Dużo ostatnio tematów o tym sprzęcie i tak się zastanawiam, który magnetofon do Atari jest najlepszy? Mechanika, elektronika, soft turbo albo do przerabiania. Chciałbym sobie coś odrestaurować do okazyjnego użytku.

2 Ostatnio edytowany przez damanloox (2018-11-23 16:36:53)

Jak dla mnie 1010 made in Japan (z takim pomaranczowym paskiem w srodku)
Podobno 410 jest tez niezly (i ma dwa SIO) ale jeszcze do nie testowalem (lezy w pudle i czeka na swoja kolej..)
XC11 tez podobno niezly (ale u mnie tez czeka na swoaj kolej)
Moze kiedys je wszystkie potestuje to opisze wrazenia. Poki co mozesz smialo brac japonski 1010 i bedziesz zadowolony

3

Mi się osobiście wydaje, że XC12 jest najtrwalszy z nich i przy okazji chyba technicznie najlepiej wykonany, też materiały użyte ma dobre itd. Ale skoro chcesz do okazjonalnego użytku tylko, i bardziej chodzi o odrestaurowanie, to ja bym w takim wypadku szedł w kierunku poszukania magnetofonu do danej linii, jak do XE to XC12 fajnie wygląda w komplecie, ale jak do XL, to coś z tych od niego wielkich klamotów lepiej wygląda.

PS. Wtrącę przy okazji trochę nie na temat jeszcze: ktoś mi pokazywał zdjęcia jak wsadził całe wnętrze z XC12 do magnetofonu od Commodore i ten że magnetofon super idealnie pasował do Atari 800XL, nie wierzyłem jak opowiadał, ale jak zobaczyłem na zdjęciu, to wyglądało to jak by było normalnie od kompletu. Ta sama kolorystyka, design też jakoś tak pasujący nadzwyczaj.

4

Czyli wygląda na to że wszystkie magnetofony są dobre :)
Gdzieś widziałem na forum post zrobić niektóre egzemplarze znoszą wyższa transmisję o 50 albo nawet 100%, ale nie mogę znaleźć tego teraz.

5

Ja miałem XC12 taki od dzieciaka, aż go sprzedałem parę lat temu, czy tam się na coś zamieniłem, bo stwierdziłem, że już z magnetofonu nigdy w życiu nie będę korzystał.
W każdym razie ten magnetofon był nie do zajechania. A pytałeś o szybszą transmisję, to fakt, ja miałem wszystkie kasety nagrane w 900 bodów. Był taki kopier, nie pamiętam który, chyba Buldozer Copy, albo Buldozer Turbo? W każdym razie pozwalał zmieniać prędkości i wszystko nagrywałem na 900 bodów bez problemu. To było super, bo standard jest 600 bodów, to przy 900 mi wchodziło na kasety 1,5 razy tyle gier, a też się szybciej wczytywały. Później kupiłem turbo. To było Turbo Star 6000, w Poznaniu na Rusa taki koleś to robił na ostatnim piętrze w którymś tam falowcu/desce. Przerobiony magnet miałem na to turbo i kartridż z loaderem. Dużo gier na tym nie chciało chodzić, bo się gryzł loader w pamięci, coś tam z adresami nie pasowało. Baktra od Turgena to później rozgryzł, bo wrzuciłem te turbo mu i zaaplikował po pierwsze w Turgenie algorytmy, a po drugie coś tam zakombinował z tym loaderem, że już wszystko chodzi. Kurde, gdyby takie coś działało w tamtych czasach, a tak to się męczyłem, bo niektóre gry musiałem mieć w normalu, pomimo, że miałem turbo.

6 Ostatnio edytowany przez Bluki (2018-11-23 21:45:39)

Do przeróbek, to chyba XC12. A tak w ogóle, to XC11 i 1010. Możliwe, że również 410, ale to już nawet nie wiekowy magnetofon, a wręcz dwuwiekowy ;)

7

Czy da się przerobić 1010 żeby był zasilany przez SIO?

8

Nie sądzę, silnik wymaga wyższego napięcia zasilania i jak podejrzewam, większej mocy do poruszenia mechanizmu niż XC12. Dlatego zasilanie tylko z komputera odpada.

9

XC12 miały chyba najgorszą elektronikę. 1010 kiepską mechanikę min. klawiszy. Z autopsji najlepiej sprawował się XC11 - dodatkowo bez problemu i bez przeróbek niektóre egz. wyrabiały nawet do 1200bps... spróbujcie tego na dowolnym XC12 (bez przeróbek) ;)

Kontakt: pin@usdk.pl

10

Z tych, co znam:
- najlepszy jaki miałem to japoński 1010
- potem XC12, oryginał Atari
- 1010 made in China - dużo gorsze klawisze, przycinały się
- XCA-12 oraz CA-12, oba z tego co wiem robione przez Wencla...
Innych nie miałem (oprócz interfejsu do oryginalnego), więc nie wiem, XC11 raz używałem u kogoś, 410 mnie ominął, Phonemarka nie miałem, a jestem ciekaw, bo ma własne zasilanie.
Btw: przez SIO nie zasilisz 1010, zasilacz 9V prądu zmiennego, jak do stacji 1050 i XF-ki.

Sikor umarł...

11

Mam przed sobą rozkręcone magnetofony 1010 Chelco i XC-12. Mechanika tych magnetofonów jest praktycznie identyczna. Rożnica polega na tym, że XC-12 ma silnik na 6V DC a chiński 1010 silniczek na 9V DC. Myślę, że po podmianie w 1010 silnika na ten z XC-12 nie będzie problemu z zasileniem go z SIO. Mostek prostowniczy w 1010 należy w tym przypadku najlepiej wylutować by uniemożliwić zasilanie podmienionego silniczka napięciem 9V. Błędna przeróbka mogłaby w ten sposób podać wstecznie napięcie 9V na pin zasilający w SIO i usmażyć coś w komputerze.

