Nie wiem. Wiem że problem raczej nie jest po stronie YT, bo np. na http://dhs.nu/video.php jest wiele rzeczy w 50p i działają bez problemu.

Ja niestety niewiele mogę pomóc, bo nie mam pojęcia czy on działa z ST, bo ani ja, ani kolega nie mamy ST, a druga sprawa, to nie wiem gdzie on to kupował. Ja zamówiłem u majfrienda, ale jeszcze mi nie doszło, to co najwyżej mogę dać znać jak działa z VBXE, jak będę go miał.

dostałem to za friko na Silly.

Ale poczekajcie, bo będę testował nowy scandoubler od Lotharka a to może na prawdę wiele zmienić. Czekam na rewolucję, szczególnie pod kątem kompo i zniwelowania problemów w rodzaju ostatniego (nie mojego bynajmniej) "projektor compo" :D

Ogólnie z czego widzę od lat, to ogarnięcie "wyświetlania" obrazu z różnych "retro"-platform na współczesnych "odbiornikach" to kupa roboty i spora inwestycja niestety.

W tej chwili mam dwa rozwiązania, które dobrze ogarniają mi wszystkie kompy retro (od Apple II/c/GS przez Atari 8bit/STE, Amigi, po konsole): właśnie ten HD Converter (działa mi z VBXE i STE), drugie rozwiązanie to nagrywarka LG - ma sporo wejść w tym dwa Scarty - ale ma fajny scaler i wyjście HDMI (pomijając, że mogę nagrywać na HDD czy USB).

Masz przycisk zmieniający źródło, jeśli dobrze pamiętam. Zamiast jechać na auto, przełącz się na RGB.

Nie do końca "tylko scart/HDMI" - dla SCART jest przełączenie między RGB a SVideo/Composite. Albo moja Speaka ma inny firmware i dlatego to mam.

Zawsze możesz zrobić modyfikację rezystora, jak napisał Jer.

Mi coś obiło się o uszy, że w tych samych obudowach można kupić różne modele. Może to forma podszywania się jednych chińczyków pod innych chińczyków...

W przypadku Medusy to nie jest kwestia "coś lepszego", tylko raczej "niczego lepszego już nie trzeba".
Trzeba być tylko świadomym, że Medusa nie jest konwerterem ani skalerem, tylko scan-doublerem, więc nie wyprodukuje 720p, tylko coś co jest ściśle zwiazane z rozmiarem wejsciowej ramki. Czytałem już "influencerów" zawiedzionych Medusą, bo spodziewali się, że to skaler.

Ale to nie takie oczywiste. Z sygnału PAL ani NTSC nie wyprodukuje się 1280x1024, a 800x600 uzyska się tylko z PAL, bo tam mamy na wejściu 312.5*2=625 linii, a NTSC daje tylko 262.5*2=525. Medusa nie wyprodukuje linii, których nie dostanie na wejściu. Ona może tylko wycinać okno z wejścia, podwajać w pionie i przesyłać na wyjście jako DVI. No i te rozdzielczości to tylko presety, bo te okno może być dowolne w możliwych zakresach.

W obydwu filmach Larek zupełnie ignoruje różnicę między scandoublerem a upscalerem i jedyny argument jak przytacza to to, że Medusa mu nie wypluwa 720p/1050p. Jednocześnie pomija fakt, że dobrej jakości cyfrowy obraz zgrany dobrym grabberem można spokojnie przeskalować właściwie dowolnie, przy czym jakość będzie zależeć od softu.

Upscsler jest dla mnie oczywisty, zmienia wymiar obrazu w ładniejszy sposób niż LCD.
Ciekawi mnie za to zastosowanie scandoublera w dzisiejszych czasach.  Przykładowo mam podłączane duże Atari po VGA do LCD TV? Czy poprawi mi on obraz?