Jego nazwisko widnieje też w Hacker-Copier w tej wersji carta.
--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » Turbo Tapes, Carts & Hardware - z kolekcji uicr0bee i nie tylko :]
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 … 46 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jego nazwisko widnieje też w Hacker-Copier w tej wersji carta.
Zrobił jeszcze program do zabezpieczania plików kasetowych (o ile dobrze pamiętam) stosowany w Mirage.
A widzisz... nie wiedziałem tego. Kojarzyłem nazwisko, i pierwsze co mi się przypomniało to seria "Najemnik", z "Krysal Software". Wydaje mi się że gdzieś to nazwisko jeszcze widziałem, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie...
W tym, który masz teraz u siebie i już opisałeś też widzę jest:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 17#p246617
:-D
Skoro gry z Krysal to może i coś wspólnego z Turbo ROM Plus miał.
A tak w ogóle to to kto wymyślił Blizzarda to jest wiedza tajemna?
http://atariki.krap.pl/index.php/Turbo_Blizzard
http://atariki.krap.pl/index.php/Atares
1. xtrem007 +1
2. pancio.net +1
Witam.
Pomimo, że zgłosiło się tylko dwóch chętnych na moje PCB, przy okazji innego projektu zamówiłem też te na karty blizzarda.
Cena niestety tak jak pisałem (dla forumowiczów) po kosztach to 15zł/szt. - niestety podrożało złocenie u chińczyka.
GRATIS do zamówień dodaję płytkę interfejsu blizzarda do magnetofonu według schematu Zenona http://www.serious-dial.atari.pl/Serious/S13/A18.html
Płytka na SMD 0603 trochę wprawy z lutownicą się przyda ;)
Pisze tu, a nie w dziale "Fabryka-8bit" bo tu zaczęła się dyskusja i lista, ale jak trzeba to proszę mnie przenieść.
W załącznikach macie foto PCB i schematy.
Co się tu nie sprzeda będzie na All.... ale muszę doliczyć wtedy koszty prowizji.
Wysyłka listem zwykłym 5zł, poleconym 8zł, paczkomat 15zł.
@xtrem007 i @pancio.net jeśli dalej reflektujecie to proszę na pw.
Myślę że zapisy lepiej prowadzić w oddzielnym wątku, a tu zostawić tylko link do niego.
Hej!
Jestem chętny na 3 szt. PCB. Zatem:
1. xtrem007 +1
2. pancio.net +1
3. seban +3
A dyskusję dot. PCB faktycznie proponuję przenieść do wydzielonego wątku, będzie mniej zamieszania w tym wątku.
Byłoby super gdyby moderator/admin mógł przenieść poszczególne posty. Wtedy drugi/przeniesiony wątek tworzyłby logiczną całość. Tutaj oczywiście pozostawić odnośnik jak najbardziej, bo temat pokrewny! :)
W tym, który masz teraz u siebie i już opisałeś też widzę jest:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 17#p246617
:-D
no tak... nie ma to jak moja spostrzegawczość ;) Ale poza tym jeszcze gdzieś to nazwisko mi przemknęło... tylko pytanie gdzie? :)
Oby kiedyś udało się też wyciągnąć wsad z tego carta (fotka).
(no bo chyba wsad w tym carcie funkcjonuje jako jeden plik rom)
Greg już jakiś czas temu apelował w tej sprawie na forum:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=15460
...ale jak na razie bez odpowiedzi.
Jak najbardziej do zrobienia w przyszłości :) Tylko nie pamiętam prawdę mówiąc carta z pierwszego obrazka z wątku który podlinkowałeś... albo skleroza (co jest bardzo możliwe) albo nie było go tu na forum? Jest gdzieś w sieci?
1. xtrem007 +1
2. pancio.net +1
3. seban +3
4. PROTON +5
Gdzie ten wątek od płytek?
Ja chce 5 szt.
1. xtrem007 +1
2. pancio.net +1
3. seban +3
4. PROTON +5Gdzie ten wątek od płytek?
Ja chce 5 szt.
