Cześć.
W przypływie wzmożonego szaleństwa (aczkolwiek nie posądzałbym żadnego z bywalców tego forum o zdrowie psychiczne) naszła mnie niechcąca się odeprzeć chęć spróbowania się z kodowaniem na Atari 7800.
Chciałbym sobie kupić jakąś, ale naszła mnie równocześnie myśl, że w dzisiejszych czasach nie jest do końca oczywistą decyzja, czy lepiej kupić konsolę w wersji PAL, czy NTSC. Pod względem podłączenia jej do czegoś to nie ma znaczenia, ale pod względem liczby potencjalnych konsumentów treści, to środowisko amerykańskie zdaje się być wielokrotnie bogatsze od europejskiego (nie mówiąc o polskim, gdzie 7800 praktycznie nie istniała).
Czy zatem jest jakaś przesłanka nad preferowaniem w poszukiwaniach wersji PAL, czy może lepiej szukać NTSC?

2

Tutaj na pewno więcej osób ma PAL (ja mam tez SECAM z "peritel"), i chętnie by skonsumowało co wyprodukujesz, więc raczej nikt nie powie żebyś pisał tylko na NTSC a my obejdziemy się jutjubem :)

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

3

Lao - o ile pamiętam różnice są głównie w palecie (jak w 2600) i da się pisać w miarę uniwersalnie Zmiany kodu są kosmetyczne - jak dla mnie rób na PAL i potem dostosuj do NTSC (lub na odwrót). Jak komercyjnie - niewątpliwie rynek NTSC jest większy, jak dla fanu - jak napisałem.
Btw: kiedy wersja finalna FQ?

Sikor umarł...