Bardziej chodziło mi o rozwiązanie mojego problemu z głównego tematu tego wątku. Bardzo fajnie było by, gdyby dało się w RMT słyszeć bezpośrednio dźwięk taki jak na real Atari. Czyli emulować efekty uboczne sumowania kanałów przy zbyt dużych głośnościach, które objawiają się zniekształceniami, kompresją etc. Biblioteka zmodowana przez antrykota robi to bardzo dobrze, ale fajnie by było móc używać Twojej oryginalnej biblioteki zamiast pokątnych modów...

8

Dokładnie z powodów różnic w brzmieniu XE vs emulacja Dhor robił muzykę tylko na real sprzęcie.
Dosyć sporo błędów emulacji znajdywał.

9

To już zależy od tego do czego ta muzyka ma być. Jak muzyka ma być potem zgrana do wav i dalej obrabiana jako plik dźwiękowy, wydawana w postaci albumu, czy też wykorzystana jako track w jakiejś większej produkcji, to nie będzie miało znaczenia czy robimy na emulacji czy na na real sprzęcie - w sensie, że na tym na czym zrobimy, na tym otrzymamy wynik jaki zamierzymy. Natomiast rzecz robi się istotna jeśli chcemy zrobić np. muzykę do gry, bo najlepiej by było żeby zabrzmiała dobrze zarówno na real sprzęcie, jak i na emulatorach - mogą być różnice w brzmieniu, ale pod warunkiem że są akceptowalne i brzmią dobrze w obu przypadkach.

10

To nie jest fork ani poprawka kodu Foksa, ani tym bardziej "pokątny mod", tylko moja własna emulacja POKEYa. A zbieżność nazw jest nieprzypadkowa, jakby DLL miał inną nazwę, to by go RMT nie rozpoznał.

11

@antrykot, w takim razie mamy komplet informacji, wiemy kto co zrobił. Dziękuję za to sprostowanie.
A przy okazji w takim razie gratuluję tej implementacji, osobiście właśnie tylko z niej korzystam, bo brzmi najbliżej oryginalnego realnego sprzętu. Gdybyś był w stanie przy okazji gdzieś tam może skrobnąć parę słów, zrobić o tym odrębny wątek, albo coś, wrzucić info czy wersja aktualna itp., to było by super. Bez tego, to sam widzisz, domysły, szczątkowe informacje itp. Ja trafiłem na to przypadkiem, a rzecz jest teraz dla mnie "must have" i po prostu rewelacja w zastosowaniach tworzenia pod real sprzęt.