1

Tak się bawiłem moją XF551 z flopem 3,5" 720kB i ROM-em HyperXF i pomyślałem, że się podzielę wrażeniami z obsługi w tym systemie partycji na dyskietkach, bo działa to bardzo fajnie.

ROM HyperXF pozwala podzielić dyskietkę 720kB na 4 partycje, co działa tak, jak byśmy mieli 4 osobne dyskietki na jednej dyskietce, przy czym możemy używać do wyboru albo wszystkich czterech dyskietek widzianych jako dyskietki w czterech odrębnych napędach, albo też możemy podmapować tylko jedną z tych partycji i mieć po prostu jedną stację z jedną z tych dyskietek.

Żeby z tego systemu skorzystać trzeba najpierw przestawić stację w tryb multi, żeby potrafiła nam podzielić dyskietkę na partycje. Robi się to tak, że włączamy sobie stację bez dyskietki, odpalamy komputer i wyskakuje nam menu od HyperXF. Wciśnięcie klawisza M powoduje przełączenie stacji w tryb multi. Teraz możemy sobie wyłączać i włączać kompa, restartować i cokolwiek z nim robić, a stacja będzie pracowała w trybie multi aż jej znów nie przestawimy inaczej, lub nie wyłączymy jej zasilania.

Testy zacząłem od SpartaDOS X. Pod Spartą stacja ustawiona w tryb multi widoczna jest jako cztery stacje, a dyskietka 3,5" DD podzielona jest tak, że:
- w pierwszej stacji mamy stronę pierwszą od ścieżki 0 do 39,
- w drugiej stacji mamy stronę pierwszą od ścieżki 40 do 79,
- w trzeciej stacji mamy stronę drugą od ścieżki 79 do 40,
- w czwartej stacji mamy stronę drugą od ścieżki 39 do 0.
Tak to wygląda fizycznie na naszej dyskietce, jednak komputer widzi nam tutaj cztery normalne odrębne dyskietki, które możemy sformatować w pojedynczej gęstości na 90kB lub w podwójnej na 180kB.
Formatujemy każdą dyskietkę osobno, zrobiłem to zarówno w formacie Sparty, jak i w formacie Atari i normalnie wszystkie cztery dyskietki śmigają niezależnie.

I teraz tak: jeżeli XF551 mamy ustawioną fizycznie na D1, to dyskietki są widziane jako D1,D2,D3,D4. Natomiast jak fizycznie XF551 przestawimy na inny numer stacji, to numerki się przesuwają do przodu, czyli jak ustawimy np. D3, to nasze cztery dyskietki są jako D3,D4,D5,D6.

Jak już mamy tak przygotowaną poczwórną dyskietkę, to możemy korzystać też z pojedynczo wybranej tylko jednej z nich, nie musimy używać zawsze wszystkich czterech w trybie multi. Do tego służą inne tryby HyperXF. Jeśli chcemy mieć tylko jeden numer stacji i podmontować pod nasz numer stacji tylko jedną z czterech dyskietek, to odpalamy HyperXF bez dyskietki i z menu wybieramy literę A,B,C,D, co spowoduje podmontowanie tylko jednej z partycji jako naszą dyskietkę. Jeśli potrzebujemy tylko pierwszej partycji, to w ogóle nie musimy nic robić, bo jak odpalimy sobie stację, to pierwsza dyskietka jest automatycznie widziana jako jedyna.