No i po płytkach, gdybym wiedział to bym zamówił więcej, a wziąłem tylko 10szt, bo nie było chętnych wcześniej ;)
O moich płytkach powyżej, zdjęcia i schematy.
Wątek niech zostanie, albo jak sfinalizujemy tansakcje to zgłoszę do usunięcia.
Pozdrawiam
Po dłuższej przerwie wracam do opisywania cartów z kolekcji uicr0bee. Dziś na warsztacie pewien mały upierdliwiec, który spędzał mi sen z oczu parę dni... niby zwykły cart... a jednak uszkodzony w tak specyficzny sposób że już myślałem że cart jest stracony... ale o tym za chwilę, zacznijmy od prezentacji tegoż wynalazku... a będzie to cart dla systemu...
TurboROM Cartridge:
1) Zawartość pamięci EPROM: turbo_rom.bin.7z
turbo_rom.bin
MD5 : 80b7f663b648f71faa9704a21fcc5c22
SHA256: 7e5a98b1f52ce1c80370e3c2d9c485c433703e5f36e9391f2905f309b3c70257
2) wersja XEX dająca się uruchomić spod DOS-a lub dowolnego loadera plików binarnych: TurboROM.xex.zip
3) Schemat: wektor (PDF), raster color (PNG), raster grayscale (PNG).
Jest to standardowy 8KB cart mapujący się w obszar $A000-$BFFF. Można go odłączyć na drodze programowej poprzez dowolne odwołanie do obszaru $D500-$D5FF. Przerzutnik RS realizujący odłączenie cartridge zrealizowano również w standardowy sposób, czyli na dwóch bramkach NAND. Na PCB carta jest co prawda obecny układ "anty-piracki" znany z cartów blizzard, jednak w tym cartridge nie został on połączony, tzn. ścieżka prowadząca w wyjścia bramki U2C do linii D6 została przecięta. Płytka jest typowym projektem z tamtych czasów, nie jest dedykowane rozwiązanie pod "Turbo ROM", a jedynie adaptacja istniejącego rozwiązania. Jakość wykonanie wnętrza tego carta budzi wiele zastrzeżeń, widać było robotę "byle szybciej", "byle taniej", oszczędzono nawet na kondensatorach filtrujących.
Ten akurat egzemplarz strasznie mnie "umęczył", ponieważ po uruchomieniu albo się ciągle resetował, albo uruchamiał się raz na 10 razy... na początku nie wiedziałem od czego to zależy... okazało się że po pewnym czasie że zawartość pamięci EPROM zmienia się w zależności od temperatury :) im cieplej tym lepiej, gdy EPROM osiągnął temp. ~25°C udawało się odczytać poprawnie większą część pamięci, jednak niektóre bajty nadal odczytywały się losowo... analizując kod i wnikając w przyczynę resetów cart-a odkryłem że kod tego carta-a przed startem właściwego oprogramowania liczy swoje CRC (suma wszystkich bajtów modulo 256) i gdy CRC się nie zgadza, skacze pod wektor RESET. To dawało szansę określić czy odczytana zawartość pamięci jest poprawna, jednak nie było tak różowo jak mi się wydawało. Przekłamania odczytów były na tyle spore że często CRC się zgadzało mimo tego że odczytana zawartość była niepoprawna. Skracając już tą nieco przydługą historię... w carcie była oryginalnie pamięć 8KB od National Semiconductor, dokładniej NMC27C64Q... w tym wypadku postanowiłem ją wlutować i spróbować dokonać odczytu w warunkach o wiele mniej "dynamicznych", tzn. odczyt zew. programatorem ze zmniejszoną prędkością odczytu... okazało się że tym sposobem pamięć udało się poprawnie odczytać. Do carta powędrowała nowa kostka EPROM od AMD (AM27C128 ... okazało się że wszystkie 27C64 które mam odmówiły już współpracy z racji wieku). Dodałem trochę kondensatorów, wcześniej już walcząc z cartem wymieniłem wszystkie elementy pasywne, poprawiłem układ resetu.
