Witam
Płyta numer 1
Atari 65XE - nie wstaje, wymieniłem na razie 4 RAMY bo się mocno grzały, uwalony Freddie oraz MMU.
sprawdzony dodatkowo ROM bo siedzi w podstawce. Po włączeniu czerwony ekran chociaż czasem dostaje biały ekran.
Sprawdzę jeszcze te 4 pozostałe kostki, ale pierwszy raz trafiłem żeby było takie spustoszenie.
RAM nr5 równiez spalony
Ktoś podłączył zasilacz od C64 ?
Płyta numer 2
Ktoś chyba ja chciał kanibalizować bo wypruł modulator (uszkodził pady ) i wywalił małe MMU.
Małe MMU zastapiłem GAL'em i LS95 oraz wymieniłem jedną kostkę RAM i o dziwo płyta wstała - obraz przez Luminacje
Działa SIO2SD nie mam klawiatury więc znalazłem gdzieś Draconusa IV , który nie wymaga trzymania Option
Gra się załadowała, ale latające napisy Draconus są jakies dziwne jakby brakowało im grafiki. Zauważyłem ze po włączeniu napis READY nie jest biały tylko jakis niebieski.
Czy mogło by to być GTIA ? Podstawka wygląda na oryginalną, lutowaną fabrycznie, ale układ jest na bank z wylutu.
Podmieniłem GTIA - to nie to