Kolejne testy przeprowadziłem z grami całodyskowymi. Można w ten sposób wrzucić sobie cztery niezależne gry całodyskietkowe na jedną dyskietkę. Potrzebny do tego jest oczywiście kopier jakiś sektorowy, ale ja miałem o tyle łatwo, że korzystam z QMEG-a, a on ma taki kopier wbudowany, co więcej korzysta z rozszerzonej pamięci, więc przerzuca sobie w całości dyskietki. Wziąłem sobie cztery gry w formacie atr: Road Race, Bruce Lee, Blue Max i Rescue on Fractalus.
Zrobiłem tak: włączyłem kompa ze stacją bez dyskietki ustawioną jako D1, żeby odpaliło się HyperXF i ustawiłem na tryb multi wciskając klawisz M. Następnie przestawiłem sobie tą stację na D2, żeby mieć swoje cztery partycje pod D2,D3,D4,D5. Teraz podłaczyłem SIO2SD i wybrałem jako D1 obraz dyskietki Road Race. Kopiowanie w QMEG robi się bardzo łatwo: wybieramy 1 (pierwsza stacja), wciskamy R(read) mamy zielony ekran, wciskamy Strat i odczytuje nam się sektorowo cała dyskietka do pamięci. Teraz wciskamy numer stacji, na którą chcemy zapisywać np. 2 i wciskamy W(write) mamy czerwony ekran wkładamy dyskietkę i wcviskamy Start - dyskietka najpierw się sformatuje (tylko w obrębie swojej partycji) i następnie zapisze sektor po sektorze. Operację powtarzamy dla wszystkich czterech dyskietek.
Żeby pograć w wybraną grę, to odpalamy najpierw kompa z włączoną stacją bez dyskietki, wybieramy A,B,C,D w zależności która chcemy grę, wyłączamy kompa, wkładamy dyskietkę, włączamy kompa i startuje nam wybrana gra.

Ogólnie jestem tym systemem zachwycony, więc bardzo polecam wszystkim. Dodam tylko jeszcze, że mając QMEG i HyperXF wszystko co powyżej opisałem działa nam cały czas w systemie turbo i śmiga bardzo szybko. Bajka:-)

2

Dzięki Mq za ten opis, mam ten ROM i wiedziałem że taki tryb jest, ale nigdy się zabrałem za jego przetestowanie.

Idąc na łatwiznę i nie szukając po dokumentacji :-) dopytam jeszcze, bo może sprawdzałeś, czy grę zajmującą oryginalnie 2, 3 lub 4 strony i żądającą w pewnym momencie przełożenia dyskietki, da się obsłużyć po nagraniu na te 'partycje'? Tzn. czy jest sposób jakiejś rotacji typu D1<-D2<-D3<-D4<-D1, żeby uruchomić grę z pierwszej strony w D1, a po komunikacie typu "flip disk" zapodać drugą stronę ('partycję') też do D1?
Może da się to zrobić w Qmegu 4 przez Shift+2, 3, 4, ale czy samo HyperXF też ma taką możliwość?

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

3

Mq - brawo, dobry opis.  Bo ten trochę nie po naszemu http://blog.3b2.sk/igi/post/Hyper2b-XF-10-MANUAL.aspx

I odpowiedzi na pytanie uicr0Bee nie widzę tam...

4

Właśnie dokładnie to sobie pomyślałem, że można by na dyskietkę wrzucić taką grę czterodyskową. Myślałem, że jak się zmieni numer stacji, to obrócą się w kółko, ale okazało się, że przesuwają się tylko, więc chyba nie da się tak zrobić jak pisze uicr0Bee.

Szczerze mówiąc wrzucając opis tutaj liczyłem trochę na to, że ktoś wymyśli jak to zrobić, a też chciałem dopytać, czy gry czterodyskowe nie potrafią czytać sobie kolejnych dyskietek z kolejnych numerów stacji bez przekładania?

A i jeszcze pytanie: co w QMEG-u robi Shift+2,3,4, bo nie wiem? Podmienia właśnie tą stację wskazaną numerem z shiftem na D1?

I jeszcze kolejne pytanie: jakie gry są na czterech dyskietkach, żebym mógł to potestować jak znów znajdę chwilę na zabawę?

