szok! 8O 8O 8O
może "rzucić" jakieś info na Atariage czy jak tam to sie zwie i ktoś może ma maila do niego?
podesłać mu pare "linkufff" do demek i nawet przez emu niech zobaczy..
szok! 8O 8O 8O
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Bałagan » Miły starszy pan..................
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
szok! 8O 8O 8O
może "rzucić" jakieś info na Atariage czy jak tam to sie zwie i ktoś może ma maila do niego?
podesłać mu pare "linkufff" do demek i nawet przez emu niech zobaczy..
szok! 8O 8O 8O
rulez...gratulacje Sajgon!...jestem pod wrażeniem 8O 8O 8O
..... 8O 8O 8O 8O 8O ;- KONTAKT KONIECZNIE;-) ROTFL;- :D
Spodziewałem się w zasadzie wszystkiego, lecz nie czegoś takiego. Nic nie napisze, bo i tak nie wiem co tu naskrobać. Przedmówcy wyczerpali temat znakomicie... FRASUNEK!
...A pomysł z podesłaniem gościowi wypasionej Atary;- niezły. To co, zrzuta na upgrade by PASIU - for Jack Tramiel?
O kurcze, jak to przeczytalem i zobaczylem zdjecia to rogal na twarzy i pikawa mocniej zabila z wrazenia :)
Sajgon: Super!!!
Niesamowite - chciałbym coś takiego przeżyć :)
A co do nawiązywania kontaktu - w sumie czemu nie, ale nie bądźmy zbyt nachalni. Można wysłać zdjęcia i pozdrowienia i wyrazy szacunku od ekipy z Polski - jak koleś będzie miał ochotę na kontynuację tematu, to sam pewnie da znak. imho.
dokaldnie tak
...A pomysł z podesłaniem gościowi wypasionej Atary;- niezły. To co, zrzuta na upgrade by PASIU - for Jack Tramiel?
doklanie tak, jesli to wypali to sie dokladam
..lepiej nowych dem nie pokazywać, bo w tym wieku może stać się to zbyt niebezpieczne. :lol:
a tak serio;- ..jesli tylko kontakt się pojawi - to dyskretnie proponuje podesłać ..no przynajmniej 800win (to jednak emul, nie BYX) i kilka znaczących produckji ;- że o tytułach nie wspomnę;- :?: :idea: ...no tak;- troche dużo tych: "jeśli", być może", "co by było, gdyby"... hmm
Szkoda tylko że foty robione były na tak niskiej rozdziałce... z czego widze; Samsung Digimax 201?
Masz rację -to był Samsung- mam taki a nie inny aparat....nic na to nie poradzę - na inny mnie nie stać :-(
Nie mam także karty pamięci do niego - więc musiałem ustawić taką rozdzielczość, żeby w aparat weszło więcej niż 3 zdjęcia :-)
..... 8O 8O 8O 8O 8O ;- KONTAKT KONIECZNIE;-) ROTFL;- :D
...A pomysł z podesłaniem gościowi wypasionej Atary;- niezły. To co, zrzuta na upgrade by PASIU - for Jack Tramiel?
też się chętnie dorzucę ;)
THX Sajgon , za ta ilustrowana sage rodu Tramiel
good job man !!! ATARI Powaaa :))))
;)
kilka znaczących produckji ;- że o tytułach nie wspomnę;-
no jak to. Wyczesana Rozkmina na pierwszym miejscu :)
hmm...
czytajac ten watek nachodza mnie takie przemyslenia
czy oprocz bycia zwyklym biznesmenem/sprzedawca zawiadujacym firma Atari ma jakikolwiek sentyment do tego sprzetu?
wlasciwie co on ma wspolnego z Atari 8bit (czy z ST)?
czy oprocz tego ze udupil pare ciekawych projektow na 8bit (np 1090) Smile mial jakis wklad w rozwoj?
nie odbierzcie mnie zle, doceniam wasze zaangazowanie w ta sprawe,
ale czy troche nie przeceniacie Tramiel'a?
Cyprian: mysle, ze cala akcja jest spowodowana tym, ze po prostu Tramiel byl tak blisko. Watpie, zeby kiedykolwiek, ktokolwiek z nas mial mozliwosc pogadania na przyklad z Nolanem Bushnellem. A z Jackiem Tramielem byla mozliwosc i dlatego wszyscy tak reaguja.
hmm...
wlasciwie co on ma wspolnego z Atari 8bit (czy z ST)?
Właściwie z wyjątkiem tego, że w dużej mierze był współtwórcą serii ST (dokładnie: Atari 260ST i 520ST) to niewiele...
A tak offtopic: gdyby nie "Ruskie" to ST by było produkowane (dokładnie: składane) w Polsce - były plany otwarcia linii dla 260 i 520 ST. Ale nasz ustrój, "Wielki Brat", i d...a z tego wyszła... :cry:
jak mialyby byc skladane na owczesnych polskich polprzewodnikach - to moze to nie tak zle ze tak sie nie stalo ;)
Zobzczyłem to dopiero teraz i jestem mile zaskoczony. Spotkać jednego z ojców atari nie zdaża się zbyt często. Jestem ciekaw, co by powiedział gdyby mu pokazać Numena...
