Mam pecha do magnetofonów XC12 (i pochodnych). Nie jestem w stanie trafić na taki w 100% działający. Nazbierało mi się tego już 4 sztuki XC12 i dwie sztuki CA12. Wszystkie kręcą (powymieniałem w nich paski), ale jedno CA12 coś tam próbuje wczytywać, ale po kilku blokach się zwykle wykłada, drugie co prawda czyta całkiem nieźle, ale niczego nie zapisuje (ma założone jakieś turbo, może to jego wina), a z XC12 jeden usiłuje coś wczytać ale z mizernym skutkiem (chyba tylko kwestia ustawienia głowicy ale jakoś nie umiem tego ogarnąć), a pozostałe nawet tyle nie (jeden ma jakieś turbo).
To najlepsze CA12 sobie zostawię "as is", może ten brak zapisu to wina braku cartridge'a do turbo, które w nim jest. Ale pozostałych 5 magnetofonów oferuję za jeden sprawny XC12 (jedno XC12 jest w tym białym pudełku i ze styropianami) . Ewentualnie może ktoś by się podjął naprawy jednej sztuki XC12 w zamian za pozostałe - tak, żeby czytał i zapisywał w normalu, turbo nieistotne. Bo ja mam już, przyznam się, dość :-(
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.