Aha, jeszcze dodam, że ten podział na dyskietki, który opisałem z numerami ścieżek i stron dyskietki, to dzięki wyświetlaczowi tracków, który zbudowałem, bo widać ładnie gdzie jeździ głowica i która się odzywa:-)

5 Ostatnio edytowany przez uicr0Bee (2019-07-27 23:35:03)

Mq napisał/a:

[...]A i jeszcze pytanie: co w QMEG-u robi Shift+2,3,4, bo nie wiem? Podmienia właśnie tą stację wskazaną numerem z shiftem na D1?

Za: http://madteam.atari8.info/index.php?syzygy=q404ins
"Shift + 1 - 8 - pozwala wybrać z której stacji chcemy bootować. Wybrana stacja jest podmieniana ze stacją numer 1 i jako 1 widziana."
Pytanie, czy dana gra w ogóle uruchamia się pod QMEGiem, a drugie czy przeżyje w czasie działania przejście do menu QMEGa, zamianę stacji przez Shift+n i powrót do gry.

Mq napisał/a:

[...]I jeszcze kolejne pytanie: jakie gry są na czterech dyskietkach, żebym mógł to potestować jak znów znajdę chwilę na zabawę?

Na szybko..
Atlantis (1984)(Atari)(DE)
Gunslinger (1987)(Datasoft)(US)
Universe v1.2 (1984-05-27)(Omnitrend Software)(US)
Ultima IV - Quest of the Avatar (1985)(Origin Systems)(US)
Trivial Pursuit - Atari Genus-Edition (19xx)(Domark)(GB)
Taam (1992)(Power Per Post)(DE)
Questron (1984)(SSI)(Disk 4 of 4)(US)
Phantasie v1.0 (1987)(SSI)
Panzer Grenadier (1985)(SSI)(US) - tu nawet 5 dysków
Jupiter Mission 1999 (1983)(Avalon Hill)(US)(Disk 4 of 4)[req OSb][BASIC]
Fantasyland 2041 A.D. (1982)(Crystalware)(US) - 6 dysków

Powyższe mam w .atr-ach gdybyś potrzebował.

Do testów wystarczy nawet gra dwustronna, a tych jest więcej:
Seven Cities of Gold (1984)(Electronic Arts)(US)
itp, itd

Mq napisał/a:

[...]czy gry czterodyskowe nie potrafią czytać sobie kolejnych dyskietek z kolejnych numerów stacji bez przekładania?

A to już zależy od gry pewnie, ale jeżeli była wydana na dwóch stronach jednej dyskietki, to raczej czekała na odwrócenie tejże w tej samej stacji, znaczy D1.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

6

Mq: Fajna sprawa :)

A czy nie da się zrobić tego odwrotnie, znaczy nagrywać dyskietki od końca:

1 - D4
2 - D3
3 - D2
4 - D1

odpalić z D4 (o ile gra zadziała z Qmega), wówczas zmieniając (jak dobrze zrozumiałem) numery stacji mieli byśmy koleją dyskietkę w D4 ?

7

Ok, przetestowałem opcję ze zmianą numeru stacji w QMEG. Da się dzięki temu tak zrobić żeby móc korzystać ze wszystkich czterech "dyskietek" zapisanych na jednej fizycznej dyskietce, i żeby komputer widział je nam wszystkie w D1 w odpowiedni sposób "przekładając".

Zakładam, że mamy dyskietkę z czterema partycjami i zapisane wszystko na niej jak należy - wg pierwszego posta, tam opisałem jak to się przygotowuje.

