1

Mam pięknie zachowany 520ST. Co można z nim zrobić, aby nie odstawał od innych modeli? Upgrade TOSu? Wlutować RAM? Czy ewentualnie wymienić płytę na jakąś lepszą?
Planuję tylko na nim grać, najlepiej z zewnętrznego gotka.

Atari Falcon 030 14MB, CF 8GB

Jeśli w planach masz tylko granie i dema, to rozszerz RAM (do co najmniej 2MB, a nalepiej do 4MB), i zamontuj 2 TOSy, 1.04 i 2.06. To wystarczy.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

3

Ja mam takie z 2MB i starym tosem, do gier daje radę :)

Teraz właśnie rozmyślam nad montażem dwóch tosów, ale w gierkach to nie jest jakoś mega konieczne :)

Kiedyś byłem sceptykiem jeśli chodzi o krótkie ST, ale odkąd je posiadam to IMHO jest fajniejsze i zgrabniejsze od późniejszych.

4 Ostatnio edytowany przez Mq (2019-02-27 09:28:23)

Niedawno też stałem się szczęśliwym posiadaczem "krótkiego" ST. Chciałem go mieć dokładnie z takich powodów jak już wyżej wymienione: zrobić sobie maszynkę do gier, a sprzęcik zajmuje znacznie mniej miejsca niż późniejsze klamoty. Miałem STFM, mam STE, ale ostatecznie uznałem, że jak dobrze się skonfiguruje krótkiego ST, to praktycznie ma się to samo (pomijam szersze możliwości STE).

Ja w swoim mam 1MB (taki mi wpadł w ręce). Na razie dołożyłem sobie c't IDE od Artika. Świetna rzecz: mam dysk twardy w postaci karty CF, oraz TOS2.06. Korzystam z adaptacji gier pod HDD od Putnika - jest tam u niego już niemal wszystko, a każda gra jest dostosowana do pracy z HDD, wszystkie działają pod TOS-em 2.06 i dodatkowo wszystkie mają wbudowane opcje nieśmiertelności i innych udogodnień tego typu (wszystko oczywiście do wyboru nieobowiązkowo). Gry są przerobione dobrze, wszystko działa jak należy, bardzo jestem zadowolony. Większość gier chodzi na 1MB, ale jest też sporo tytułów, które wymagają 2MB, więc w niedalekiej przyszłości zamierzam wziąć się za rozszerzenie RAM.

Co do Goteka, to fajnie, ale rozważ też opcję z HDD - jak sobie zrobisz kartę CF, to możesz tak samo łatwo przenosić gry, a plusy są zasadnicze dwa: schowasz wszystko w środku, bez dodatkowych urządzeń na zewnątrz, i druga rzecz, że wczytywanie z HDD IDE idzie na oko co najmniej z 10 razy szybciej.

Edit: jeszcze dodam na plus, że w zasadzie rozwiązanie z interfejsem IDE na procesor jest tańsze niż rozwiązanie z Gotekiem, bo sam kabel z wtyczką DIN14 będzie kosztował większą część całego rozwiązania:-) No chyba, że masz już kabel i zewnętrzną obudowę, to spoko, Gotek też fajna sprawa, używam w STE z kolei.

5 Ostatnio edytowany przez Atari-User (2019-02-27 09:34:37)

Napisałeś 520ST.  Czyli oznacza, że tak zwany ST krótki, bez FDD./
Uważam, że jak 520ST, krótki,  jest pieknie zachowany, jest zewnetrzny FDD, są zasilacze itp, to bym go nie ruszał.
O wiele trudniej jest rozbudowac krótkie 520 ST, i jest rzadziej spotykany, a co za tym idzie ciekawszym eksponatem kolekcjonerskim, niż STF, STFM.
Raczej, postarałbym się o 1040STFM, bądz 1040 STE, a ten jak piękny stan,  zostawiłbym niegrzebany do kolekcji.
Dodatkowo STF, czy STFM, nie ma co ukrywac ma mniej gratów i kabli, co moim zdaniem tez jest zaletą.