Na koniec wziąłem na warsztat to wylutowaną NMC27C64Q... ciekawy byłem że jej wredne i niestabilne zachowanie jest spowodowane tym że to już końcówka żywotności ładunków w celach matrycy EPROM, więc pamięć skasowałem... zaprogramowałem ponownie... okazało się że przy szybkim odczycie losowe bajty są nadal przekłamywane... zmieniłem również sposób aktywacji pamięci z ~OE/~CE na taki w którym ~CE cały czas było przypięte do GND a ~OE aktywowane sygnałem ~S5... jednak kość zaczęła w takiej konfiguracji przekłamywać jeszcze więcej bajtów... czas jej życia definitywnie zakończył się... cieszę się jednak że udało mi się odczytać jej zawartość, to była chyba ostatnia chwila aby to uczynić. Mam 99% pewność iż udało mi się to poprawnie zgrać (CRC się zgadza, chociaż pewności to 100% nie daje, więc wykonałem ponad 256 odczytów każdej strony pamięci i wybierałem te które dawały w większości wypadków identyczny odczyt... pamięć przy okazji podgrzewałem i mroziłem aby zobaczyć jak to wpływa na odczyty ;P Masę czasu przy tym zmarnowałem, ale chyba było warto :P)
I jak zwykle na koniec prezentacja samego carta:
PCB, góra:
PCB, spód:
My hero :)
Pamiętaj Seban, spisuj rachunki za części przy każdej naprawie.
Hej!
No co ty... jakie rachunki... te części to z mojej kopalni "rupieci"... nie mają wartości materialnej, nawet nie da się i teraz kupić :) a ich zastosowanie przynosi radochę że można przywrócić do życia wiekowy już sprzęt! :)
ło matko, skoro są bezcenne to jak ja się wypłacę ;)
Właściwie dla czystej formalności dorzucam do wątku kolejny (i zarazem ostatni) cart związany z systemem Turbo ROM, tym razem jest to cartridge nazwany "Turbo ROM plus (3)", a prezentuje się tak:
Sam cartridge był już prezentowany w tym wątku: Turbo ROM plus, jednak "zdumpowanie" drugiego egzemplarza pozwoliło na weryfikację poprawności pierwszego "zrzutu", zatem:
1) zawartość pamięci EPROM: TurboROM_plus(3).bin.7z
TurboROM_plus(3).bin:
MD5 : 8693c3308e4815082792816c25e8907c
SHA256: fbae42a945962dc6cc8c47b8f9fac3f29b6814590da44093f94a6b56cd82b80e
2) wersja XEX dająca się uruchomić spod DOS-a lub dowolnego loadera plików binarnych: TurboROM_plus(3).xex.zip
3) Schemat: wektor (PDF), raster color (PNG), raster grayscale (PNG).
Jak widać cartridge jest wykonany identycznie jak wcześniejszy egzemplarz "Turbo ROM Cartridge", tak samo niedbale i z taką samą dawką ignorancji... jego stabilność pozostawiała wiele do życzenia, co prawda nie był tak problematyczny jak wcześniejszy egzemplarz, jednak montującemu PCB nie chciało się przylutować nawet jednej ze stron układu scalonego 7400... bo po co skoro i tak dwie bramki od układu zabezpieczenia "anty-pirackiego" nie są de-facto podłączone potem. Tym razem zamiast 7438 włożono zwykłe 7400, co jest nawet logiczne jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt nie skorzystania z "zabezpieczenia". Brak kondensatorów blokujących powodował że raz na jakiś czas zawartość pamięci przy odczycie ulegała przekłamaniu. Po dołożeniu dwóch kondensatorów filtrujących zasilanie, problem niestabilności zniknął.
Jak tak patrzę na te rozwiązania napotkane przeze mnie i podpisane "Turbo ROM", to zaczynam mieć jakieś uprzedzenia, być może miałem pecha, ale zawsze trafiał mi się jakiś przypadek sprawiający problemy, w dodatku albo zalany a to żywicą epoksydową, a to stearyną, a to zapaćkany klejem DISTAL. I każdy cart na który trafiłem zawsze sprawiał jakieś problemy :) ale dość już tego narzekania, bo na zakończenie jak zwykle bohater "odcinka", czyli...
