To ja (producent).
Co sie dzieje jak przełączysz zworką na wsad oryginalny od CA?
Czy modyfikacja w twiom przypadku wymagała też wymiany WD'ka?
Kontrolery WD ma na ebay polski sprzedawca po 16zł.

Dla sprawdzenia działania cofnij modyfikację.
Wymontuj moduł turbo. Zlutuj punkt lutowniczy wcześniej rozłączony (obok wlutowanego złącza dla modułu).
Odłącz jeden kabelek od czujnika indexu. Wsadź oryginalny EPROM do stacji.
Z zamkniętą dźwignią dysku, sprawdź czy zadziała. Jak poprawnie się uruchomi, odlutuj jeden z pinów dodanego wyłącznika dźwigni i testuj działanie.
Jak na oryginalnym będzie ok, to oczywiście jest gwarancja na moduł, możesz podesłać, sprawdzę, choć dziwne, bo każdy przed wysyłką był sprawdzony w mojej stacji i hulał.
Szczegóły omówimy na PW lub e-mail.
Pozdrawiam
Andrzej

Przyjrzałbym się chyba na samym początku tasiemce łączącej płytkę zasilania z płytą główną.
Bo choć piny są złocone to już przewody w niej nie, i nie wiadomo czy tam nie brakuje połączenia z układem wzmacniacza głowicy.
No i napięcia, ale właśnie już na dole w płycie, czy nie mam za dużego spadku.

Ciesząca., że działa ;)
Co do wgrywania bzdur to takie są skutki uboczne przeróbki.
Prawdopodobnie przez to, że mamy dodany przełącznik kontrolujący dźwignię dyskietki to dzieją się takie hocki klocki na oryginalnym wsadzie.
Szczerze mówiąc, ten oryginał wgrałem na pół, bo ja akurat używam często SIO2PC/1050 i niestety na tym TOMS'owym wsadzie nie bangla, a fajnie się tym nagrywa dyski bezpośredni z kompa.
A nie wiem czy nie ma też problemów z innymi dyskami nagranymi 30 lat temu, to wtedy dajemy na CA i ładujemy jak przed przeróbką.
Pozdrawiam