6

Atari-User, ale nie dla każdego "nie ruszany" jest dodatkową wartością. Można zrobić rozbudowy minimalizując szkody w obudowie lub wręcz bez szkód.
Rozbudowy, np.  RAM były robione i w latach 80/90, więc dlaczego powstrzymywać się teraz, zwłaszcza że technologia zapewnia zrobienie tego zapewne lepiej (na płytkach o mniejszych rozmiarach)?

Ja właśnie, ze względu na oszczędność miejsca, też myślę o czymś takim jak opisał Mq, do zrobienia ze swoimi 520+ lub 260ST.

Przydałyby się tylko jakieś mniejsze, zgrabniejsze, wystarczająco wydajne zasilacze. Znacie?

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

7 Ostatnio edytowany przez lopez (2019-02-27 19:54:49)

Ja używam zasilacza od Cisco model ADP-30RB, ale z uwagi, że nie miałem oryginalnego od 520 ST, to tylko po zdjęciach sądzę, że jest mniejszy i zgrabniejszy :) chociaż nie powiedział bym, że jest mały i zgrabny ;)

Mq z tym adapterem od Artika fajna sprawa, mnie powstrzymuje tylko potrzeba wlutowania CPU :(

8 Ostatnio edytowany przez Atari-User (2019-02-27 21:24:52)

@uicr0Bee
OK.  Można robić rozbudowy, ale jednak moim zdaniem, 520ST lepiej zostawić w oryginale.
Inna sprawa to to, że jest mniejsze.  No tak, ale czy w tym przypadku to zaleta?.
Osobny zasilacz do kompa, osobny zasilacz do FDD, kabel stgnałowy do fdd. "Kupa kabli"
W 520STF lub w 1040STF, jest zamiast tego wszystkiego jeden kabel zasilający.
520ST  w 1985 był moim pierwszym "dużym  atari"   który ojciec sprowadził mi z UK za 499 funtów.
I długo był dla mnie cudem techniki, ale ta plątanina kabli strasznie mnie wkurzała.
Reasumując, każdy zrobi jak uważa, ja bym zostawił tak jak jest, a do zabawy i rozbudowy, zorganizował sobie 1040STFM.
I takie jest moje zdanie, ale oczywkście, każdy może mieć inny pogląd na ten temat.
:) :) :)

9

Stacja odpada, bo jak co, to fajnie byłoby mieć CF w środku.

Atari Falcon 030 14MB, CF 8GB

10

@uicr0Bee: ja też używam zasilacza Cisco ADP-30RB, tak jak lopez napisał. Ten zasilacz jest bardzo dobrym zasilaczem wysokiej klasy, a kupić go można za kilkanaście złotych. Tego samego zasilacza używam też z resztą do Amigi, która co prawda głównie leży w kartonie, ale czasem coś tam porobię sobie też, czy pogram w gierki, których niestety brakuje na ST.
Polecam ten zasilacz, jest wielkości laptopowego mniej-więcej.

@Atari-User nie zrozumiałeś koncepcji. Atari STFM jest wielki i ciężki, z trudem mieści się na biurku, a jego wyciąganie i chowanie do kartonów/do szafy/gdziekolwiek jest równie niewygodne. Oczywiście masz rację, że jak ktoś używa stacji, to już lepiej mieć tego wielkiego klamota, ale opisałem wyraźnie jak u mnie wygląda rozbudowa. Nie mam żadnych kabli, a tym bardziej plątaniny. Krótki ST jest bardzo fajny i wygodny. Rozbudowujemy RAM, dorzucamy interfejs IDE, a flopa kompletnie nie mam potrzeby używać i nawet nie mam zewnętrznego flopa do ST.
Nie przesadzaj też z tą rzadkością i perełką, bo krótki ST jest tak samo popularny jak długi, a jest ich na rynku od zatrzęsienia i żaden to eksponat.
I wreszcie najważniejsze: tak jak mówi uicr0Bee, montaż rozszerzeń to naturalna droga, w dawnych czasach też się je montowało i nie niszczy to sprzętu.
Co do tego kolekcjonowania "w oryginale", to wolał bym osobiście, żeby te wszystkie ładne egzemplarze ludzie wyciągnęli z kartonów i zaczęli ich używać, to może mieli byśmy jakiś soft na te maszynki. Sorry, ale to nie są białe kruki żadne, tylko popularne, dostępne w wielkich ilościach sprzęty użytkowe do używania. To trochę tak, jak byś kolekcjonował zachowane w oryginale Ople Astry z pierwszej połowy lat 90-tych:-) Ludzie, nie przesadzajcie i wariujcie.

