Witajcie!
Nurtuje mnie pytanie czy warto kupić GOTEK-a do Atari STE ew. Mega STE. Proszę o podpowiedż .
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Sprzęt - 16/32bit » STE i Gotek
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witajcie!
Nurtuje mnie pytanie czy warto kupić GOTEK-a do Atari STE ew. Mega STE. Proszę o podpowiedż .
Ja tam używam i bardzo sobie chwalę. Użytkowo działa to tak, że wrzucasz pliki obrazów dyskietek na pendrive, w Goteku wybierasz plik, który się podmontowuje jako "wsadzona dyskietka". Od strony ATari widzisz to jak zwykłą dyskietkę, natomiast przenoszenie danych w ten sposób jest mega wygodne.
Możesz też używać Goteka równolegle ze stacją dyskietek i np. jak masz ochotę ściągnąć z netu obraz dyskietki i nagrać go na prawdziwą dyskietkę, to możesz zrobić to bezpośrednio w Atari z pendriva na dyskietkę.
Koszty Goteka są nieporównywalnie niższe niż HxC, więc tu też warto.
Do Goteka najlepiej używać firmware FlashFloppy. Obecnie ma praktycznie takie same możliwości jak HxC, a do tego jest darmowy.
W najtańszej opcji wystarczy kupić samego Goteka, wgrać sobie firmware i już można używać. Polecam jednak doinwestować go trochę, zainstalować wyświetlacz OLED i trzeci przycisk. To minimum, pozwalające na bardzo wygodną pracę, bo możemy wtedy przegladać katalogi i wybierać po nazwach pliki z obrazami dyskietek.
Dodatkowo można podłączyć sobie mały speakerek, wówczas naśladuje on trochę dźwięki stacji dyskietek, bo bez tego Gotek jest milczący i bezdźwięczny - ale to już jak kto lubi.
Pytanie było czy warto: ja uważam, że tak.
Niemniej jednak trochę zależy wszystko od tego na ile dużo używasz dyskietek lub obrazów dyskietek (czy chcesz ich używać), a także do czego używasz Atari ST. Chodzi mi o kontekst tego, że w zasadzie jest to decyzja pomiędzy używaniem dyskietek i ich obrazów, albo dysku twardego lub urządzenia go zastępującego (np. Ultra Satan).
Gotek na chińskim firmware jest bezużyteczny w ST, trzeba wgrać Flash Floppy albo HxC. Ten drugi jest bardziej dopracowany ale niestety płatny. Warto też dołożyć wyświetlacz OLED (może być w miejsce fabrycznego 7-segmentowego) i 3 przycisk lub enkoder. Jako bajer można dodać głośniczek symulujący dźwięki pracującego napędu FDD.
W STE jest o tyle łatwiej, że taśma od FDD jest dostatecznie długa (trzeba ją przekręcić) by podłączyć Goteka jako stację wewnętrzną w normalnej pozycji, w STF trzeba go montować "do góry nogami" albo wymieniać/przedłużać taśmę.
a ja testowałem Goteka z Amstradem, i jeśli chodzi o wersję z wyświetlaczem cyfrowym to jest skrajna masakra. Dodatkowo należy pamiętać o przerabianiu obrazów dyskietek do formatu HFE. Zapewne w przypadku Atari będzie dokładnie tak samo.
Wolę UltraSatana lub cokolwiek przypominającego hdd.
Podepnę się.
Mam już GOTEK-a z wsadem FlashFloppy, na razie testowałem na Amidze i wszystko śmiga.
Ale kupiłem go z myślą o moim dużym Atari.
Czy na Atari ST - też jest podobny "loader" jak w przypadku Amigi? Gdzie "wrzuca" się obrazy dyskietek w poszczególne "sloty" goteka, spod Atari?
W paczce z programami do FlashFloppy mam też pliki do wrzucenia na pendrive do Atari/Amiga/Amstrad...