I teraz robimy tak:
1. Włączamy stację bez dyskietki, włączamy kompa i przełączamy stację w tryb multi (klawisz M)
2. Wkładamy naszą dyskietkę i wciskamy Select+Reset -uruchomi się menu QMEG
3. Wciskamy Shift+4 co spowoduje, że stacja nr 4 będzie widziana jako D1
4. Upewniamy się, że mamy po lewej stronie napis COLD - jeśli nie to przełączamy na COLD klawiszem Tab.
5. Wciskamy Reset i bootuje się nam "dyskietka" D4 jako D1

Przy takim działaniu teraz możemy zmieniać numer stacji w XF551 co powoduje przesuwanie kolejnych "dyskietek" na pozycję D4, która w naszym QMEG-u jest ustawiona jako D1 - osiągnęliśmy co chcieliśmy.
Partycje na dyskietce możemy tak na prawdę nagrać sobie w dowolnej kolejności, ale zapisanie ich w odwrotnej kolejności tak jak zaproponował lopez ma taką zaletę, że w czasie przełączania numerów stacji w XF551 "zgadza nam się" numer stacji z numerem dyskietki, którą chcemy wybrać, więc łatwiej się połapać którą "dyskietkę" wybrać. Jeżeli zapiszemy partycje po kolei, to musimy więcej myśleć żeby odpowiednią podpinać zawsze pod D4 w XF551 i się nie pomylić.
Z całego tego systemu bardzo wygodnie korzysta się za pomocą przełącznika numerów stacji, który zaaplikowałem w moim wyświetlaczu tracków, bo przycisk mam z przodu stacji, a na wyświetlaczu wyświetla mi się d1,d2,d3,d4.

Tylko teraz żeby nie było za kolorowo, to tak: przetestowałem to dla pojedynczych obrazów bootowalnych i nie ze wszystkim to nam zadziała. W praktyce okazało się, że np. Rescue on Fractalus nie chce się zabootować przy takich kombinacjach i po odczycie kilku sektorów z dyskietki robi czarny ekran i wisi, a po chwili wyświetla LOAD ERROR. Z tego co zauważyłem, ten Rescue on Fractalus wczytuje się "nietypowo", tzn. jest animacja i efekty dźwiękowe w trakcie wczytywania, ścieżki na dyskietce lecą nie po kolei, a prędkość odczytu jest zmienna i taka po prostu nietypowa. Wskazuje to na fakt, że pewnie Rescue on Fractalus wykorzystuje jakieś własne procedury odczytu, co pewnie powoduje konflikt z procedurami QMEG-a podmieniającymi numery stacji i pewnie dyskietka po wczytaniu włąsnych procedur psuje podmiankę, próbuje dalej czytać z D1, ale nie ma tam już D4, więc się sypie. To taka moja teoria, nie wiem na pewno czy to tak dział, ale w każdym razie istotne jest to, że nie wszystko uda się zabootować z D4 wykorzystując mechanizm QMEG-a.

Najlepiej by było, gdyby bezpośrednio zmieniając numer stacji w XF551 dało się "obracać" cztery dyskietki w obrębie D1-D4 zamiast ich przesuwać w zakresie D1-D7 jak to jest w tym ROM-ie rozwiązane, no ale to już by wymagało modyfikacji ROM-u HyperXF, a ja tego zrobić nie potrafię...

8

W RoF spróbuj w Qmegu włączć standardową prędkość. Z drugiej strony nie pamietam, czy gra działa z Qmegiem...

Sikor umarł...

9

RoF działa z QMEG-iem bez problemu, z resztą działa też dokładnie z tej samej dyskietki, ale pod warunkiem, że w HyperXF podmapujemy tą partycję z RoF jako normalne D1. Działa też bez względu na ustawioną prędkość w QMEG-u.
Nie działa tylko jeśli chcemy ją zabootować z innej stacji niż D1 - test ten tylko pokazał, że nie wszystko da się odpalić metodą podmiany numerów stacji w QMEG-u, ale to miało służyć metodzie odpalania gier wielodyskowych z jednej partycjonowanej dyskietki, czyli taka kombinacja alpejska - da się tak, ale nie wszystko.

