1

Witam serdecznie.

Mam kilka pytań.

1. Mam kilka pamięci sram po 512 KB każda.
    Da się ją wykorzystać w Atari bez gala.
    Programator mam, ale nie mam gali.
    Trzeba będzie niektóre sygnały przerobić dla dram.

2. Po co w SIO audio? Chyba z i do magnetofonu dane lecą po data in i data out?

3. Jaki jest waszym zdaniem najlepszy system plików dla Atari?
    Mając na uwadze system plików, nie mam na myśli DOS.

4. Z tego co mi się przypomina to ze zwykłego magnetofonu da się wprowadzić program do Atari?
    Jestem w posiadaniu automatycznej sekretarki na małe kasety, funkcje magnetofonu pełnią tu dwa scalaki.
    LA2806 odpowiada za audio ( nagrywanie, odtwarzanie, i regulacja prądu podkładu).
    Minimalna ilość części zewnętrznych, line in, line out, wzmacniacz pwm "D".
    Oraz układ AN6657S do sterowania silnikiem, którym można uruchomić wszystkie tryby pracy magnetofonu.
    Od szybkiego przewijania, przewijania z wyszukiwaniem znaczników po odtwarzanie i nagrywanie.
    Te dwa układy, kawałek mikrokontrolera, kilka tranzystorów i magnetofon do Atari w paczce papierosów.
    Przy okazji pytanie, japoński 1010 na schemacie ma tylko dwie głowice, czy kasująca jest na magnesie stałym?

    A może ktoś z Wrocławia chce się pozbyć 1010?
    Stałem się posiadaczem Atari 800xl i rozwalonej stacji 1050, przydał by się magnetofon wzorniczo pasujący do kompletu.
    Niestety mam Atari basic w wersji "B". :(

5. Da się do czegoś wykorzystać port drukarki na SIO?
    W środku jest procesor/mikrokontroler NEC 8035 i eprom.

2 Ostatnio edytowany przez ZuluGula (2019-01-10 03:19:43)

Impuls napisał/a:

2. Po co w SIO audio? Chyba z i do magnetofonu dane lecą po data in i data out?

Żeby można było uruchamiać takie fajne dema:

https://www.youtube.com/watch?v=tiLB8PQUJtc

3 Ostatnio edytowany przez Cobol (2019-01-10 09:26:16)

Impuls napisał/a:

Witam serdecznie.

Mam kilka pytań.

1. Mam kilka pamięci sram po 512 KB każda.
    Da się ją wykorzystać w Atari bez gala.
    Programator mam, ale nie mam gali.
    Trzeba będzie niektóre sygnały przerobić dla dram.

2. Po co w SIO audio? Chyba z i do magnetofonu dane lecą po data in i data out?

3. Jaki jest waszym zdaniem najlepszy system plików dla Atari?
    Mając na uwadze system plików, nie mam na myśli DOS.

4. Z tego co mi się przypomina to ze zwykłego magnetofonu da się wprowadzić program do Atari?
    Jestem w posiadaniu automatycznej sekretarki na małe kasety, funkcje magnetofonu pełnią tu dwa scalaki.
    LA2806 odpowiada za audio ( nagrywanie, odtwarzanie, i regulacja prądu podkładu).
    Minimalna ilość części zewnętrznych, line in, line out, wzmacniacz pwm "D".
    Oraz układ AN6657S do sterowania silnikiem, którym można uruchomić wszystkie tryby pracy magnetofonu.
    Od szybkiego przewijania, przewijania z wyszukiwaniem znaczników po odtwarzanie i nagrywanie.
    Te dwa układy, kawałek mikrokontrolera, kilka tranzystorów i magnetofon do Atari w paczce papierosów.
    Przy okazji pytanie, japoński 1010 na schemacie ma tylko dwie głowice, czy kasująca jest na magnesie stałym?

