Witam,

Mam od niedawna Atari 800XL, znów, ponieważ ok 25 lat temu był to mój pierwszy komputer no i wiadomo co, powrót do korzeni, sentyment itp..
Okazyjnie kupiłem ciekawy zestaw ze sprawną LDW i masą dyskietek. Wiedziałem, że coś z obrazem może być nie tak.

Po włączeniu jest albo czarny ekran albo czarny ekran z jednostajnym dźwiękiem albo self test z 90% czerwonych kwadracików (chyba tylko 4 zielone). Z tego co wyszukałem może być to pamięć prawdopodobnie, ale czy napewno nie coś innego jeszcze? Czy takie pamięci można jeszcze kupić? moje są oznaczona są następująco: 'uT4264-15 USA' może jest jakiś zamiennik dostępny?

Czy jest tu może ktoś ze stolicy lub okolic - i byłby w stanie mi odpłatnie wymienić te kostki pamięci.

Może uda się ożywić ten model, pomocy :)

2

Napisz na priv.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

3

Albo tu napisz na priv

4

Kolego, w 800XL bardzo prawdopodobne, że masz wszystkie układy w podstawkach. Opisane przez Ciebie objawy są różne, nie powtarzają się za każdym razem w sposób identyczny, co sugeruje, że raczej problemem nie jest uszkodzony układ (choć też może być), ale w pierwszej kolejności wydaje się, że coś nie kontaktuje po prostu. Napisałem o tych układach w podstawkach, spróbuj każdy z nich delikatnie wysunąć z podstawki i powciskać je jeszcze raz z powrotem, to spowoduje przetarcie styków i poprawienie kontaktu - bardzo możliwe, że po takiej operacji wszystko ruszy poprawnie.

5

Mq - mam 4 układy w podstawkach, zrobiłem tak jak napisałeś 2 razy, bez poprawy. Spróbuję ponownie. To może być całkiem prawdopodobne jak napisałeś, 10xrazy czarny ekran a raz self test, coś może nie łączyć, jakieś lutowania się rozłączyły czy coś takiego.
Jestem w kontakcie z kolegą perinoid - może on uratuje ten egzemplarz.
Atari-user dzięki za odzew, będę pamiętał w razie co.

6

Poza układami w podstawkach, które sprawdziłeś, możesz jeszcze spróbować delikatnie przegiąć płytę w jakąś pozycję i wtedy włączyć tak trzymając. Można tak w różne strony próbować podnosząc za narożniki i jednocześnie przyciskając gdzieś na środku płyty. Tylko delikatnie z wyczuciem, żeby nie połamać. Trafiałem płyty, które miały pęknięte nogi od scalaków, albo ścieżki, wtedy takie delikatne przegięcie poprawia kontakt, albo pogarsza i można znaleźć lub wykluczyć tego typu usterkę.

Sądząc po objawach jeśli nie będzie to kwestia niekontaktów, to sprawdził bym Basic. Można go całkowicie wyjąć, bez niego komputer normalnie powinien działać, tylko oczywiście bez Basica, którego wówczas nie ma, więc włączamy z Option. Oprócz Basica sprawdził bym OS. No i jeszcze ewentualnie MMU, ale ono raczej albo działa, albo wcale, a nie robi takich jaj losowo.

7

Jeśli google mówi prawdę to basic to ten układ w prawym górnym rogu - mam go przylutowanego.
Dzięki za porady, spróbuję i dam znać o efektach

8

Basic to jedyny układ z 24 nogami. OSROM to jedyny z 28 nogami.

9

Podziękowania na kolegi perinoid który ożywił ten egzemplarz, jesteś Wielki. Dzisiejszy wieczór spędziłem na wgrywaniu dyskietek, nawet żona zagrała ze mną w World Karate, ale radocha. Pozdrawiam wszystkich pasjonatów z tego forum. Jak dobrze, że jesteście :)
Marcin

10

Napisz lepiej co było nie tak.

11

Fajnie byłoby się jeszcze dowiedzieć co dolegało tej Atarynce i jakie kolega perinoid zastosował leczenie :)
To tak dla potomnych.
Serce się raduje, że jeszcze jeden piękny komputerek wrócił z krainy wiecznie wyzerowanych bitów :)

12

Ooo, jak ładnie ujęte:-)

13

Zdiagnozowana uszkodzona 1 kość pamięci, wymieniona razem z założeniem podstawki na układ :)

14

O, czasem się tak zdarza. Ciekawe, bo czytałem, że czasami takowa usterka występowała, ale raczej baaardzo rzadko się to zdarza czytając o usterkach na forach. Natomiast zazwyczaj jak pamięć jest uszkodzona (strzelę, że w 97% przypadków?), to komp po prostu nie działa. Zawsze zastanawiała mnie sensowność istnienia tego testu pamięci w selfteście. Dodatkowo ten test sam w sobie testuje pamięć bardzo z grubsza, a przy tym nie testuje całej pamięci, tylko max 48kB. Zawsze chciałem zobaczyć czerwone kwadraciki w selfteście, ale nigdy mi się to nie udało:-), pomimo, że trochę Atarek się przewinęło, a same pamięci to mnóstwo razy się wymieniało.