A jeśli bedzie zrzuta na full wypasioną Atarkę dla pana Jacka, to też postaram się coś dorzucić. Tylko koszty przesyłki będą spore, ale pal to licho!
Szkoda tylko że foty robione były na tak niskiej rozdziałce... z czego widze; Samsung Digimax 201?
Lepiej sie przyznaj cwaniaczku, ze podgladnales plik tekstowo albo komentsy w przegladarce obrazkow ;P
W dobre oko to ja wierze, ale w az takie to smiem watpic :P
Muszę was rozczarować........... :(
Rozmawiałem dzisiaj z tłumaczem/przewodnikiem rodziny Tramielów....
Jack Tramiel nie chce udostępnić swojego maila- no cóż wcale mu się nie dziwię - facet pewnie chce wieść spokojny żywot emeryta.......[/u]
Zgadzam sie z Cyprianym_Konadorem, choc wizyta Tramiela to byl news! A ponadto:
1) Tramiel nie jest ojcem Atari. Padaly takie stwierdzenia.
2) Tramiel uratowal Atari w 1984 -- chwala mu za to.
3) Tramiel zalatwil Atari pare lat pozniej. To znosi 2)
4) Tramiel to typ agresywnego biznesmena. Zbyt agresywnego jak dla mnie. To bardzo milo wiedziec, ze sie na tej swojej bezwzglednosci przejechal. Mial do kupienia Amige: Wlasciciele zaproponowali umiarkowana cene, Tramiel podal nizsza, wlasciciele nie zgodzili sie, Tramiel cene jeszcze obnizyl. Ostatecznie Amige kupil Commodore. Mysle, ze Atari wyszlo na tym fatalnie bo Amiga to jednak lepszy i bardziej perspektywiczny komp byl niz ST*.
5) Smieszne jest, ze projektant Atari Jay Miner zamienil sie miejscami z biznesmebnem Tramielem. Tramiel przeszedl do Atari a Miner pracowal nad Amiga dla C=.
* Mysle, ze moge tu napisac co mysle bo tu w miare normalni ludzie zagladaja (czytalem watek o SIDdzie i POKEYu na forum C64).
Możesz, możesz, bo masz rację. A z tym kupowaniem Amigi przez Tramiela to mnie zaskoczyłeś, tej wersji nie znałem. Jeśli faktycznie, to zdupił sprawę strasznie...
[ Dodano: Śro Gru 24, 2003 00:00:00 ]
A tak się ma -1 do upływu lat i wieczną młodość. :mrgreen:
Hmm - Amiga z założenia miała być konsolą do gier, a nie koimputerem - dlatego niezgodzę się z twierdzeniem, że był to bardziej rozwojowy kimp. ST od samego początku miał służyć do pracy (MIDI i DTP), do czego w gruncire rzeczy go stworzono. Stąd między innymi podział na dwa monitory - monitory mono do Atari do dzisiaj zaskakują swoimi parametrami.
Inna sprawa to marketing - to niestety było puiętą achchilesową Atari... To właśnie ten czynnik poł9ożył w dużej mierze firmę. No i - niestety - chciwość pana Icka ;( Był ojcem wielu sukcesów, ale jak tylko nadarzyła się okazja - to sprzedał firmę... Ale cóż, takie jest życie!!!
Pozdrawiam.
No i - niestety - chciwość pana Icka ;( Był ojcem wielu sukcesów, ale jak tylko nadarzyła się okazja - to sprzedał firmę...
A co do upadku firmy Atari ma chciwość kogolowiek? AFAIK, to Jack Tramiel przekazał firmę swojemu synowi, który jakiś czas potem zmarł. Widać człowiek miał już dość pracy i chciał wreszcie odpocząć. Poza tym, nawet, gdyby nie przekazał firmy w jakikolwiek sposób, i tak nie przetrwałaby próby czasu.
Jeszcze co do chciwości. W biznesie trzeba być chciwcem, skąpcem i liczyc każdy grosz. Inaczej długo nie pociągniesz.
[ Dodano: 26.12.2004 18:06:35 ]
A tak się ma +1 do statsów na AA i Mistrza offtopicu. :mrgreen:
Stąd między innymi podział na dwa monitory
Wg mnie (i pewnie innych równiez) ten patent jest kompletnie nietrafiony. ST jest chyba jedynym komputerem, w którym taki pomysł zastosowano. Prędzej taki stan rzeczy jest spowodowany pośpiechem, jakiego nie uniknięto aby pokazać szybko nowy komputer ;)
monitory mono do Atari do dzisiaj zaskakują swoimi parametrami.
Jakimi?