    A może ktoś z Wrocławia chce się pozbyć 1010?
    Stałem się posiadaczem Atari 800xl i rozwalonej stacji 1050, przydał by się magnetofon wzorniczo pasujący do kompletu.
    Niestety mam Atari basic w wersji "B". :(

5. Da się do czegoś wykorzystać port drukarki na SIO?
    W środku jest procesor/mikrokontroler NEC 8035 i eprom.

1. Można samemu, ale gotowych rozszerzeń pamięci do samodzielnego montażu jest tak dużo, że pytanie czy warto.
2. Magnetofon nagrywa dane na jednej ścieżce, drugą używano do nagrywania muzyki, zapowiedzi dźwiękowych, mających umilać czas wczytywania. Dźwięk z tej ścieżki leci właśnie sygnałem audio.
3. Są interfejsy umożliwiające połączenie zwykłego kaseciaka z Atari. Atari 1010 kupisz za 50zł na aledrogo.
4. Port SIO to rzeka możliwości, można podpiąć z kilkadziesiąt różnych urządzeń. Jeśli chodzi o drukarki bezpośrednio można obsłużyć wszystkie drukarki Atari z portem SIO, a przez wszelkiej maści interfejsy wszystkie pozostałe drukarki ze złączami LPT lub COM, przy czym trzeba wiedzieć, że niektóre interfejsy drukarek przypinane do SIO wymagają odpowiednich sterowników (nierzadko kartridże).

PS: Temat Atari Basic w wersji B oraz rozszerzenie pamięci możesz załatwić jednym urządzeniem w 15 minut: ULTIMATE1MB.

4

ZuluGula napisał/a:

Żeby można było uruchamiać takie fajne dema:

O! Czyli do niczego konkretnego.

Cobol napisał/a:

1. Można samemu, ale gotowych rozszerzeń pamięci do samodzielnego montażu jest tak dużo, że pytanie czy warto.

Oczywiście! Dla zabawy i satysfakcji. Kwestia gustu, jeden lubi jak mu nogi śmierdzą a drugi lubi grzebać w rupieciach. ;)

Cobol napisał/a:

3. Są interfejsy umożliwiające połączenie zwykłego kaseciaka z Atari. Atari 1010 kupisz za 50zł na aledrogo.

Pamiętasz nazwę jakiegoś? Może bym znalazł w sieci schemat takiego, zobaczył bym o co biega? Bo chyba chodzi tylko o jakość impulsów wyjściowych. Pewnie że kupisz, ale np.: W Szczecinie. Myślę, że we Wrocławiu też znajdę sporo takich, tylko trzeba nawiązać kontakt.


Cobol napisał/a:

4. Port SIO to rzeka możliwości, można podpiąć z kilkadziesiąt różnych urządzeń. Jeśli chodzi o drukarki bezpośrednio można obsłużyć wszystkie drukarki Atari z portem SIO, a przez wszelkiej maści interfejsy wszystkie pozostałe drukarki ze złączami LPT lub COM, przy czym trzeba wiedzieć, że niektóre interfejsy drukarek przypinane do SIO wymagają odpowiednich sterowników (nierzadko kartridże).

Nie chodzi mi o SIO tylko o przydatność takiego interfejsu jak "Atari Centronics" na SIO. Wiesz jakieś inne zastosowania niż drukowanie. Mam taki i jak nie znajdę fajnego zastosowania to pójdzie do rozwałki.

Cobol napisał/a:

PS: Temat Atari Basic w wersji B oraz rozszerzenie pamięci możesz załatwić jednym urządzeniem w 15 minut: ULTIMATE1MB.

Cała przyjemność w "Zrób to sam jak żeś taki Słodowy"! ;)

5

Impuls napisał/a:

Nie chodzi mi o SIO tylko o przydatność takiego interfejsu jak "Atari Centronics" na SIO. Wiesz jakieś inne zastosowania niż drukowanie. Mam taki i jak nie znajdę fajnego zastosowania to pójdzie do rozwałki.

Jeśli nie masz pomysłu jak to wykorzystać to może odsprzedaj... po co od razu rozwalać. Sensownego zastosowania to to nie ma poza drukowaniem... możesz sterować LED-ami jak się uprzesz ale do tego są lepsze interface-y i łatwiejsze w obsłudze - choćby porty Joy-a.

pozdr.

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

6

Moim zdaniem szkoda psuć interface Centronics jeśli jest sprawny. Byłoby też bardzo miło gdybyś wrzucił fotki tegoż.

7 Ostatnio edytowany przez Impuls (2019-01-10 11:24:33)

Dobry pomysł! Zamienię na magnetofon, Atari 1010S ten japoński. Ktoś z Wrocławia chętny?

Fotka dodana, tylko kabelek SIO ukradłem do SIO2USB.
Ale zostawiłem kabelki by wiedzieć co do czego.

