Mam dysk SH205. Urządzenie niestety jest mocno kapryśne. A konkretnie, kapryśny jest dysk MFM w środku. Ma mianowicie problem z rozkręceniem się. Po włączeniu zasilania startuje wiatrak, natomiast samo HDD się nie rozkręca. Ale nie zawsze, bo czasami dysk startuje i wtedy pracuje poprawnie, czyta dane, komputer się z niego odpala itd. Można go też na chwilę wyłączyć, bo po krótkiej chwili startuje poprawnie.

Czy jest jakiś patent na opanowanie tego? Wiem, że dysk ma swoje lata i ma prawo się najnormalniej popsuć. Aczkolwiek ten jeszcze wykazuje ślady życia.

Druga opcja - jeśli tego dysku nie ma co ratować (aczkolwiek trochę szkoda mi danych na nim, które "odziedziczyłem" po poprzednim właścicielu), to czym nowocześniejsze można go zastąpić? Jakiś interface do SD/CF? MFM to nie IDE.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

2

Oś dysku powinna być dostępna od spodu - możesz na nią kapnąć odrobinę oleju maszynowego, podobnie na oś silnika krokowego pozycjonującego głowice. Dyski MFM miewają też problemy z kondensatorami.

Współczesnych zamienników/emulatorów dysków MFM nie znam, ale przy odrobinie szczęści, wciąż za ok 200zł można kupić działający 40-60MB dysk zgodny z ST-506.

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

3

Mogę w sumie spróbować z tym olejem maszynowym. Mam w szafie jakiś dysk MFM, ale on jest chyba trochę za wysoki.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

4

Youtube coś tam pokazuje na hasło MFM emulator, Google to samo: https://www.pdp8.net/mfm/ ale nie zagłębiałem się w temat.

Od dawna sam zabieram się za sprawdzenie dysku MFM który posiadam tylko wieczny brak czasu...

5

Panowie, dać współczesny dysk/kartę SD/etc i spartycjonować, przegrać dane. Wyjdzie taniej. Oczywiście, jak dysku nie nda się uratować. Jak da radę uratować - kopia danych już będzie...

Sikor umarł...

6

Jeszcze to: http://www.datex-dsm.com/dtx300-mfm-emulator.html

7 Ostatnio edytowany przez BartoszP (2018-09-10 09:35:11)

https://www.drem.info/

8

Straszne ceny tych emulatorów :-( Jeśli dysku nie uda się uratować to niestety, trafi na półkę bo nie stać mnie na aż taki wydatek. Zwłaszcza, że nie mam ku temu odpowiedniej motywacji. Trudno. Trzeba będzie spróbować ze smarem :-)

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.