1 Ostatnio edytowany przez _tzok_ (2019-03-27 22:12:42)

Ostatnio się trochę bawiłem w Corelu... może się komuś przyda... a może ktoś też ma coś czym chciałby się podzielić.

Repliki: Tabliczka znamionowa myszy Atari STM1, Naklejka gwarancyjna Atari w wersji angielskiej i niemieckiej.
https://obrazki.elektroda.pl/1823483800_1553721014_thumb.jpg
Remake of: Atari STM1 mouse nameplate, Atari warranty stiker in UK/US and DE versions.

Post's attachments

ATARI_STM1_AA.cdr 24.01 kb, liczba pobrań: 3 (od 2019-03-27) 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

2

No pięknie, teraz wszystkie szroty na allledrogo będą na "gwarancji"

3

Myślę, że kolekcjoner nie powinien mieć problemu z odróżnieniem repliki od oryginału.

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

4

Oczywiście,
że nie będzie problemu,  jednak po zakupie niestety  ;)

5 Ostatnio edytowany przez uicr0Bee (2019-03-26 20:21:00)

Ale tak serio, po kiego grzyba odtwarzać plombę gwarancyjną? One służyły oryginalnym serwisom, które już nie istnieją xx lat, do zweryfikowania czy użytkownik zgłaszający sprzęt do naprawy w czasie w gwarancji, nie grzebał w tym sprzęcie - to tak dla przypomnienia i uzmysłowienia :)

Zaklejanie teraz otwieranego sprzętu repliką (można w sumie powiedzieć że falsyfikatem) jest w zasadzie ukrywaniem prawdy o historii tego sprzętu.

Rozumiem i popieram chęć odrestaurowywania sprzętu do pierwotnego stanu TECHNICZNEGO, ale naklejanie falsyfikatów plomb to przesada i działanie nieetycznie. Nawet jeżeli intencje były czyste, to jednak skutek może poczynić więcej złego niż dobrego.
Jak już ma to dla kogoś wartość kolekcjonerską, to te repliki powinny mieć wyraźny nadruk FALSYFIKAT - jak np. pieniądze w grze planszowej MONOPOL, itp :)

Rozumiem gdyby ktoś prowadzący obecnie serwis sprzętu i dający gwarancje na swoje naprawy naklejał WŁASNE plomby (nawet wzorowane na oryginalnych, ale łatwe do odróżnienia i nie wprowadzające w błąd).

To że coś jest wykonalne technicznie, nie zawsze znaczy że należy to robić.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

6

Dla mnie to tylko bajer, dla wyglądu i tyle. Oryginalne plomby dawały się odklejać i ponownie przyklejać więc nie widzę problemu... a co w takim razie powiecie o replikach kartonów? W epoce niektóre serwisy również miały plomby identyczne z oryginalnymi (tylko bez logo Atari). Jak ktoś będzie chciał to i tak zrobi, a jak ktoś użyej mojej to każdy kto się zna/ma oryginał do porównania to zauważy różnicę.

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

7

_tzok_ napisał/a:

Oryginalne plomby dawały się odklejać i ponownie przyklejać

A ja twierdzę, że jest odwrotnie. Jeśli zrobiłeś podróbkę, to znaczy, że oryginalne plomby się nie odklejały.
Opublikowanie tego pliku w corelu, spowodować może, że jakaś lub jakieś osoby wyprodukują takowe i bedą oszukiwać  kupujących i naklejać na sprzęt używany. Zdjęcia ktore bedą np. w alledrogo nie będą tak wyraźne że każdy odróżni.
Moze Ty odróżnisz ale ja juz nie. A inni... ?

8

Z tymi plombami to jakaś dziwna sprawa jest... ostatnio zakupiłem kilka sprzętów w Stanach i ani jeden nie maił plomby, to chyba jakiś wymysł Wschodniej/Środkowej Europy bo "Januszów" ci u nas dostatek.

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

9

Ja jakoś nie sądzę, że "Janusze" będą drukować te plomby na potęgę, te sprzęty mają już nieraz dobrze ponad 30lat i taka plombą jak dla mnie nie podnosi wartości sprzętu.

Osobiście nawet jak trafię taki sprzęt z plombą to i tak zawsze go rozbieram aby wyczyścić.

ps. sprzedam Amigę 600, po wyminie kondensatorów z oryginalną plombą ;) (jołk)

10

ile?

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

11 Ostatnio edytowany przez _tzok_ (2019-03-27 20:51:39)

Ja też zdjąłem plomby ze swoich ST, ale zdjąłem je w całości i zachowałem. W ten sposób powstały te repliki... jak ktoś będzie chciał to i tak zrobi swoje repliki (bardziej wierne, odtworzy nacięcia i "podkład"). Podstawowa obsługa Corela to nie jakaś wiedza tajemna.

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

12

Bardzo podoba mi się pomysł udostępniania etykiet/vlepek w sieci w formie elektronicznej. Umożliwia ona innym kolekcjonerom doprowadzenie sprzętu do stanu prawie fabrycznego.

Co do aukcji... Fabryczna plomba oznacza w większości wypadków spuchnięte/wylane/wysuszone kondensatory, więc wnioski każdy wyciąga sam. Nie widzę powodu najeżdżania na autora wątku z powodu kilku Januszy, którzy mogą mieć inne intencje. To nie wina autora.

13

Przyjmijmy, że częściowo się mogę zgodzić z argumentami... choć nie podchodzę zbyt poważnie do ludzi którzy godzą się płacić za komputer 50% więcej tylko dlatego, że ma plombę. Nawet gdyby miał i tak bym ją usunął i go przejrzał, zanim bym go włączył po zakupie.

Usunąłem wersję CDR (zostawiłem tylko od STM1), a do PNG wpisałem w tło słowo "replika" w adekwatnych do treści językach.

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

14 Ostatnio edytowany przez Pawex (2019-03-28 08:58:44)

Ludzie chcą płacić więcej za sprzęt z plombą bo mają pewność, że nie był grzebany.
Jeżeli oczywiście plomba jest autentyczna. Myślę, że w Stanach ludzie też więcej chcą płacić za taki sprzęt.
Jak ktoś będzie chciał oszukiwać na aukcjach to stworzy sobie taki plik z repliką plomby sam więc chyba nie ma co mieć pretensji do autora wątku.
..chociaż z drugiej strony może nie każdy potrafi.

15

_tzok_, super sprawa, bardzo ładna replika.
Pierwsze co robie po zakupie to zwywam plombe, rozbieram i ogledziy plyty lecą itp.
Nie kumam zjawiska ze plomba zawyza wartosc. IMO to takie samo januszowanie tyle ze w wykonaniu kupującego ze kupi ale byle plomba byla. To nic ze nie dziala ale jest plomba :D