Post's attachments

IMG_20190110_111749.jpg 1.86 mb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

8 Ostatnio edytowany przez Mq (2019-01-10 16:44:28)

ad.1. Nie ma żadnego projektu DIY 1MB na SRAM. Jest projekt 512kB na SRAM Hiassoft (http://www.horus.com/~hias/atari/#sram512k), oraz jest Ultimate 1MB na 1MB SRAM, ale to sprzęt komercyjny a nie DIY.
Od dawna przymierzam się do konstrukcji 1MB na SRAM w ramach własnego projektu, ale być może będzie to w tym roku, a być może za 10 lat, lub też być może nigdy:-)

Edit: aha, jeszcze są projekty na 512k i na 1M na atarionline, które zrobił Asal, ale to nie jest typowe wykorzystanie SRAM, tylko taka jakby "emulacja" DRAM na SRAM, no i po pierwsze jest to raczej taki eksperyment, a po drugie projekt jest przypasowany tylko do płyt 130XE z tego co pamiętam.

9

Dzięki serdeczne za link. Dużo tam wiedzy można zdobyć.
Jednak owe rozszerzenie zawiera gala.
Ja przeanalizuję gala z rozszerzenia 1M.
Potrzebne są tylko te elementy które odpowiadają za przełączanie banków i pamięci.
Z racji, że są to sram i to dość szybkie jak na Atari (0 wait state), nie potrzeba odświeżania i związanych z tym przeróbek np.: pod simm.

Praktycznie logika powinna wyjść dość prosta, bez konieczności programowania gala.

10 Ostatnio edytowany przez tOri (2019-01-10 19:37:36)

@ Impuls - działaj i się podziel projektem.

Z powodu braku możliwości budowy i testowania układów nie mogę tego obecnie ogarnąć choć tak jak Mq chcę to od dłuższego czasu zrobić. Generalnie jest to prosta sprawa - zwłaszcza Rambo 1MB. Nie sądze by warto było pchać się w CompyShop 512kB bo to komplikuje bankowanie, a czy jest jakiś poważny zysk z tego - najwyżej kilka softów nie będzie działać ale to da się przeżyć :)

Generalnie warto zrobić takie COMBO -> Podstawowa 64KB RAM i rozszerzona 1MB na S-RAM, a do bankowanej dołożyć baterię podtrzymującą o ile ma to sens.

Jakie masz pamięci 512KB?

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

11

Mam 4 szt Samsung K6X4008C1F i jedną Hitachi HM628512CLFPI.

Też nie wiem czy jest sens pchania baterii, jest w ogóle jakiś system który podtrzymanie wykorzystuje?

12

Każdy ramdysk, który założysz będzie sobie pamiętał zawartość.

13

Mie tylko martwi, że tu jest przełączanie pamięci po 16KiB, to trochę mało.
Trzeba ciągle żonglować tymi bankami.
A ich trochę będzie z 1MB i weź tu zapamiętaj gdzie co jest? :D

14

Zapamiętaj? Przecież nie musisz nic pamiętać, system to ogarnia i oprogramowanie. Zbudowałem już kilka różnych wersji rozszerzenia 1MB do różnych płyt wg projektu Pasia i nigdy mi do głowy nie przyszła taka rozterka, o której teraz napisałeś:-)
Gry same rozpoznają ile masz pamięci i po prostu działają. SpartaDOSX zakłada sobie RAM-dysk na całość wolnej pamięci i masz wielki dysk po prostu w całości dostępny, a resztę ogarnia Sparta (oczywiście możesz to przydzielić inaczej). QMEG robi sobie też dwa RAM-dyski z automatu i nie przejmujesz się niczym więcej, a on sobie to ogarnia. I w zasadzie to koniec dobrodziejstw, do których wykorzystuję rozszerzony RAM.

Co do baterii, to ja tam baterii co prawda też nie potrzebuję, ale jak już się robi taki projekt, to warto zrobić furtkę - zobacz o Hiasa jak to łatwo jest dodać, a może być opcjonalne i się komuś przydać.

W kwestii GAL-a, to na stronie Hiasa w jego projekcie udostępnione są chyba też źródła, ja bym się nie zrażał GAL-em, a upraszcza mocno sprawę, bo w jednym scalaku zamykasz prostą logikę, a bez tego będziesz potrzebował kilku TTL-i. Oczywiście na etapie prototypowania możesz kombinować z TTL-ami, ale w wersji finalnej i tak GAL lepszy. Z resztą jeśli ogarniesz logikę na TTL-ach i uwalczysz wszystkie problemy timingowe:-) to GAL jest już pikusiem - wisienka na torcie i sama zabawa:-)

15

Mq napisał/a:

Każdy ramdysk, który założysz będzie sobie pamiętał zawartość.

