Temat stanowi kontynuację rozważań w kwestii tego co da się wpiąć w złącze klawiatury Atari XL/XE z tego wątku.
Rozważania przekształciły się w projekt, który prezentuję, zamierzam kontynuować i rozwijać, dlatego założyłem nowy temat w "Fabryce 8-bit".
Wiele osób serwisujących Atari natrafia na ten sam problem, na który natknąłem się i ja. Serwisując płytę od Atari XL/XE potrzebujemy klawiaturę, a oryginalnej klawiatury nie bardzo jest jak podłączyć i położyć do samej płyty bez obudowy Atari, na dodatek folie klawiatur ulegają przy takich manewrach uszkodzeniom, nie da się też na podłączonej klawiaturze nijak nic zrobić z płytą, bo mamy ją zasłoniętą.
Z powyższych powodów postanowiłem zaprojektować i wykonać zestaw pomocnych narzędzi pod wspólną nazwą "klawiatury serwisowej Atari XL/XE".
Założenia:
- te same narzędzia ma się dać wpinać zarówno w płyty Atari XE jak i Atari XL,
- całość ma mieć konstrukcję modułową, żeby można było w zależności od potrzeb korzystać z wybranych tylko klawiszy/przycisków lub pełnej klawiatury,
- ma się to dać podpiąć i położyć obok żeby nie przeszkadzało w pracach serwisowych nad płytą główną.
Na razie zaprojektowałem i będę na dniach zamawiał produkcję adaptera, który można wpiąć w złącze klawiatury zarówno Atari XE jak i XL i uzyskać na wyjściu jednolity standard układu sygnałów na łatwo dostępnym i tanim złączu IDC26. Cel tego jest taki, że do tego złącza następnie możemy dopinać różne klawiatury serwisowe w bardziej lub mniej uproszczonej wersji począwszy od bardzo prostych rozwiązań zawierających tylko klawisze funkcyjne, poprzez trochę większe rozwiązania zawierające wybrane potrzebne klawisze, a skończywszy na pełnej klawiaturze Atari XL/XE.
Płytka adaptera ma zrobione podwójne złącze krawędziowe - po jednej stronie płytki dopasowane do złącza Atari XE, a po drugiej do XL. Po prostu w zależności od modelu Atari płytkę wkładamy w jedną lub drugą stronę, a na wyjściowym złączu IDC26 mamy niezależnie od tego zawsze taki sam układ wyprowadzeń, co pozwoli na korzystanie z tych samych klawiatur serwisowych do wszystkich płyt głównych.
Na złączu IDC26 środkowych sześć pinów zawiera sygnały Start, Select, Option, Reset oraz dwa piny GND - to daje możliwość wpięcia na środku złącza sześciopinowego obsługującego same klawisze funkcyjne, co w wielu przypadkach wystarczy do wykonania prostych testów (np. odpalenie Selftestu, albo uruchomienie komputera z przytrzymanym klawiszem Option, wystartowanie testowo jakiejś gry, zresetowanie).
Na złączu klawiatury w Atari jest dostępne dodatnie napięcie zasilania, które w klawiaturze nie jest do niczego wykorzystywane. Nie chciałem żeby napięcie to pałętało nam się w czasie serwisowania, co grozi np. zrobieniem przypadkowego zwarcia, wobec tego zrobiłem dodatkowy jumper lutowany kroplą cyny - normalnie napięcie +5V jest odłączone od złącza IDC26, a zlutowanie jumpera powoduje, że mamy na złączu na dwóch skrajnych jego pinach dostępne +5V, co może się do czegoś przydać w przyszłości.
Załączam schemat i wizualizację obu stron płytki adaptera.
Na dalszym etapie rozwoju projektu pracuję obecnie nad przygotowaniem do kompletu prostej płytki wyłącznie z klawiszami funkcyjnymi (ale to tak tylko dodatkowo), natomiast przede wszystkim opracowuję pełną klawiaturę Atari, dla której założenia są takie, że ma być mała, tania, oparta o łatwo dostępne i tanie elementy (będzie to klawiaturka na tact switchach o szerokości całkowitej około 10cm).
Edit: dołożyłem równolegle do jumpera smd lutowanego kroplą cyny, drugi jumper tht z możliwością zakładania normalnej zworki. Zaktualizowałem obrazki schematu i wizualizacji.
Edit2: dokładam rysunek pinout złącza IDC26 adaptera. Na nieopisanych pinach 25 i 26 mamy +5V po połączeniu opisanego wyżej jumpera. Normalnie nieużywane.