@lopez: ja zrobiłem z c't IDE odwrotnie. Nalutowałem podstawkę (a dokładniej żeńskie listwy precyzyjne) na wierzch na procesor i w to sobie na wierzch wkładam c't IDE. Polecam takie rozwiązanie, bo nie trzeba wylutowywać procesora, całość idzie złożyć tak, że jest trochę niższa, bo nie ma piętrowo ułożonych podstawek, a przede wszystkim mam dostęp na wierzchu do kości TOS-u i jak sobie kombinowałem z różnymi wersjami, to dużo wygodniej było mi to przekładać.

11

@Mq możesz zapodać fotki jak to u ciebie wyszło (piszę o c't IDE) ?

12

Takie mam tylko zdjęcie jak w załączniku. Trochę ucięte z prawej, bo ja to robiłem, żeby pokazać jak kabelki podłączyłem. Po prawej już nic więcej nie ma. Na tym zdjęciu też jest wpięta przejściówka z kartą CF pionowo, to było w fazie instalacji i testów, obecnie podłączyłem tam sobie tą przejściówkę na taśmie i położyłem na tej taśmie, tak że diody świecą sobie i są widoczne przez szczeliny górnej obudowy.

Post's attachments

7.jpg 267.89 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

13 Ostatnio edytowany przez lopez (2019-02-28 11:22:24)

Pomimo, tego, że mam i goteka w zewnętrznej obudowie i SF-314, to namówiłeś mnie :) napisałem do Artika czy ma jeszcze jedną sztukę c't IDE do sprzedania.

14 Ostatnio edytowany przez Atari-User (2019-02-28 12:04:02)

@Mq
Doskonale rozumiem koncepcje.
Ale jak widać każdy z nas ma swoje zdanie i niech tak będzie, to nie jest nic złego.
1040STFM nie jest aż tak bardzo dużo większy, w porównaniu z krótkim ST.
Ale jednak jak obserwuje się rynek,  jest dużo bardziej popularny i łatwiej go zdobyć niż krótkie ST.
Natomiast rozbudowa krótkiego jest o wiele bardziej kłopotliwa. Więcej układów pamięci RAM.
TOS przeważne wlutowany i w układach x6 chip. Czasami nie da się przerobić na 2 układy.
Dużo mniej miejsca, co powoduje większą temperaturę w środku.
No, ale montując do środka samolot, (c't IDE,  2 x TOS bo do obsługi IDE potrzebny jest  2.06)  i rezygnując z FDD,  no to wtedy to tak.
Tylko jak przenośić do niego gry, programy ?.   Goteka też jakoś trzeba podłączyć. No rozumiem. Można na chwilkę, a potem odłączyć. 
Sa też inne rzeczy, ale to dodatkowo wymusza podłączenie następnych urządzeń, zasilaczy, kabli itd.
W ten sposób mamy super maszynę w obudowie krótkiego Atari.
Tylko czy to jest jeszcze Atari ?.  Dołóżmy jeszcze zegar z podtrzymaniem i pseudo grafikę (Overscan), Sprzętowy emulator PC,  i mamy super sprzęcior do Cubase, do Calamusa, do grania, i tańca i różańca  itd.
Idźmy więc dalej. Po co nam to wszystko ?.
Weźmy sobie mini PC wielkości Pendriva, za 220zł , włóżmy w gniazdo HDMI każdego TV i pod emulatorem mamy praktycznie każdy 8 i 16 bitowy retro komp.
Wszystko działa jak w oryginale, a część rzeczy nawet lepiej, tylko czy to jest Atari ?.
Tylko czy to będzie Amiga ?.
No będzie „prawie” jak Atari, i będzie prawie jak Amiga.
Pamiętam, że już kiedyś, była taka dyskusja na forum i tak samo zdania były podzielone.
A co do oryginalnego Opla Astry z lat 90.  Widzisz, jedni kolekcjonują stare Ople, inni stare komputery.
Ja traktuje te urządzenia jako eksponaty kolekcjonerskie, i dlatego może taki jest mój punkt widzenia,  ale też  bardzo żałuję, że ponad 30 lat temu mój ojciec na złom odprowadził starą wtedy 20 letnią oryginalna Warszawę Garbuskę (Samochód, jakby ktoś nie wiedział co to Warszawa Garbuska).  Hmm.  Bardzo chciałbym taką Garbuskę dzisiaj mieć.
Pewnie są też tacy, co chcieli by bardzo  mieć oryginalnego Opla Astrę z lat 90.   
Dużo tez zależy, co do czego się ma.  Ba, jak miałbym mieć Atari do grania i codziennego użytku, to kupiłbym STE, lub Mega STE, którego praktycznie nie  trzeba rozbudowywać o dźwięk, kolory, pamięć TOS wszystko jest.  Mówię o grach z Atari.
I powiem że mam w kolekcji, i krótkie ST i STFM i STE i Mega ST i Mega STE, ale jednak najwięcej robię na 1040STFM, ze stacją 720KB i 1Mb Ram.