Nawiasem mówiąc co do samego działania gier pod QMEG-iem, to chyba są wg mnie jakieś mity, że coś tam nie działa. Ja osobiście używam tylko i wyłącznie QMEG-a, mam kolekcję swoich ulubionych gier, gdzie jest wszystko co mi przyszło do głowy, testowałem kilkaset tytułów i nie spotkałem się z grą, która by nie poszła z QMEG-iem. Używam ostatniej oficjalnej wersji QMEG 4.04, a wszystkie gry odpalam z SIO2SD lub z XF551 z HyperXF.
Zdarzają się z niektórymi tytułami dwa powtarzalne problemy (oba łatwe do rozwiązania):
1. Gry, które np. wyświetlają jakąś animację podczas ładowania (np. Yoomp), nie wczytają się z turbo prędkością, ale dla tych gier wystarczy wyłączyć turbo - jednak ja lubię mieć wszystko w turbo (i mam), więc szukam sobie innej wersji (np. znalazłem Yoomp bez tej czołówki animowanej w trakcie wczytywania i już).
2. Drugi problem, który występuje również czasami, to faktycznie niektóre gry nie chcą się wczytać pod QMEG-iem i komp wisi po wczytaniu, ale każdą taką grę znalazłem w innej wersji, która pod QMEG-iem zadziałała bez problemu. Poza tym zdarza się to bardzo rzadko, z bardzo niewielkim odsetkiem gier, w zasadzie pojedynczymi tytułami, nawet już nie pamiętam którymi.

Jakkolwiek w swoich dwóch podstawowych Atarkach oprócz QMEG-a mam również XL-OS, więc gdyby nawet się w końcu kiedyś trafiła taka gra, która pod QMEG-iem nie pójdzie, to w ostateczności mogę się przełączyć bez problemu na XL-OS, ale na razie nie miałem jeszcze ani razu takiej potrzeby.

10

Oj, parę pozycji by sie znalazło, które wymagaja oryginalnego ROMu.

Sikor umarł...

11

Pewnie tak, ale ja nie twierdzę że nie ma takowych, tylko że ja nie trafiłem.
Nowości wszystkie jakie oglądam mi chodzą, a stare największe hity też wszystkie chodzą.
Parę miałem przypadków, że coś nie chodziło, ale poszukałem innych wersji i też chodzą.

12

GAstly Nights bodajże nie chodzi ;) Ale na szczęście nie jest wiele takich gier.
A pro po - nie będą chodzić niektóre (wracając do tematu) obsługujące transmisję we własnym formacie, które wyłączają ROM. Może RoF jest właśnie takim przykładem? Kto wie.

Sikor umarł...

13 Ostatnio edytowany przez Montezuma (2019-07-29 14:38:51)

Fajny opis i ciekawy wątek.

Ja również bawiłem się moją stacją (3.5 cala) kupioną od Zaxona.
Nagrałem sobie kilka dyskietek, zapełniając je grami z kolekcji Homesoft:
http://www.mushca.com/f/atari/
Na stronie są ATR-y wielkości DD (180kB), robiłem więc po 4 partycje na dyskietce i z pomocą QMEG-a kopiowałem zawartość dyskietek z grami z PC-ta (RespeQt).

Zaglądaliście może na tą stronę: ?
http://ftp.pigwa.net/stuff/collections/ … o/HyperXF/

Jest tam obraz dyskietki: Hyper_xf.atr, a na niej mały tool do zmiany trybu pracy (bez wyciągania dyskietki):
HMODE.COM

Niestety u mnie nie działa (zwis). Za 3 tygodnie, na zlocie Fujiama będę miał okazję dopytać Stefana Dorndorfa o szczegóły.

Co ciekawe w opisie HyperXF można przeczytać, że komendą SIO CMD=$63 można zmieniać tryb pracy (czyli np. ustawić  dowolną partycję jako D1:), ale do takiej automatycznej zmiany dyskietek, gra musiałaby zostać spatchowana.