Do KAtaryny cały czas dochodzi +5V tylko wyłącznik stanowi barierę do zasilania kompa.
Można wykorzystać te 5V do zasilania pamięci. One będą pobierały prądu 0.00nic.
Z podtrzymaniem nie ma żadnego problemu.

16

.. chyba ze Ci prąd wyłączą :-)

Bateria to bateria... starczy na lata.

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

17 Ostatnio edytowany przez Impuls (2019-01-10 20:43:03)

Mq napisał/a:

Zapamiętaj? Przecież nie musisz nic pamiętać, system to ogarnia i oprogramowanie. Zbudowałem już kilka różnych wersji rozszerzenia 1MB do różnych płyt wg projektu Pasia i nigdy mi do głowy nie przyszła taka rozterka, o której teraz napisałeś:-)
Gry same rozpoznają ile masz pamięci i po prostu działają. SpartaDOSX zakłada sobie RAM-dysk na całość wolnej pamięci i masz wielki dysk po prostu w całości dostępny, a resztę ogarnia Sparta (oczywiście możesz to przydzielić inaczej). QMEG robi sobie też dwa RAM-dyski z automatu i nie przejmujesz się niczym więcej, a on sobie to ogarnia. I w zasadzie to koniec dobrodziejstw, do których wykorzystuję rozszerzony RAM.

Co do baterii, to ja tam baterii co prawda też nie potrzebuję, ale jak już się robi taki projekt, to warto zrobić furtkę - zobacz o Hiasa jak to łatwo jest dodać, a może być opcjonalne i się komuś przydać.

W kwestii GAL-a, to na stronie Hiasa w jego projekcie udostępnione są chyba też źródła, ja bym się nie zrażał GAL-em, a upraszcza mocno sprawę, bo w jednym scalaku zamykasz prostą logikę, a bez tego będziesz potrzebował kilku TTL-i. Oczywiście na etapie prototypowania możesz kombinować z TTL-ami, ale w wersji finalnej i tak GAL lepszy. Z resztą jeśli ogarniesz logikę na TTL-ach i uwalczysz wszystkie problemy timingowe:-) to GAL jest już pikusiem - wisienka na torcie i sama zabawa:-)

Wybacz ale z Atarką miałem do czynienia 28 lat temu.
I miałem dosa 2.5, atari 65XE+12XC+CA2001.
O pamiętaniu piszę z poziomu programisty, nie użytkownika.
A gali się nie boję tylko ich nie mam.
Mam cpld ale zaś programatora nie mam. :D
Starego blaszaka też nie mam by po LPT programować.
Strasznie zepsuli teraz PC. Wszystkie porty po blokowane!
Trzeba wchodzić w tryb debugowania czy jakoś tak on się nazywa.
Dopiero porty odblokować można.
Ale wówczas lepiej się odłączyć od neta.

18 Ostatnio edytowany przez Mq (2019-01-10 20:40:57)

Impuls, tam bateria działa w funkcji zasilania buforowego jako podtrzymanie jak już się wyłączy kompa. Nie skumałeś tego czy jak? Przecież to proste. Oczywiście, że w normalnych warunkach zasilanie idzie "z prundu", a bateria, to podtrzymanie, zasilanie awaryjne i możliwość wyłączenia kompa, a później włączenia go z powrotem za dwa dni i mania wszystkiego tak jak było.

Jeszcze w kwestii 1MB z na SRAM. Gdzieś na atariage ktoś już kiedyś walczył z rozbudową rozszerzenia Hiasa z tych 512k do 1MB i tam opisywał wówczas Hias, że jest jakiś z tym problem, właśnie z tymi dodatkowymi bitami portu B, że jakiś tam się bajzel robił mu z timingami i odpuścił. Ten ktoś, kto to próbował zrobić też poległ na tym. Tu już więcej nic nie podam, bo nie wiem gdzie to dokładnie na tym atariage czytałem, ale wspominam, że coś takiego miało już miejsce, więc jak by co to warto odszukać więcej informacji, albo się kontaktować bezpośrednio z Hiasem, na pewno odpowie w temacie prosto w dwóch zdaniach i będzie wiadomo o co chodziło - to tak jak by co.
Aha, rozwiązanie Hiasa niekoniecznie jest najlepsze - możesz próbować to zrobić jakoś po swojemu, a te linki podałem tylko, bo to chyba jedyne rozwiązania tego typu. Jeszcze coś pamiętam, że jakiś Niemiec to robił, ale w oparciu o to samo rozwiązanie i sprzedawał jako gotowce.