15 Ostatnio edytowany przez Mq (2019-02-28 12:03:12)

@lopez: tylko pamiętaj, że jest z tym związane grzebanie, dłubanie i trochę kombinacji.
- musisz mieć driver HDDriver, albo od Putnika - Artik używa pierwszy, ja polecam drugi:-)
- możesz wsadzić TOS 2.06, ale musisz sobie kości wypalić;
- możesz wsadzić TOS 1.04, ale na płytę wtedy, a nie do c't IDE - on nie będzie bootował z dysku, ale jest darmowa przeróbka od Putnika, żeby bootował i to działa;
- możesz podpiąć dysk twardy albo CD-ROM, ale musisz dociągnąć zasilanie jeszcze;
- zamiast dysku ja preferuję kartę CF, ale wówczas musisz mieć przejściówkę IDE-CF; jak chcesz zamknąć obudowę, to musisz dać tą przejściówkę poziomo, ale pokombinować, żeby się wszystko zmieściło. Jak chcesz dać taśmę, to odwrócą ci się piny, będą w złej kolejności, więc musisz je przelutować od dołu płytki, albo robić jakąś kombinowaną taśmę - jest z tym trochę zabawy wbrew pozorom, ale jak ktoś lubi/umie, to dość łatwo to zainstaluje sobie.
- no i trzeba lutować, tego się nie przeskoczy.
Do zabawy minimum trzeba mieć 1MB RAM, ale lepiej więcej. Przy 512 też ruszy, ale już prawie żadnego softu nie odpalisz, więc bez sensu.

@Atari-User: u nas się mówiło na tą Warszawę garbatą "Warszawa babcia" - i mój tata też taką miał:-) Ale nie porównuj zabytkowego auta-perełki do masowego rzęcha -starej zgniłej Astry.
Co do rozbudowy: ja nie jestem zwolennikiem dokładania rzeczy bezużytecznych do komputerów, które robią z nich Frankensteina. Dla mnie szczyt rozbudowy to 4MB RAM, interfejs IDE, na który wrzucamy wszystko, i odpowiedni TOS, który to wszystko obsłuży. I nadal zostaje nam to samo Atari, na zewnątrz się nic nie zmienia, za to odpalamy sobie na tym wszystko co chcemy. Większość pójdzie też na 1MB, ale jest sporo gier wymagających do pracy z HDD 2MB, a sporo programów potrafi też chętnie i dobrze skorzystać z 4MB. TOS w zasadzie wystarczy też 1.04, bo jest darmowy patch od Putnika pozwalający na obsługę HDD z bootowaniem włącznie. Co do przenoszenia softu, to zarówno HDDriver jak i driver Putnika obsługuje partycje FAT, więc taki dysk/karta są normalnie widoczne w pececie pod windowsem i wrzucamy sobie wszystko np. czytnikiem kart CF jak na pendriva i wkładamy do Atari.

16 Ostatnio edytowany przez lopez (2019-02-28 11:53:26)

Ja na początku zabawy z ST też myślałem jak ty, miałem 1040STFM i byłem zadowolony. Później przez przypadek bardzo tanio kupiłem 520STE wiec STFM sprzedałem.