Kommando: c ($63)
Funktion: Betriebsmodus einstellen (Configure Mode)
Data-I/O: No Data
AUX1    : Bit 2-0: Betriebsmodus (01234567 entspricht ABCDMFSX)
          Bit 4: 1=Density-Check beim nächsten Disk-Zugriff
AUX2    : ohne Bedeutung

Hiermit wird der Betriebsmodus eingestellt.
ATARI 65XE + SIO2BT
http://atari.pl/hsc/ad.php?i=22.3

14 Ostatnio edytowany przez Mq (2019-07-29 18:37:39)

Nie korzystałem z HMODE.COM ale przecież trzeba go jakoś uruchomić, więc w trakcie działającej na komputerze gry i chęci zmiany dyskietki nie bardzo jest jak to zrobić. Na jedno wychodzi użycie wewnętrznego programu z ROM-u.

W zasadzie wymyśliłem bardzo prostą metodę na zmianę partycji przypiętej do D1: - odłączam stację od komputera, podłączam ją na chwilę do drugiego, którym zmieniam partycję i przełączam z powrotem stację do pierwszego kompa:-) W dzisiejszych czasach to żaden problem, przecież każdy z nas ma po kilka Atarek:-) hehehe:-)

Montezuma, skoro znasz osobiście Stefana Dorndorfa i siedzi on nadal w tematach Atari, to może można by go namówić na mały upgrade ROM-u do XF na fali popularyzacji klonów XF551 i używania ich z flopami 3,5" ostatnimi czasy? W zasadzie jest jedna rzecz, którą warto by zrobić i załatwiła by mega rewelacyjnie współpracę z partycjami. Chodziło by o dodanie dodatkowego modu, który mógłby działać sobie identycznie jak multi(M), z tą różnicą, żeby zmiana numeru stacji nie przesuwała wszystkich czterech partycji w zakresie D1-D4...D4-D7, tylko żeby zapętlała te partycje w obrębie czterech stacji D1,2,3,4->D2,3,4,1->D3,4,1,2->D4,1,2,3.

Edit: albo jeszcze mi przyszło do głowy alternatywne zrobienie innego moda: taki multi, który bez względu na to jaki numer stacji wybierzemy w XF551, to stacja zawsze widoczna by była jako D1, ale zmiana numeru stacji zamiast zmieniać ten numer, to by wybierała kolejne partycje, czyli jak wybierzemy D1, to mamy pierwszą partycję, a jak D2 to drugą, D3 trzecią, D4 czwartą. Mod taki był by właśnie przydatny do grania w grę wielodyskietkową, gdzie musimy zmieniać dyskietki zawsze w D1 i nic więcej nie potrzebujemy.
Ta druga propozycja to tak gdyby było może łatwiej coś takiego zrealizować. Oczywiście wiem, że to taki trochę koncert życzeń, ale kto wie, może by się Stefan Dorndorf przychylił gdyby wiedział jak wiele osób z tego korzysta, a myślę, że z racji obecnych projektów związanych z XF551 jest szansa, że się spopularyzuje nam to 3,5" do malucha.

15

Popieram taki czejndż-rikłest do Stefana.

[off-topic]

Mq napisał/a:

Nawiasem mówiąc co do samego działania gier pod QMEG-iem, to chyba są wg mnie jakieś mity, że coś tam nie działa.

A są nawet kartridże, które normalnie działają w Atari 400/800 z OSB, a nie działają w maszynach serii XL/XE z fabrycznym OS-em, jednak z QMEG-iem już działają. Trafiłem dotychczas na dwa: Demon Attack i GORF
[/off-topic]

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

16

rikłest sabmitet - poszło e-mailem, ale pewnie dopiero na zlocie będę mógł trochę ponaciskać

ATARI 65XE + SIO2BT
http://atari.pl/hsc/ad.php?i=22.3

17

Dzięki Montezuma, zobaczymy co odpowie.
Ze swojej strony dodam, że Stefanowi Dorndorfowi jesteśmy mega wdzięczni za QMEG-a i za HyperXF.
Rozumiem też, że to już było kiedyś, a dziś każdy ma swoje życie, więc jeśli Stefan nie będzie miał ochoty do tego wracać, to też nie ma co rozpaczać ani jakoś bardzo mocno cisnąć, bo i tak mamy świetny system, a koncerty życzeń, to wiadomo, że zawsze można wymyślać:-)