12 Ostatnio edytowany przez Mq (2018-11-24 20:48:03)

Ja bym przy takiej przeróbce dla zapewnienia wspomnianego bezpieczeństwa całkowicie zlikwidował gniazdo i możliwość zasilenia 1010 z zewnątrz. Można to zrobić jakoś elegancko, a w tym miejscu umieścić np. przełącznik do turbo itp.
@xtrem007 bardzo fajny hint z tym, że to powinno pasować. Nie chciałem nigdy więcej magnetofonu do Atari, ale ostatnio fascynuję się pięknem linii 800XL, więc może się skuszę na taki magnetofon pod warunkiem przerobienia go na zasilanie z SIO.

13 Ostatnio edytowany przez xtrem007 (2018-11-24 22:36:57)

Mam jeden chiński 1010 do którego szukam niepołamanego klawisza. Przy okazji może wypróbuję na nim taką przeróbkę. 1010 wzorniczo najlepiej pasuje do Atari 800XL choć przyznam się, że mam już w swoich zbiorach chimerę opartą o obudowę z C2N i elektronikę z XC-12 , która kolorami lepiej komponuje się z 800XL niż szarzyzna XC-12.

https://youtu.be/LstFleNsguI

14

xtrem007 napisał/a:

Mam przed sobą rozkręcone magnetofony 1010 Chelco i XC-12. Mechanika tych magnetofonów jest praktycznie identyczna. Rożnica polega na tym, że XC-12 ma silnik na 6V DC a chiński 1010 silniczek na 9V DC.

Tak może się wydawać, ale różnic jest więcej. 1010 ma płaski pasek napędowy, a więc trzeba przełożyć rolkę na silniku, tylko trzeba mieć pewność, że średnica wałka silnika w obu przypadkach jest identyczna. Suwmiarka wskazana. Trzeba też sprawdzić, czy silniki znacząco nie różnią się liczbą obrotów. Wreszcie trzeba  usunąć z 1010 kondensator C128 (2200uF).
To tak na pierwszy rzut oka.

15

Co do kondensatora 2200uF to się zgadzam. U mnie w chińskim 1010 pasek jest kwadratowy, czyli taki sam jak w XC-12. Czy tych chińskich 1010 było kilka wersji? Japoński to zupełnie inna konstrukcja, więc tam pewnie nie będzie tak prosto.

16

Mój pochodzi z Hong-Kongu:

http://u.cubeupload.com/MojeFotki/1010800.jpg

17

Ten mój też z Hong Kong'u.

Post's attachments

P1010206.JPG 182.63 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

18

Ten sam, ale nie taki sam. Robi się ciekawie... Można się domyślać, że Twój pochodzi z nowszej serii.

19

C2N to o ile się nie mylę tak jak XC12 pochodzi od PHONEMARKa, więc zasadniczo to te same magnetofony z elektroniką dopasowaną odpowiednio do Atari ido Commodore.

Sikor umarł...

20

A dało by się taki od commodore wziąć, wymienić mu tylko elektronikę zostawiając całą mechanikę oryginalną? Bo na allegro widzę, że można se nowego takiego kupić, a na szczęście nie ma brzydkich napisów na literę c https://allegro.pl/fabrycznie-nowy-magn … 84750.html

21 Ostatnio edytowany przez xtrem007 (2018-11-24 22:51:28)

Tak właśnie zrobiłem. Link to prezentacji z YouTube jest wyżej w jednej z moich odpowiedzi. Nie wiem tylko dlaczego nie jest klikalny. Pewnie coś knocę jak go wstawiam.

22

Tak wiem, oglądałem Twój filmik, tylko myślałem, że przełożyłeś całość, elektronikę wraz z mechaniką. WYdawało mi się to trudne, ale pomyślałem, że może jakoś ta mechanika też pasuje, bo magnetofony mogły być robione "na jedno kopyto" w tamtych czasach. Nigdy tematu magnetofonów nie zgłębiałem, bo chociaż używałem go zawsze, to raczej z konieczności niż z zachwytu:-) Marzyło się o stacji dysków, bo dwóch kumpli miało, ale dla mnie to był wtedy nieosiągalny pułap. Dziś patrzę trochę inaczej i mimo, że nie tęsknię za magnetofonem jako takim do używania, to jednak od czasu do czasu marzy mi się usłyszeć znowu dźwięki wczytywanych gier. Nie chce mi się jednak odnawiać magnetofonów, dlatego pomyślałem o nowym, tylko żeby elektronikę przełożyć.

23

Mechanika jest z C2N. Te magnetofony nie mają klawisza PAUSE. Oczywiście musiałem wymienić też głowicę bo C2N ma monofoniczną.

24

Przez całe życie nigdy klawisza PAUSE nie użyłem w XC12. Zawsze się zastanawiałem po co on tam jest:-) Oczywiście wiem jak działa, ale kompletnie nie miałem pomysłu na sens jego używania.

25

Mq napisał/a:

Oczywiście wiem jak działa, ale kompletnie nie miałem pomysłu na sens jego używania.

POKE54018,64 - i odsłuchiwałeś muzykę przez Atari (załączało silnik magnetofonu - wartości chyba nie pomyliłem), lecąc na lejka...
A w rzeczywistości - było wydane kilka programów do nauki języka wraz ze ścieżką dźwiękową i w odpowiednim miejscu wymagane było zatrzymanie...

Sikor umarł...