A pamiętanie z poziomu programistów nie jest szczególnym problemem, bo rozszerzenia są w jednym standardzie - poczytaj o porcie B. Inne rozszerzenia nie mają sensu, bo każdy soft dzisiaj idzie pod jeden standard.

19

Co do baterii - Qmeg i na przykład DOS na ramdysku, bootujesz z napędu 1-8 bezproblemowo i od razu momentalnie. Ja na przykład sparty nie używam a korzystam głównie z MyDOSa i dla mnie jest to wystarczające - bez żadnej konfiguracji, bez pierdół, patchy itp. Jedyna zaleta sparty (jak dla mnie) to dodana stosunkowo niedawno obsługa systemu plików FAT.

Sikor umarł...

20

Sikor, ja Sparty też za dużo nie używam, ale mam i czasem odpalę. Natomiast są pewne dobrodziejstwa - np. robimy teraz Sonari, do którego soft pisze Mono i ten że soft jest póki co tylko pod Spartę...

Jak pisałem - dla mnie bateria w ogóle nie jest potrzebna, ale może się komuś przydać - np. Tori za każdym razem jak gadamy o SRAM, to wspomina o tej baterii, więc widać chciałby ją tam mieć, co oznacza, że jest na pewno więcej takich ludzi - dlatego może warto w takim rozszerzeniu dołożyć te dwie diody i miejsce na przylutowanie baterii:-)

21

Mq napisał/a:

Impuls, tam bateria działa w funkcji zasilania buforowego jako podtrzymanie jak już się wyłączy kompa. Nie skumałeś tego czy jak? Przecież to proste. Oczywiście, że w normalnych warunkach zasilanie idzie "z prundu", a bateria, to podtrzymanie, zasilanie awaryjne i możliwość wyłączenia kompa, a później włączenia go z powrotem za dwa dni i mania wszystkiego tak jak było.

Jeszcze w kwestii 1MB z na SRAM. Gdzieś na atariage ktoś już kiedyś walczył z rozbudową rozszerzenia Hiasa z tych 512k do 1MB i tam opisywał wówczas Hias, że jest jakiś z tym problem, właśnie z tymi dodatkowymi bitami portu B, że jakiś tam się bajzel robił mu z timingami i odpuścił. Ten ktoś, kto to próbował zrobić też poległ na tym. Tu już więcej nic nie podam, bo nie wiem gdzie to dokładnie na tym atariage czytałem, ale wspominam, że coś takiego miało już miejsce, więc jak by co to warto odszukać więcej informacji, albo się kontaktować bezpośrednio z Hiasem, na pewno odpowie w temacie prosto w dwóch zdaniach i będzie wiadomo o co chodziło - to tak jak by co.
Aha, rozwiązanie Hiasa niekoniecznie jest najlepsze - możesz próbować to zrobić jakoś po swojemu, a te linki podałem tylko, bo to chyba jedyne rozwiązania tego typu. Jeszcze coś pamiętam, że jakiś Niemiec to robił, ale w oparciu o to samo rozwiązanie i sprzedawał jako gotowce.

A pamiętanie z poziomu programistów nie jest szczególnym problemem, bo rozszerzenia są w jednym standardzie - poczytaj o porcie B. Inne rozszerzenia nie mają sensu, bo każdy soft dzisiaj idzie pod jeden standard.

Skumałem, skumałem. A linki przydatne.
Jeśli chodzi o punkt widzenia programisty to jest problem. gdybyś chciał napisać aplikację na, powiedzmy 256 KiB, to masz 16 banków po 16KiB. 6502 nie ma mechanizmów wirtualizacji pamięci jak w 80286. Nie ma nawet mechanizmów zarządzania pamięcią. To tak jak tryb 16Bit w prockach z rodziny x86. tyle ramu masz i się ciesz. Jeśli natomiast dodajesz pamięci za pomocą rejestrów czy portów, jak tutaj PIA, To musisz pamiętać gdzie umieściłeś jaką procedurę bo jej wywołanie musi być poprzedzone załadowaniem odpowiedniego banku.

22

Mq napisał/a:

Sikor, ja Sparty też za dużo nie używam, ale mam i czasem odpalę. Natomiast są pewne dobrodziejstwa - np. robimy teraz Sonari, do którego soft pisze Mono i ten że soft jest póki co tylko pod Spartę...