18

Owocnego zlotu :)

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

19

Przed chwilą wróciłem ze spotkania w Hanowerze, na którym miałem okazję pogadać ze Stefanem.
Mam dwie wiadomości: jedną dobrą i drugą trochę gorszą.
Dobra to ta, że Stefan spróbuje zmodyfikować dla nas ROM stacji :)
Mniej dobra to, że w ROM-ie nie ma już prawie miejsca na modyfikacje.
Oznacza to, że nie będzie nowego trybu pracy, a jedynie modyfikacja dla trybu 'M'.

Byłem pod wielkim wrażeniem, kiedy Stefan opowiadał w jaki sposób powstawał ten software.
Trzeba zacząć od tego, że wtedy nie było jeszcze tylu zasobów w sieci i Stefan studiował najpierw kod maszynowy procesora Intel 8040 w bibliotece uniwersyteckiej. Następnie napisał swój własny cross assembler na Atari, z pomocą którego mógł tłumaczyć pisany przez siebie kod w assemblerze na język maszynowy (generować pliki *.rom wypalane później z poziomu Atari na EPROM-ach). Kod w assemblerze Stefan pisał i dokumentował tak na prawdę na kartkach papieru (które miał zresztą dzisiaj ze sobą), ponieważ kod z pełnymi komentarzami nie zmieściłby się w pamięci Atari.
Następnie wstukiwał go w prostym edytorze tekstu i assemblował na Atari.
Ciekawostką jest to, że pisany w ten sposób software ruszył prawie "od kopa".
Możecie sobie wyobrazić jak uciążliwe i czasochłonne było testowanie.
W trakcie całej pracy nad projektem Stefan wypalił EPROM do testów w sumie tylko 11 razy!

Dzisiaj po ponad 20 latach, przeglądając stos kartek zapisanych kodem i komentarzami, Stefan mruczał "co ja miałem na myśli, aha!". Pierwszą zmianę (akceptację komendy SIO ze względu na numer stacji, która będzie teraz z przedziału D1-D4) udało się już zrobić. Resztę logiki Stefan musi na spokojnie przejrzeć i zmodyfikować w domu, bo na spotkaniu nie było ku temu warunków.

Graliśmy za to w nowe gry, nadesłane na tegoroczny konkurs ABBUC-a.
Niestety poza jednym wyjątkiem (zresztą mój faworyt), grom brakuje instrukcji, choć reguły nie zawsze są intuicyjne.

Post's attachments

IMG_20190810_114811.jpg 164.27 kb, liczba pobrań: 2 (od 2019-08-10) 

IMG_20190810_120958.jpg 163.57 kb, liczba pobrań: 1 (od 2019-08-10) 

IMG_20190810_121024.jpg 143.77 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
ATARI 65XE + SIO2BT
http://atari.pl/hsc/ad.php?i=22.3

20

Dzięki za wieści i za lobbing :)

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

21

Super sprawa. Zmiana w sofcie z "obracaniem" dyskietek w kręgu od D1 do D4 pozwoli na bezproblemowe używanie wielodyskowych produkcji zapisanych na partycjach jednej dyskietki - i to bez względu na system w Atari, zadziała nam to więc poprawnie również na standardowym Atari wyposażonym w oryginalny OS.
Myślę, że taka zmiana sposobu działania trybu M będzie super, a z dotychczasowego trybu M możemy bez żadnej straty zrezygnować, bo przesuwanie numerów stacji powyżej D4 nie ma wg mnie jakichś szerszych zastosowań, a na pewno nie żadnych ważnych. Ostatecznie można wypalić obie wersje ROM-u i dołożyć sobie kolejny przełącznik jeśli ktoś by bardzo potrzebował.