Wiecie co, z tymi slotami to tak jak pin pisał jest masakra, ciężko i niewygodnie się to obsługuje. Szczerze mówiąc nie wiem nawet jak, nie pamiętam, bo dawno temu wsadziłem do Goteka OLED. Warto zainwestować w ten wyświetlacz i trzeci przycisk. Jak się to ma, to w ogóle nie potrzeba żadnych loaderów ani dodatkowych plików na pendrive. Po prostu wkłada się pendrive z obrazami dyskietek i można je mieć poukładane w dowolne drzewo katalogów. Na ekranie OLED normalnie poruszamy się po katalogach i wybieramy pliki. Bardzo to łatwe i wygodne.
pin: co do przerabiania obrazów na HFE, to w Atari ST firmware FlashFloppy natywnie obsługuje pliki *.st i nic nie trzeba przerabiać. Ewentualnie jak mamy obrazy dyskietek zabezpieczonych w formacie .stx, to da się je przerobić na hfe v2 czy tam v3 i wtedy można ich używać w Goteku. Ale tego bym raczej nie nazwał uciążliwością tylko dodatkowym ficzerem.
Dziękuję za podpowiedż. Jeszcze jedno czy jest gdzieś instrukcja montażu OLEDA i 3 przycisku?
Tak, na stronie FlashFloppy jeśli będziesz używał tego firmware.
Tu masz wszystkie informacje, a konkretnie jeśli chodzi o wyświetlacz i trzeci przycisk, to musisz tam wejść w hardware mods:
https://github.com/keirf/FlashFloppy/wiki
Jeśli nie masz jeszcze Goteka, to rozważ sposób jego zakupu:
- najtaniej wyjdzie jak kupisz Goteka i wyświetlacz w Chinach - u nas są sporo droższe
- jak chcesz gotowca już przerobionego, to ja robię takie Goteki, nie narzucam się, ale wyślę info na PM
- jak będziesz chciał mieć taniej i robić sobie samemu, lub też hobbystycznie po prostu lubisz sobie zrobić samemu, to chętnie pomogę i odpowiem na pytania - sam to robię hobbystycznie, więc nie muszę koniecznie sprzedawać, nie kiszę też wiedzy w tym temacie wyłącznie dla siebie:-)
Edit: aha, poczytaj też ten mój wątek, może Cię zainteresować:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=14946
Mogę potwierdzić że robota Mq jest pierwszej klasy. Mam zarówno to podlinklowane wyżej cudo wbudowane w STE, jak i osobnego Goteka z OLED + trzeci przycisk.
Mg napisz mi cenę , SMS 666 066 565.
Napisałem Ci wszystko w prywatnej wiadomości tu na forum. Wejdź w wiadomości, bo tam wrzuciłem jeszcze trochę informacji.
HxC również natywnie obsługuje m.in. .ST. Porównując szybkość emulatora z prawdziwym FDD HxC wypada lepiej od Flash Floppy (tak czy inaczej oba są minimalnie wolniejsze). Wszystkie mody dla FlashFloppy (OLED, przycisk, enkoder, piezo) działają też z HxC. Jak byś bardzo chciał używać loadera to również jest ten sam (HxC).
O, tego nie wiedziałem np. z tą szybkością. _tzok_ jak znajdziesz chwilę, to był byś w stanie napisać jakichś kilka słów z istotnymi przewagami HxC nad FlashFloppy i odwrotnie? Jesteś chyba jedyną osobą, która ma takie bezpośrednie porównanie na własnym sprzęcie. Ja porównania nie mam, a jedynie opieram się na tym, że wg opisów praktycznie te dwa firmware robią tą samą robotę. Zauważyłem też faktycznie, że niektóre obrazy dyskietek na ST czytają się trochę wolniej niż inne. Być może nie zauważył bym tego, gdyby nie fakt, że mam speakerek i słyszę po dźwiękach, że idzie trochę wolniej czasem. Myślałem, że to kwestia różnych obrazów, ale może jest to związane jednak z firmware. Na Amidze z kolei nie mam takich efektów i wszystkie dyskietki działają tak samo sprawnie i szybko.
Format .ST to zasadniczo ISO, nie ma informacji o rozmieszczeniu sektorów, gry i programy używające niestandardowego layoutu mają z nim problem (jest baaaardzo wolno). Nie radzi sobie np. FastCopy 3 (w PRO jest już ok, bo używa "poprawnego" layotu). Natywnym formatem obu emulatorów jest HFE, ale o ile jest to natywny format dla HxC, to autor FlashFloppy zaimplementował go trochę po swojemu. FF to taka darmowa alternatywa HxC, wykorzystująca niektóre elementy HxC (format HFE oraz loadery). Na pewno w HxC lepiej działa Direct Mode (i tym samym HxCMount). Flash Floppy miewa też problemy z zapisem w niektórych formatach. Mam 2 Goteki - jeden z FF, drugi z HxC. Pierwsze zetknięcie z HxC było negatywne i go wywaliłem... ale potem do niego wróciłem (niestety musiałem ponownie zapłacić). Teraz jest uważam go za lepszy wybór. Jedynie nawigacja po folderach na OLED w FF jest na tę chwilę bardziej dopracowana. HxC na obrazach HFE pod względem wydajności odczytu i zapisu jest bliskie prawdziwemu FDD, na ST w standardowych procedurach odczytu/zapisu również wypada bardzo dobrze (w niestandardowych - gorzej ale to wina formatu, a nie firmware).