15

Ciekawe bo kilka lat temu kupiłem za 99 zł na Allegro Atari 130 XE wraz z joystickiem samoróbką z tamtej epoki - takie drewniane pudełko z wstawionym retro manipulatorem arcade typu Zippyy oraz przyciskiem fire wymontowanym z jakiegoś flippera. Kupiłem ten zestaw w sumie dla samego joysticka ale Atarynkę podesłałem kumplowi, który jest specem od napraw ZX Spectrum.  Sprzedający już na aukcji pisał, że jest usterka, jak opisał bardzo popularna - czarny ekran.  Kolega,  spec od elektroniki stwierdził że walnięta jest kość pamięci RAM ale dla pewności wymienił wszystkie kostki przy okazji obsadzając podstawki. Nic więcej nie wymieniał. Ciekawostką dla mnie, wciąż nieodgadnioną jest fakt, że szlag trafia tylko kość RAM z jakiegoś niewyjaśnionego powodu i wystarcza jedynie wymiana pamięci i można bawić się dalej. Co jest powodem tych uszkodzeń RAMu? W ZX Spectrum jak poleci RAM to praktycznie na 100% wiadomo, że walnęła przetwornica i jakieś tranzystory w okół niej. Trzeba  wymienić trochę elementów ale jest przyczyna, jest skutek, a tutaj tak po prostu jakby one same od siebie padały. Doprawdy dziwne to. W obecnych czasach te kostki kosztują grosze. Kiedyś trzeba było wydać całą pensję. Z tym, że nie pamiętam żeby komukolwiek w moim otoczeniu zepsuła się Atarka. One wtedy były niezniszczalne w porównaniu z innymi mikrokomputerami.

16

Objaw pod tytułem czarny ekran w Atari, to może być tak na prawdę wszystko. Bordowy ekran to w większości przypadków będą pamięci. Nie wiem jaka jest konstrukcja Spectrum, ale pamięci DRAM uszkadzają się na kilka sposobów z czego zasadniczo można wyodrębnić grupy usterek powodujące przerwy, lub zwarcia. Przy zwarciach mamy objaw często rzucany na forach jako pierwsza do sprawdzenia rzecz, czyli że kość grzeje się bardzo tak, że można się oparzyć. Jeżeli kość uszkodzi się tak, że porobi zwarcia, to można się spodziewać praktycznie wszystkiego, bo w Atari też często wtedy pada Freddie, a więc też bywa tak jak piszesz, że przy pamięciach padają i inne rzeczy.
Może w Spectrum było odwrotnie? Może padało coś innego, a skutkiem była dodatkowo pamięć, bo pamięć jest dość delikatna tutaj po prostu ze względu na swoją technologię w porównaniu z resztą logiki TTL.
Uszkodzenia RAM powoduje starość i duże przebiegi, niewłaściwe warunki zasilania, skoki napięcia, ale też wady fabryczne powodujące np. znaczne skrócenie żywotności komórek. RAM chyba najciężej pracuje w kompie, pobiera masę prądu, który przerabia nieustannie przeładowując w te i wew te bardzo dużą ilość komórek upakowanych w pojedynczej kostce. Dziś te pamięci są już stare, a mają za sobą ogromne przebiegi.

17

W tym kompie winna była kość pamięci U12. SysCheck 2.2 pokazał, wymieniliśmy i komputer - mam nadzieję - cieszy już właściciela.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

18

ikci napisał/a:

a tutaj tak po prostu jakby one same od siebie padały. Doprawdy dziwne to.

Nic w tym dziwnego. Latka lecą, zasilacze padają jak ta przetwornica w ZX-ie, niektórzy naukowcy podłączają zasilacze od komody bo wtyk pasuje, podłączają zasilacze impulsowe, najlepiej te po 5zł i Atarynki się psują.

19

Witam serdecznie wspaniałe grono Atarowców,
na forum zaglądam od bardzo dawna i małymi "Atrynkami" interesuję się również od niepamiętnych czasów.
Swój egzemplarz Atari 130 XE posiadam od 1989 roku, niestety leżał tak sobie w domu nieużywany przez większość czasu, trochę też mi się zdekompletował podczas licznych przeprowadzek (zaginął mi magnetofon przerobiony w latach dziewięćdziesiątych na turbo, kartridż z oprogramowaniem do tegoż turbo, samorobny sampler, mnóstwo kaset z grami i demami).
Podczas wieloletniego leżakowania, zdarzyło się kilkukrotnie, że uruchomiłem swój komputer i pokazywałem dzieciom jak kiedyś się programowało w Basic'u. Ostatnio postanowiłem wskrzesić swoją maszynkę, skompletować do nie sprzęt i trochę się z nią pobawić (wiecie jak jest - sentyment pana w średnim wieku ;) ).
Niestety Atari obraziło się na mnie za te wszystkie lata, które przeleżało w szafie.
Stąd właśnie postanowiłem się podpiąć pod ten temat, gdyż objawy u mnie są bardzo podobne do kolegi, który rozpoczął tą dyskusję. Po włączeniu komputera pojawia się czarny ekran i jednostajny pisk o dość niskim brzmieniu, niestety nie pojawia się nigdy Self Test.
Nie sądzę bym był w stanie sam naprawić ten sprzęcik, dlatego poszukuję kontaktu z kimś kto mógłby się zająć moim Atari, najlepiej z województwa Pomorskiego lub Trójmiasta, ale ewentualnie mógłbym go do kogoś wysłać paczką jeśli tylko ktoś by się zgodził go naprawić.
Załączam zdjęcia mojej płyty głównej:

Post's attachments

20190222_225750.jpg 1.58 mb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

20

@mcgregor55: służę pomocą jakby co :) Pozdrawiam

Atari Falcon 030 CT60e, Jaguar, Lynx II, MSTE + Nova + ET4000, STe + HDD, STFM, 65XE, 800XE, 800XL, Amiga 1200, 600, 500, CDTV

21

Chciałbym serdecznie podziękować koledze Jesionenowi.
Odratował moją stotrzydziestkę. Skończyło się wymianą kości pamięci, okazało się również, że padła folia klawiatury, którą także wymienił.
Atarynka hula.
Teraz jeszcze tylko SIDE2, kabelek scart/s-video i będzie można podziałać na sprzęcie  :)
Jeszcze raz dzięki!