Montezuma, jeśli kontakt ze Stefanem nie stanowi problemu, to czy mógłbyś się jeszcze go zapytać o jedną istotną rzecz dotyczącą HyperXF? Chodzi o to, że oprogramowanie stacji HyperXF przewiduje na nieużywanym pinie Intela odczyt stanu i w dokumentacji od HyperXF jest napisane, że należy tam wymodzić sobie fizyczny czujnik zamknięcia dźwigni w stacji 5,25". Tutaj jest opis jak to można przykładowo zrobić dla stacji 5,25": http://blog.3b2.sk/igi/post/Deja-vu-XF5 … losti.aspx
I teraz jak mamy taki czujnik podłączony, to w momencie zamykania dźwigni stacja odczytuje dyskietkę 5,25" żeby przestawić sobie gęstość na odpowiednią.
To tyle wstępu, a pytanie jest proste: czy ma sens również stosowanie takiego moda dla stacji 3,5" i czy dla tego ROM-u w czymś to może pomagać, czy tam się przydać? Nikt tego nie robił chyba dla stacji 3,5" i nikt nie narzekał też na jakieś problemy z gęstościami dla 3,5", ja również żadnych problemów nie zaobserwowałem, więc pytanie czy warto po coś to robić i czy to ma sens jakiś dla 3,5"?

22

Montezuma czy mógłbyś zapytać Stefana czy coś udało mu się wymyślić w tym temacie? czy raczej nie ma na co liczyć?

23

Uuuuuu...!

Super opis. Bardzo ciekawe. Wykorzystam w przyszłości gdy zbuduję sobie klona XF-ki o ile nie poprzestanę na jakimś CF-HDD :)

@Montezuma - pozdrowienia i podziękowania dla p. S.Dorndorfa. QMEG jest OK!

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

24

Well,

my Atari 800XL has only standard XL-OS and OS-B (switchable) but no QMEG-OS, so I cannot say anything about the combination of Hyper-XF and QMEG-OS. But as you may know with standard XL-OS it is not possible to have a bootdrive other than D1. So I am using a very simple trick:

- I use only partitions A, B, C, D but never M / multi
- if a program uses 4 disksides, then I simply use 4 diskettes and all 4 disksides of game 1 are copied e.g. to partition A on all four disks; all 4 disksides of game 2 are copied e.g. to partition B on all four disks, etc. When I want to run such a game, I simply boot the drive with open lever, choose the partition (A, B, C or D) and then reboot again (with ESC key) - so the drive is always configured as drive 1 and only sees this partition. When the game tells me to flip the disk, I simply throw in another diskette. Yes, partition or bootdrive change for multi-disk(side) programs is easier with QMEG, but as you see it is also doable with XL-OS... and 3,5" disks with 720k are still easy to get.

- the XF drive or better the Mitsumi or Chinon drive (or the 3,5" drive in use, e.g. Teac) is dumb, it cannot detect media change and thus it cannot detect density change; but Stefan told me in several letters that it is possible to add some small electronics so that the drive either detects the density automatically when you insert a disk (with a light sensor, with lever-movement or something similar) or when you press a button/switch; the electronics has to be connected to the FDC afaik (or was it the 8040/8050, I do not remember, since I am no electronics guy)...

- if you want to change partitions with a button or a (rotary) switch, this is also doable - there are several rotary switches available in good electronic stores; again, this button or switch has to be connected to the FDC (or 8040/8050) and as Stefan told me you can only have one of these things, either a) automatic density detection (or forced density detection by pressing a button) -or- b) partition change, but not both, since they partially require the same signals or pins (damnit, I am no electronics guy and the letter he wrote me was from maybe 2004, so I already forgot most of it)...

But if one of these two things (partition/bootdrive change) can be done via software/firmware, then one can do the other thing (density detection) via hardware, I guess...