Jeff (HxC) ma dużo lepszą bazę sprzętową ("docelowe" komputery, KryoFlux) niż Keir (FF).
http://torlus.com/floppy/forum/viewtopi … amp;t=3277
https://github.com/keirf/FlashFloppy/issues/44
A jaki wyswietlacz OLED macie w Goteku ? Cos takiego jak to https://www.ebay.co.uk/itm/0-91-Inch-OL … h50CcTSzOA ?
Tak, właśnie taki musi być ten OLED.
Ale uwaga:nie chcę nikogo zniechęcać, ale z Chin jak się je kupuje, to zdarzają się partie, na których Chińczyk się pomylił i są pozamieniane elementy na PCB (np. kondensator z rezystorem). Trafiły mi się też ze dwa takie, które nie działały, bo miały zwarcia (łatwe do naprawienia, ale trzeba było naprawić). Ogólnie coraz gorsza jakość tego śmietnika z Chin przychodzi i coraz częściej liczę się z tym, że ileś tam z tego towaru będę musiał naprawiać zanim uruchomię...
Inna sprawa, że w Polsce te wyświetlacze są 2-3 razy droższe niż w Chinach, więc i tak się opłaca, nawet jak co któryś nie działa.
Ja czasami wole wziac od lokalnego sprzedawcy bo idzie szybciej i latwiej wymienic. Chyba ze duza roznica w cenie no to sie z Chin sprowadza.
Dzieki za potwierdzenie :)
Praktycznie wszystkie mają zamieniony rezystor obwodu RC resetu z rezystorem regulacji prądu segmentów OLED...
@_tzok_: praktycznie wszystkie, ale spośród tych, które są firmowane jako DIY MORE. Wszystkie które ja kupowałem nie były tym firmowane i nie trafiłem na takie ani razu, a już nie raz kupowałem. Przy czym kupuję na ali od różnych sprzedawców, bo szukam zawsze gdzie jest taniej. Za to tak jak pisałem, trafiła mi się partia kilku sztuk z zamienionym jakimś rezystorem z kondensatorem, oraz partia, w której na kilka sztuk dwa miały zwarcia, które udało mi się znaleźć i poprawić, oraz jeden w ogóle nie działał i poszedł do śmietnika niestety. Ale też ostatnio kupiłem 6szt i wszystkie działały od razu bez problemu, więc zależy jak trafisz. Niestety teraz znów zamówiłem od innego sprzedawcy, bo tamtego już nie było. Z kolei miałem dobrego sprawdzonego sprzedawcę na scalaki i też kupiłem od niego attiny kolejny raz i przyszły prawie wszystkie uwalone... Takie uroki zakupów w Chinach za tanie pieniądze.
Hejka, odświerze temat. Mam goteka od amigi z wyswietlaczem i pokretlem ale mam tez amige wiec nie za bardzo chcialbym go przerabiac. Co polecicie kupic zeby gotek byl na zewnatrz 1040ste? Podobno wtyczką 14din da sie ? Cos jeszcze powinienem wiedziec, kazdy gotek z HxC bedzie dzialal ?
Da się. Ale życzę powodzenia w znalezieniu wtyczki.
cena wtyczki przewyższy cene goteka:) wniosek..kupic goteka
A nie lepszym wnioskiem byłoby: rozpocząć produkcję wtyczek? ;)
Czekamy, czekamy, może Sikor się zabierze za nie? w końcu ma już doświadczenie :)
@lopez: na razie muszę fundusze zbierać na SIO ;) Poza tym tych wtyczek 14 pin to za dużo nie zejdzie raczej, a produkcja skomplikowana i droga.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Sprzęt - 16/32bit » STE i Gotek
Wygenerowano w 0.033 sekund, wykonano 73 zapytań