Cartridge Turbo ROM Plus (3):
PCB, góra:
PCB, dół:
Zmontowałem Turbo, ale nie bardzo wiem jak je podłączyć. Mam płytę 4401-5 więc muszę korzystać z opisu. W opisie na stronie http://www.serious-dial.atari.pl/Serious/S13/A18.html jest:
"Punk D łączyć należy z przewodem połączonym z pinem 5 wtyczki magnetofonu.
Z pinu 3 wtyczki magnetofonu przewód dochodzi do płyty. Należy go odlutować.
Przewód połączyć z punktem E na płytce interfejsu, natomiast punk D połączyć z punktem lutowniczym na płycie magnetofonu z którego odlutowany został przewód."
D łączymy z 5 i z punktem gdzie był 3 podłączony?
Gdzie podłączyć F?
Hej!
z tego schematu:
i tego rysunku:
(rysunki są z tego artykułu z Atariki: Turbo Blizzard)
... wynika że "D" łączysz tam gdzie szedł przewód był podłączony przewód idący od do pinu #3 we wtyczce SIO (DATA_IN), natomiast ten odlutowany przewód podłączasz do punktu "E" interface Blizzard.
"F" łączyć do kabla który idzie z pinu #5 we wtyczce SIO (DATA_OUT). Po prostu przylutowujesz go równolegle do tego przewodu. Ten sygnał normalnie służy do zapisy danych, ale w przypadku Blizzard przy odczycie służy do przełączenia interface w tryb pracy turbo.
Na zakończenie obecnej serii cartów pozostał do zaprezentowania cart z dość nietypowym jak dla mnie Turbo, pierwszy raz coś takiego na oczy zobaczyłem właśnie dzięki uicr0bee. Nigdy wcześniej nie widziałem takiego rozwiązania wśród polskich systemów Turbo. O czym mówię? ;) Dziś na warsztacie cartridge dla systemu "Turbo Star Plus":
Samo oprogramowanie przypomina trochę niemiecki system Turbo6000. Nie chcę tutaj rzucać żadnych pochopnych wniosków, bo prawdę mówiąc nie porównywałem kodu, jednak podobieństwo obu systemów sugeruje iż bazą do powstania "Turbo Star Plus" mógłbyś niemiecki Turbo6000, zatem nie przedłużając już i bez dalszych zbędnych dywagacji, dla zainteresowanych:
1) zawartość pamięci EPROM: Turbo_Star_Plus.bin.7z
Turbo_Star_Plus.bin:
MD5 : 84f910e353317068c01851f7eec2e7f3
SHA256: 46e44dfa5e8a492afbc2c9770e0f47da4900ca5d2281e90a4e2defc828087636
2) wersja XEX dająca się uruchomić spod DOS-a lub dowolnego loadera plików binarnych: Turbo_Star_Plus.xex.zip
3) Schemat: wektor (PDF), raster color (PNG), raster grayscale (PNG).
Jeżeli chodzi i schemat to nie bardzo jest co komentować. Typowy 4KB cart mapujący się w przestrzeni $A000-$BFFF, jednak z uwagi że pamięć EPROM to 4KB kostka i nie podłączono linii A12, w obszarze $A000-$BFFF widoczne są dwie kopie przedstawiające zawartość pamięci EPROM ($A000-$AFFF oraz $B000-$BFFF).
Cart może być jednokrotnie odłączony na drodze programowej, ponowne jego załączenie nastąpi po ponownym włączeniu zasilania, ew. po przyciśnięciu przycisku opisanego jako "RESET" na obudowie carta... jednak ze względu na sposób połączenie przerzutników naciśnięcie przycisku RESET gdy cart jest włączony spowoduje jego wyłączenie, ponowne wciśnięcie włączenie, etc. A więc przycisk powinien być chyba opisany "toggle" ;-)
Cart miał zmasakrowany ów przełącznik, a także przerzutnik U3A nie posiadał układu resetującego go po włączeniu zasilania... zatem cartridge startował losowo. Dodałem układ reset (dorysowałem go również na schemacie), wymieniłem mikro-switch i cart zaczął działać prawidłowo :)
Co do samego oprogramowania... wyboru pozycji z menu dokonuje się klawiszem SELECT, wybraną pozycję uruchamia się klawiszem START... klawiszem OPTION dokonujemy włączenia/wyłączenia BASIC-a... (gdy tło zmienia kolor na jaśniejszy oznacza to wyłączenie BASIC-a). Generalnie aby uniknąć problemów polecam włączenie komputera z włączonym OPTION (odłączony BASIC).