Ostatnio kupiłem od kolegi damanloox 520ST z 2MB ramu i uważam, że jest z nich wszystkich najfajniejsze, ze względu na to, że zajmuje mało miejsca i ma normalnie umieszczone porty joya/myszki i IMHO najbardziej przypomina moje ukochane XE ;)

A STE sobie leżakuje w szafie i czeka na lepsze czasy :)

@Mq: czekam na odpowiedź o dostępność, i tak przypuszczałem, że bez lutownicy się nie obejdzie bo ciężko te piny przytwierdzić do procka ;)

17

@Mq
Napisałeś że jest jakaś przeróbka dla TOS 1.04 żeby botował IDE.
Masz może taki przerobiony obraz, albo może ktoś z forumowiczów taki ma.
Mam w Mega ST4  kontroler IDE w złączu MegaBus, i trochę kombinuję jakby zrobić żeby było najlepiej.
Raz mam dyskietkę z SelTose'm i podmieniam TOS softwerowo na 2.06 z dyskietki i działa, teraz zainstalowałem EmuTos  i też działa, ale sprawdziłbym na takim spaczowanym normalnym Tosie 1.04.
Jakby ktoś z forumowiczów był w posiadaniu takiego to ładnie bym się uśmiechnął.    :)

18 Ostatnio edytowany przez Mq (2019-02-28 12:25:38)

@lopez: hehehe, możemy sobie ręce uścisnąć:-) Ja siedzę od niepamiętnych czasów w małym Atari. Jakieś 2-3 lata temu kupiłem pierwsze ST i był to STFM:-) Później kupiłem STE i stwierdziłem, że STFM mi niepotrzebny, więc sprzedałem:-) STE jednak leży ciągle w szafie, bo mi niewygodnie go wyciągać wielkiego klamota. Dlatego zamarzyłem sobie o krótkim ST i mam go od jakiegoś miesiąca. Mój ma 1MB i muszę zmienić to rozszerzenie, bo jest kilka dobrych gier, które wymagają 2MB do pracy z dysku. Planuję najpierw wymienić jeden bank, bo łatwo przerobię posiadane przeze mnie rozszerzenie 0,5MB na 2MB wymieniając tylko kości i dopinając linię A9. Jak będzie wszystko śmigało to już tak zostawię, a jeśli mi jeszcze zabraknie RAM-u, to wymienię wtedy oryginalne pamięci też na 2MB i będzie pełne 4MB.

W STE mam flopa i Goteka, bawiłem się tym sporo. Mam też zewnętrzny dysk i to jest rakieta, a odkąd go mam, to Gotek przestał mi tam być potrzebny. Flop to tak tylko dla zachowania oryginału i dla folkloru:-) Dlatego stwierdziłem, że w krótkim ST nie potrzebuję w ogóle ani Goteka, ani flopa.

@Atari-User: nie mogę znaleźć gdzie to było z tymi przeróbkami TOS-a, ale na 100% gdzieś na stronie Putnika. Podaj mi maila na PW, to Ci wyślę co mam. Dragmar przerobił tego TOS-a 1.04 wg instrukcji Putnika i mówił, że działa i bootuje.

19

Niech mi ktos powie jak zrobic w 520st 4MB ram? @mq: mozesz napisac "jak dziecku"...?
Bo sprzedalem lopezowi 520 z 2MB ramu i zaczynam zalowac ;)))
A w szafie lezy pieknie zachowany i "nie tykany" 520st - chcialbym zaczac go uzywac ale z 0.5mb niewiele zrobie...

20 Ostatnio edytowany przez Mq (2019-03-02 13:23:37)

Generalnie rzecz rozbija się o to, że w ST (wszystkich) mamy dwa banki pamięci: czyli bank 0 i bank 1. Oryginalnie jest tak, że w ST mających 512k obsadzony jest tylko bank 0. W Atari z 1MB obsadzony jest dodatkowo bank 1. W każdym z banków mogą być tylko dwie możliwe wielkości obsadzenia RAM: 512kB lub 2MB. To daje nam kilka kombinacji zrobienia 0,5MB, 1MB, 2MB, 2,5MB, 4MB.
2MB robi się tak, że wymienia się oryginalne 512kB na 2MB.
2,5MB robi się tak, że dodaje się 2MB w banku 1 a bank 0 zostawia się jako 0,5MB.
4MB robi się tak, że w oba banki wkładamy po 2MB.