Był ojcem wielu sukcesów, ale jak tylko nadarzyła się okazja - to sprzedał firmę
Chyba się znowu minąłeś z faktami. W momencie sprzedazy Atari było tak zadłuzone i bez szans na przyszłość, czy tez wyjście z dołka, ze sprzedanie tego co zostało było najlepszą rzeczą jaka rodzinie Tramielów mogła przyjść do głowy. Potwierdzeniem tego faktu moze być to, ze Atari zostało kupione (połączone) z nikomu szerzej nie znaną firmą JTS.
@Sikor: Nie znam doskonale realiow z lat 80-tych ale do tego co napisal Dely dodam:
1) Na poczatku faktycznie Amiga miala byc konsola do gier. Potem z tego zrezygnowano. Konsolowe zaszlosci wyszly tylko komputerowi na dobre bo np. taki blitter do blittowania potworow mozna wykorzystac w GUI, ze sprita zrobic wskanik myszy...Do tego ciekawy podzial RAM na CHIP i FAST (gdyby jeszcze FAST umieszczano w standardzie...). ST na starcie byl nieco biedniejszy. Jesli chodzi o gry to duzo biedniejszy, co przelozylo sie na wyniki sprzedazy: do 1988-89 portowano gry z ST na Amige a potem zaczely sie pojawiac gry nieportowalne z Amigi na ST.
2) Amiga OS chyba byl bardziej rozwojowy niz TOS. Moze ktos zna dobrze oba systemy. Nie bede sie kategorycznie wypowiadal. I nawet z tego, ze grupka donkiszotow pracuje przy A-OS4 nie wyciagne wnioskow bo i przy TOSie mozna uprawiac nekrofilie.
3) Oceniam sytuacje z 1984 i fakt, ze ST to Calamus i MIDI a Amiga to FXy w przebojach kinowych 1992-95 nie ma tu znaczenia.
4) Miner byl geniuszem i wizjonerem. Gdyby dac mu wolna reke to...Dosc powiedziec, ze z Atari odszedl bo Bushnel nie chcial 16 bitow a w Commodore nie interesowali sie 32 bitowa Amiga. Moim zdaniem to J.M bylby najlepsza inwestycja Tramiela.
Jesli chodzi o przyczyny porazki to C= i /| wykazuja wielkie podobienstwo. Obydwie firmy wprowadzily serie udanych komputerow opartych na udanym procesorze. Do tego udane systemy (konkurencja na PC to bylo dno). Obydwie firmy spoczely na laurach i zatrzymaly rozwoj na cale lata.
C= obudzilo sie wprowadzajac A1200, tyle, ze 2lata za pozno. Atari wydalo na swiat rewolucyjnego Falcona tyle, ze...niekompatybilnego z ST. Trzeba duzo smialosci by w 1992 roku zaczynac od zera z nowym komputerem osobistym. Trzeba zupelnie nie znac sie na rynku by nie widziec sensu w utrzymywaniu przemyslanej linii komputerow*.
Ponadto Atari bedac w stanie agonalnym bylo w stanie plodzic ciekawe rozwiazania (jakis UNIX, Jaguar). A to znaczy, ze mialo dobrych ludzi tyle, ze kierownictwu zabraklo wizji.
* modele Amiga3000 i Atari TT (oba z 1990) -- niezle maszyny ale w ramach swoich rodzin zbyt elitarne.
dely moim skromnym zdaniem, podzial na dwa monitory nie byl dzielem przypadku. Uzyskanie rozdzielczosci ST HIGH na TV nie bylo zadnym problemem technologicznym. Niestety 'jakosc' jaka otrzymamy wrecz poraza, rozdzielczosc 640x400 lub wieksza na TV wymaga interlace, poza tym obraz nie jest ostry. Praca wiec na Cubase na TV nie wchodzi w rachube.
Monitor sm124 daje zajebisty kontrast (nawet po 15 latach mam 'zyletke') w super odswiezaniu 75Hz. Podobny krok wykonalo Apple oferujac jednak mniejsza rozdzielczosc (512x384) za owiele wieksza cene. Zastosowanie trybu ST HIGH w 1985 bylo wiec rewolucyjnym (jakosciowo i cenowo) krokiem.
gl.h Falcon w przeciwienstwie do TT, na poziomie hardware jest kompatybilny z ST. O czywiscie na poziomie software (GEM) wszystie sa kompatybilne ze soba.
SM124 odświeża obraz w pionie 71 razy na sekundę, nie 75. Ostrość obrazu jest zajefajna, to fakt. Zresztą, SM124 jest chyba pierwszym monitorem cyfrowym. :)
Gdyby Falcon był kompatybilny sprzętowo z ST w 100%, to by chodziły na nim gry i dema z ST.
[ Dodano: 27.12.2004 21:22:42 ]
A tak się ma +1 do statsów na AA i Mistrza offtopicu. :mrgreen:
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Miły starszy pan..................
Wygenerowano w 0.026 sekund, wykonano 65 zapytań