26

damanloox napisał/a:

Podobno 410 jest tez niezly (i ma dwa SIO) ale jeszcze do nie testowalem (lezy w pudle i czeka na swoja kolej..)

Zależy który, bo miał różne wcielenia. Ja mam amerykańskiego, który ma na stałe kabel zakończony SIO, ale mechanika to porażka - opowieść z tysiąca i jednego paska/kółka gumowego, zero zębatek.

Sikor napisał/a:

C2N to o ile się nie mylę tak jak XC12 pochodzi od PHONEMARKa, więc zasadniczo to te same magnetofony z elektroniką dopasowaną odpowiednio do Atari ido Commodore.

Różnice delikatne są, chociażby C2N nie ma pauzy, ale ma eject, inaczej umocowany licznik.
Jako ciekawostkę podam, że Amstrady CPC 464 miały identyczną mechanikę co XC12 (tylko silnik i licznik przykręcone z innej strony ramki).

27

Czy to oznacza, że mogę wziąć walnięte XC12 i zrobić przeszczep części do 464? To by było super, bo w 464 nie działa mi pauza (brakuje takiej krzywki).

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

28

Dokładnie tak możesz zrobić.
Ja w swoim właśnie tę zapadkę-krzywkę przeszczepiałem i całą szpulkę nawijającą.