Na moje SDrive, to kolejny emulator stacji dyskietek i tyle. Każdy używa co lubi, ja lubię SIO2SD, inni coś innego.
Na pewno w tym SDrive może się podobać użycie nowoczesnego interfejsu użytkownika jakim jest wyświetlacz dotykowy. Jednak mi się to nie podoba, bo nie lubię takich wyświetlaczy, nie lubię też jak koło sprzętu retro mam mieć takie świecidełka. Lubię zwykłe diody, ewentualnie jednokolorowy wyświetlacz LCD/OLED, bo takie nie robią migającej pstrokacizny dookoła i jako-tako są w stanie się skomponować z resztą sprzętu.
Może fajne też jest że to urządzenie jest dalej wspierane i rozwijane w przeciwieństwie do SIO2SD, które co prawda działa dobrze, ale poszło w pewnym momencie w rozwój kombajniastych funkcji, których obsługa jest delikatnie mówiąc mało intuicyjna, no i szkoda, że nie ma jakiegoś autora ciągnącego dalej projekt, żeby można było się zwrócić z jakimiś wnioskami o zmiany w nowych wersjach firmware. Albo jak już autor od lat tego nie wspiera, to uwolnił by może źródła? Ma ktoś kontakt, żeby to załatwić? Dało by się?
Natomiast format ATX mnie zainteresował, bo pamiętam jak u kumpla na CA2001 odpalaliśmy w dawnych czasach oryginały z dyskietek, to były tak zabezpieczone jakimiś uszkodzonymi sektorami czy coś. CA2001 wtedy tak charakterystycznie pikała i byłem ciekaw, czy można to piakanie znów usłyszeć i czy to się tak samo z tych ATX-ów wczytuje (chodzi o doznania zmysłowe samego procesu wczytywania:-)).