Atari ST jest przygotowany na obsłużenie tych wszystkich ilości pamięci, więc nie potrzeba oprócz pamięci żadnej elektroniki dodatkowej. Wszystko rozbija się o to, że trzeba po prostu wszystko odpowiednio połączyć i już.
Nie ma jednoznacznego i jedynego opisu, ani jednego najlepszego rozszerzenia, bo rewizje płyt są tak różne i jest ich tak dużo, że nie da się tego zrobić tak samo fizycznie we wszystkich Atari. Ale zasada jest zawsze ta sama.
Wykorzystać można kości pamięci 1-bit lub 4-bit łącząc je w odpowiednie konfiguracje. Można też wykorzystać moduły SIMM 30-pin, lub 72-pin, ale uwaga: nie mogą to być nigdy pamięci EDO, muszą być fast page (czyli tzw. zwykłe SIMM, nie EDO).
Można to robić "na pająka" kabelkami, albo nalutowywać pamięci "na barana", albo też zrobić do tego osobną płytkę. Liczy się inwencja i fantazja osoby robiącej rozszerzenie:-)

Zasada jest taka, że do wszystkich pamięci musimy podłączyć równolegle linie adresowe. Wszystkie one są dostępne w miejscach oryginalnej pamięci, lub na odpowiednich rezystorach na płycie. Dodatkowo przy obsadzaniu w banku 2MB zamiast 512kB brakuje nam najstarszej linii adresowej, ale MMU ma tą linię i obsługuje ją, tylko jest niepodłączona, więc trzeba dociągnąć kabelek dla A9.
Do wszystkich pamięci też podłączamy równolegle sygnał RW/WE, on też jest dostępny na wszystkich pamięciach na płycie lub na MMU.

Reszta linii musi być podzielona odpowiednio na dwa banki i na części HI i LO magistrali danych. Linie danych D0-D7 to linie LO, a D8-D15 to linie HI. Doprowadzamy je do kości odpowiednio LO i HI w obu bankach. Istotne jest, żeby do tych kości pamięci, które obsłużą linie HI doprowadzony był sygnał CASH, a do tych, które obsłużą linie LO - odpowiednio sygnał CASL. Sygnały CAS i RAS w Atari mamy przydzielone odrębnie dla obu banków i mamy sygnały RAS0 i RAS1, które służą do banków 0 i 1, oraz CAS0L, CAS0H, CAS1L, CAS1H - wszystkie dla odpowiednich banków 0 lub 1 i dla części linii danych LO i HI.

Linie danych można wziąć z pamięci na płycie, lub z Shiftera, natomiast sygnały RAS i CAS również z pamięci na płycie lub bezpośrednio z MMU.

W "krótkim" ST linie dla banku 1 nie są dostępne przy pamięciach, bo oczywiście nie ma w tym Atari banku 1. Jednak konstruktorzy wyprowadzili na płycie punkty lutownicze z sygnałami RAS/CAS. MMU jest to samo we wszystkich Atari, więc rozszerzamy pamięć identycznie we wszystkich.

21

ok, dzięki. Ostatnie (na dziś ;)) pytanie: możesz podać przykłady/oznaczenia kości które możne użyć do "upgrade"...?

22

Nie mogę:-) Nie mam obecnie żadnego rozszerzenia swojej produkcji. Kości pamięci mam zwykle z odzysku, więc robię na tym co mam. Nadają się jakiekolwiek kości DRAM fast page w odpowiedniej ilości, reszta, to druty. Wszystko zależy jaka płyta i jak chcesz to zrobić. Jak nalutowujesz na barana, to trzeba szukać podobnych, żeby pasowały wyprowadzeniami. Jak robisz pełne 4MB, to najlepiej pozyskać kości ze starych pamięci SIMM, albo wziąć w ogóle 4szt SIMM 30pin 1MB. Mogą być takie kości jak są w ST, albo jak w Amigach, albo w rozszerzeniach do Amig. Czytałem tylko, że często ludzie piszą, że nie mogą być pamięci EDO. Nie wiem czy to prawda, ale na wszelki wypadek ich unikam do ST. Chociaż w Amidze 500 robiłem rozszerzenia na EDO i działały poprawnie, nie wiem dlaczego w ST miały by nie działać, ale coś czytałem, że niepoprawnie się ponoć te pamięci odświeżają w ST.