System turbo jest o tyle nietypowy że do odczytu danych wykorzystuje linię PROCEED w gnieździe SIO (podłączoną do PIA), dokładnie tak samo zrealizowano to w przypadku systemu Turbo6000. Nie miałem niestety ani czasu ani możliwości aby na chwilę obecną przeanalizować format zapisu danych. Nie wiem czy jest zgodny z Turbo6000. Jeżeli ktoś będzie miał chęci i chwilę wolnego czasu, to przypominam że kasety zawierające nagrania z tego systemu (przynajmniej tak były opisane) można pobrać tutaj: Turbo Star Tapes.
Na koniec prezentacja samego cartridge:
PCB, góra:
PCB spód:
ps) gdyby ktoś dysponował jakimiś bardziej rozbudowanymi materiałami na temat tego systemu turbo, tzn. może jakieś kasety z programami zapisanymi w tym systemie, może jakaś instrukcja, etc. nawet wspomnienia są cenne, jeżeli ktoś cokolwiek pamięta i zechce się swoimi wspomnieniami, myślami czy przebłyskami z przeszłości dotyczącymi tegoż systemu podzielić, byłbym bardzo wdzięczny za udostępnienie.
Na chwilę obecną dużo więcej o tym systemie nie powiem, ale po obrobieniu się z bieżących spraw nawarstwiających się w kolejce, być może wrócę do analizy tego systemu turbo i struktury jego nagrań i formatu danych, ale być może ktoś z ciekawości przyjrzy się temu nieco szybciej niż ja... (krótki, FUJI?) i jeżeli okazało by się że ten system nie ma zgodnego formatu danych z Turbo6000 to może niezastąpiony baktraaa przeanalizuje to i doda obsługę tego formatu do turgena? ;) Jeżeli nikt nie uczyni tego wcześniej przyjrzę się kodowi umieszczonemu w carcie, ale przyznam że wstępne oglądanie tego tylko mnie zniechęciło, straszny chaos tam panuje :P
Jak już wspominałem to był ostatni z cartów czekających w kolejce z obecnej serii, teraz zacznie się pojawiać w tym wątku to co znalazłem w magnetofonach dostarczonych mi przez uicr0bee. Nie wiem czy to będzie dla forumowiczów interesujące, bo to straszny bałagan i dłubanina ;) Ale udostępnię to oczywiście w ramach chęci zachowanie tego kawałka historii chociażby w sieci.
Cart miał zmasakrowany ów przełącznik, a także przerzutnik U3A nie posiadał układu resetującego go po włączeniu zasilania... zatem cartridge startował losowo. Dodałem układ reset[...], wymieniłem mikro-switch i cart zaczął działać prawidłowo :)
Jak zawsze, wielkie dzięki!
Format nagrań wygląda na zgodny zarówno z oryginalnym (?) Turbo 6000 jak i z Turbo Star 6000 o którym mowa w tym wątku na AOL. Oprogramowanie z wszystkich trzech wersji turbo 6000 wczytuje te same nagrania. Procedury odczytu wyglądają na identyczne.
@FUJI... dzięki WIELKIE za sprawdzenie tego! zatem wygląda to jednak na kolejny klon DDR-owskiego Turbo6000.
Turbo 6000 było sprzedawane w Poznaniu na Ratajach. Magnetofony przerabiał gostek, u którego kupiłem Atari. Miał też serwis i montował (zepsute) rozszerzenia pamięci :(
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 … 46 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » Turbo Tapes, Carts & Hardware - z kolekcji uicr0bee i nie tylko :]
Wygenerowano w 0.054 sekund, wykonano 41 zapytań