Jak pisałem - dla mnie bateria w ogóle nie jest potrzebna, ale może się komuś przydać - np. Tori za każdym razem jak gadamy o SRAM, to wspomina o tej baterii, więc widać chciałby ją tam mieć, co oznacza, że jest na pewno więcej takich ludzi - dlatego może warto w takim rozszerzeniu dołożyć te dwie diody i miejsce na przylutowanie baterii:-)

W zasadzie masz rację. Tyle, że ta bateria dużo miejsca zajmuje. Zrobiłem rozszerzenie pamięci z rtc do Amigi 600.
Bateria zajęła drugie tyle co pamięć i rtc. Bo był to montaż smd.
Moje pamięci też są smd i gdybym chciał dorzucić baterię to znów płytka będzie 2x większa.
Lepiej dać kondensator do podtrzymania (są takie specjalne) i 5V z gniazda zasilania (przed wyłącznikiem).
Te dwa trzy dni albo i tydzień wytrzyma schowana Atarka w szafie.

23

@Impuls, to wszystko prawda z grubsza co piszesz, tylko, że wróciłeś do Atari po - jak piszesz - 28 latach, a te rzeczy, które wypisujesz o bankowaniu, to tak trochę brzmią jak byś wynajdywał od nowa koło, czy tam szykował się do wyważania otwartych drzwi:-)
Rozejrzyj się najpierw trochę po necie i zobacz jak dużo jest dzisiaj softu wykorzystującego rozszerzony RAM. Skoro nie masz rozszerzenia, to odpal emulator i zobacz jak to wszystko działa. Jest po prostu milion gier które to wykorzystują dzisiaj, nowe gry praktycznie w większości, a stare ładują się w całości do RAM-u umożliwiając powstanie plikowych wersji dużych gier całodyskietkowych, kartridżowych itd. Na dzień dzisiejszy 1MB to już nie jest ciekawostka, tylko praktycznie standard, i co więcej system bankowania też został ustandaryzowany z użyciem portu B, każde mające mieć sens rozszerzenie musi trzymać się tego standardu, bo inaczej nie pójdzie żaden soft na nim. A każdy programista też się tego standardu trzyma i nie jest to żadnym problemem, wierz mi.

24

Mq napisał/a:

@Impuls, to wszystko prawda z grubsza co piszesz, tylko, że wróciłeś do Atari po - jak piszesz - 28 latach, a te rzeczy, które wypisujesz o bankowaniu, to tak trochę brzmią jak byś wynajdywał od nowa koło, czy tam szykował się do wyważania otwartych drzwi:-)
Rozejrzyj się najpierw trochę po necie i zobacz jak dużo jest dzisiaj softu wykorzystującego rozszerzony RAM. Skoro nie masz rozszerzenia, to odpal emulator i zobacz jak to wszystko działa. Jest po prostu milion gier które to wykorzystują dzisiaj, nowe gry praktycznie w większości, a stare ładują się w całości do RAM-u umożliwiając powstanie plikowych wersji dużych gier całodyskietkowych, kartridżowych itd. Na dzień dzisiejszy 1MB to już nie jest ciekawostka, tylko praktycznie standard, i co więcej system bankowania też został ustandaryzowany z użyciem portu B, każde mające mieć sens rozszerzenie musi trzymać się tego standardu, bo inaczej nie pójdzie żaden soft na nim. A każdy programista też się tego standardu trzyma i nie jest to żadnym problemem, wierz mi.

Jeszcze raz, nie pisałem o sofcie, o systemach o oprogramowaniu tylko o faktach.

I o programowaniu w takiej pofragmentowanej przestrzeni. Da się to łatwo rozwiązać ale kosztem czasu procesora a mamy go naprawdę nie wiele. 1.7 MHz to nie jest dużo. Więc albo tworzysz odpowiednie mechanizmy zarządzania bankami i tracisz na mocy obliczeniowej albo pamiętasz gdzie co jest. Popatrz na 80286 mógł korzystać z pamięci wirtualnej, ale nikt tego nie wykorzystywał bo moc obliczeniowa leciała na łeb na szyję. Ale zakończmy już tę zwadę bo do niczego nie prowadzi.

25

Kurde! gdzieś, dwa dni temu natknąłem się na stronę polską gdzie było pobieżnie opisane rozszerzenie 1088MB. i był tam link do zastąpienia gala logiką i teraz nie mogę znaleźć. Spróbuje w historii poszukać.