Będę w przyszłym tygodniu robił sobie takie rozszerzenie, to mogę wtedy wrzucić info i zdjęcia jak to u mnie wygląda. Z tym że ja mam w swoim krótkim ST już rozszerzenie 512kB i będę w nim tylko wymieniał kości na 2MB na razie. Ponieważ w moim rozszerzeniu pół mega jest w 4 kościach o organizacji 4-bit x256k (takie kości jak w Amidze 500 i rozszerzeniach 512k do Amigi), to zamierzam w ich miejsce wlutować adapterki na SMD i na to dać kości 4-bit x1M. Będę musiał tylko dociągnąć linię a9, bo cała reszta już tam jest. Jeśli to zadziała, to już tak pozostawię, a jeśli nie, to wylutuję wszystkie pamięci z banku 0 i zamiast nich wlutuję też takie same 4 kostki SMD jak w rozszerzeniu, z tym że wtedy już raczej będę projektował pod to specjalną płytkę.
W tym moim przypadku zamierzam pozyskać kości z modułów SIMM 30pin 1MB. Mam na myśli takie same kości, jakich użyłem w rozszerzeniu "1MB bez kabli" na bazie SIMMexp - opisane w fabryce 8-bit.

23

@Mq: Namówiłeś mnie na zakup c't ide od Artika, właśnie idzie pocztą do mnie wraz z TOS'em 2.06.

Teraz staram się przygotować jakiś obraz na karcie SD do adaptera.
Czy mogę mieć do ciebie prośbę, opisywałeś, że walczyłeś z tym mocno czy któryś darmowy sterownik dysku działał poprawnie?
Czy pozostaje zakup płatnego?
ewentualnie może masz jakieś wskazówki co do przygotowania takiego obrazu dysku ?

24

@lopez: trochę nie ten wątek - jest osobny wątek o c't IDE, który założył Artik. Artik opisał że testował z różnymi driverami, tam doczytaj czy próbował z jakimś darmowym, a jak nie to jego pytaj, bo będzie chyba lepiej wiedział. Ja tylko próbowałem z HDDriverem najnowszym, ale mi jakoś tam się kłody pod nogi wykładały, ostatecznie używam drivera Putnika. Co do samej instalacji, to najlepiej jak masz możliwość odpalenia drivera i programu do partycjonowania z dyskietki i wtedy zrobić tą kartę na Atari. Ja próbowałem pod emulatorem, ale mi się nie udało. Z kolei nie mam zewnętrznego flopa, a robiłem swoją kartę na 520ST, więc się nieźle nakombinowałem i robiłem drogą baaaardzo dookoła:-) Najpierw zrobiłem sobie EmuTOS i zwykłe partycje FAT16 pod Windowsem, żeby mieć kartę widoczną na Atari. Przerzuciłem drivery, zrobiłem partycje na Atari kasując jednocześnie wszystko z dysku. Do czasu resetu widać jeszcze starą partycję, więc można było zainstalować sterownik, potem zmieniłem TOS-a na 2.06. Jakoś tak to robiłem, ale się nawalczyłem, żeby wykombinować jak to zrobić bez flopa, więc nie pamiętam jak to w końcu mi się udało:-), z flopem jest o wiele łatwiej, bo masz wszystko gotowe pod takie rozwiązanie.
Jak nie zależy Ci na wszystkich grach od Putnika, a chcesz mieć szybko, łatwo, przyjemnie i za darmo, to możesz wsadzić EmuTOS, on ma w sobie już drivery i jest bootowalny, więc nie wymaga kompletnie nic, a obsługuje zwyczajne partycje FAT16, które możesz założyć sobie pod Windowsem. Następnie wkładasz taką kartę do ST i ona od razu normalnie działa i widać te partycje w Atari.

25

lopez, jakby co to mogę pożyczyć zewnętrzną stację. Tylko tak jak pisałem w innym wątku, od 7.03 będę jakiś czas niedostępny.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--