Wczoraj był mini reportaż w wiadomościach o dziewczynce ze zbiórki https://www.siepomaga.pl/walka-kai historia bardzo mnie poruszyła, sądzę że My Atarowcy powinniśmy wspomóc tę akcję, wydajemy sporo pieniędzy na retro sprzęty, które i tak w większości leżą w szafie i de facto niczemu nie służą (jest to nasze hobby, sentyment do lat młodości, itp.), więc zamiast kolejnego rozszerzenia czy retro sprzętu nie lepiej wesprzeć tę akcję, nie lepiej uratować komuś życie niż kolejny retro sprzęt? Życie ludzkie nie powinno być wycenione na kwoty, ale w tym przypadku (i wielu innych) jest, koszt operacji to około 4 mln nie wiele już brakuje, więc apeluję o POMOC, każdego może spotkać taki los. Życzę dla WSZYSTKICH ATAROWCÓW WESOŁYCH ŚWIĄT.

2

wpłacone

3

Zbiórka zakończyła się sukcesem, wszystkim co pomogli Dziękuję.