dalbym obciac reke komus znajomemu ze cos takiego widzialem na c64... urzadzenie oddajace status na linie s0

clv
bvc *

To urządzenie z „bvc *” to była stacja dysków, tylko nie pamiętam, czy do atarki czy komcia.

Dziękuję za informacje. Bardziej niż sam opis działania V przy operacjach CPU właśnie ciekawi mnie sama linia SO.
Być może SO miałby sensowne zastosowanie w jakichś autonomicznych systemach opartych o 6502, niż w komputerze.
Może to jest tak, jak z BRK - niby służyć ma do wołania funkcji systemowych, ale wygodniej, prościej i szybciej zrobić sobie zwykłą tablicę skoków więc nikt z tego nie korzysta. W przypadku SO pewnie uniwersalniej mieć po prostu rejestr z flagą.
Może najsensowniejszym zastosowaniem dla SO jest rzeczywiście jakiś koprocesor, czyli urządzenie blisko współpracujące wewnętrznie z CPU, a przy konstruowaniu zwykłych urządzeń należy zostawić to w spokoju.

Cenna wiadomość dla XXL-a - SO nie ma w 65C816 :P Więc proponuję jej użyć w jakimś nowym sprzętowym rozwiązaniu :)

@Seban: O, i to jest ciekawostka! Dobry pomysł z publikacją projektów. Nieśmiało zagadnąłbym też o SlightSID-a - jest szansa na finisz i wdrożenie do produkcji?

@Seban - zrób wykopki - pliiiizzzzzz :)

@Mono - z pewnością da się wykorzystać. Nie jestem programistą ale jeśli wystawiasz flagę procesorowi to programowo można nad tym zapanować ale ja programistą ekstremalnym jak Ty nie jestem...

Można, ale (jak już rozmawialiśmy) problemy się mnożą. Co jak w międzyczasie:

clv
lda #komenda_dla_koprocesora
sta rejestr_koprocesora
bvc *
lda rejestr_koprocesora    ;odebranie wynikow

przyjdzie przerwanie? Można powyłączać, no ale nie o to chodzi. Taką kooperację pewnie wygodniej robić tak, jak to robi ANTIC (bo i tak już musimy zaingerować we wnętrze komputera). Więc pewnie byłoby:

lda #komenda_dla_koprocesora
sta rejestr_koprocesora     ;i tu koprocesor robi READY[] procesorowi do chwili zakończenia operacji
lda rejestr_koprocesora    ;odebranie wynikow

Może po drodze potrzebny byłby jakiś NOP, ale to chyba byłoby sensowniejsze.
Dlatego podałem analogię z BRK - ten z kolei raz działa, a raz nie działa :)

Programistą ekstremalnym jest inny kolega :) Ja staram się po bożemu w pozycji misjonarskiej.

Chociaż RDY też jest niedobre, bo w międzyczasie pewnie zginie NMI. Podejrzewam, że niebezzasadnie tylko ANTIC zgłasza przerwania niemaskowalne i że robi to w ściśle określonych chwilach kiedy nie blokuje CPU.
Wyglądałoby na to, że najlepsze jest jednak zwykłe I/O z flagą w rejestrze.

      lda #komenda_dla_koprocesora
      sta rejestr_komend_koprocesora
      lda #flaga_gotowosci_wyniku
?wait bit rejestr_stanu_koprocesora
      bne ?wait
      lda rejestr_wyników_koprocesora

prosiłbym na końcu ekshumacji takiego wątku o wzorcowy przykład wykorzystania w postaci kodu :)

np. tutaj http://atariki.krap.pl/index.php/Biblio … tari_XL/XE