1 Ostatnio edytowany przez czapa (2018-04-09 07:52:58)

Witam,

Mam problem z wygrywaniem nowo kupionych gier na kasetach na znanym portalu aukcyjnym.
Z racji tego że jestem dość nowym użytkownikiem Atari nie jestem pewien w czym jest problem. Mam magnetofon xc12 i jedna własnoręcznie nagrana kaseta wczytuję się. Natomiast te nowe, oryginalne kasety wywalają albo boot error albo do self testu. Sprzedający twierdzi że u niego działały. Jakieś porady ?

2 Ostatnio edytowany przez Mq (2018-04-09 08:38:00)

Skoro kaseta nagrana na tym magnetofonie wczytuje się z tegoż magnetofonu, to można założyć, że najpewniej jest on sprawny.
Nowe oryginalne kasety z portalu aukcyjnego pochodzą zapewne od forumowego kolegi i najpewniej też są dobre.

Konkluzja: musisz ustawić głowicę w magnetofonie.

Bierzesz śrubokręt i przekręcasz kawałek śrubkę. Tak o 1/4 obrotu, albo o 1/2 obrotu w prawo lub w lewo. Próbuj wtedy na różnych ustawieniach aż znajdziesz takie, na którym będziesz widział poprawę. Zapisuj sobie, albo pamiętaj o ile kręciłeś, żeby móc wrócić do poprzednich ustawień.

Zacznij też najpierw od przeczyszczenia głowicy jakimś spirytusem na przykład.

3

Nic nie kręcić. To nie Commodore, nie znam nikogo, kto potrzebował kiedykolwiek w przypadku Atari zmieniać skos głowicy w magnetofonie. Przede wszystkim sprawdź, czy pasek jest w dobrym stanie i czy magnetofon kręci kasetę równomiernie.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

4

@dely: no ok, ale kolega napisał, że własnoręcznie nagrana kaseta działa na tym magnetofonie poprawnie. Stąd pomyślałem, że może ma jakoś skrajnie przekręconą tą głowicę. No ale dobra, nie spieram się, ja obecnie magnetofonu już od wielu lat nie używam i nawet nie mam. Niemniej jednak w dzieciństwie całymi latami go używałem bardzo namiętnie i setki kilometrów taśmy na nim przejechało pod moim okiem:-) Na 100% jestem pewny, że miałem kilka kaset, dla których głowicę musiałem przestawiać, żeby się gry wczytywały i nawet miałem na nich zapisane o ile trzeba przekręcić. Dziś nie mam jak tego udowodnić:-)
Oczywiście być może to był jakiś zbieg okoliczności, że przy takim kręceniu nagle gry się wczytywały, a może powód był jakiś inny - mi nieznany:-)

5

Ja mam jeden magnet, który podobnie działa/nie działa. Problem jest taki, że kaseta na nim nagrana i puszczona w innym magnetofonie gra wyraźnie wolniej. Podejrzewam więc uszkodzony pasek lub silnik, ale raczej nie skos głowicy.

Atari jakoś od biedy sobie radzi z tą różnicą prędkości, ale mimo to często miałem błędy odczytu.

6

No to możliwe, że w przypadku mojego magnetofonu też winę ponosiła prędkość. Może było tak, że było "na styk" ciężko wgrać jakąś tam kasetę, a po prostu wyczyszczenie głowicy i minimalne jej poruszenie przed samym wczytywaniem powodowało również minimalne zwiększenie szansy powodzenia wczytania, stąd mi się udawało. To by oznaczało, że faktycznie moje kręcenie nie było tutaj kluczowe w temacie.

7

Pany,  ale mam nadzieję że ładujecie przez start+option ;)

Kontakt: pin@usdk.pl

8 Ostatnio edytowany przez czapa (2018-04-09 10:33:05)

Kasety kupione na allegro są używane. Faktycznie może być problem z paskiem gdyż zauważyłem że nie kręcą się równomiernie. Udało mi się je natomiast wgrać przy pomocy walkmana i kasety cd audio. Wydaje mi się że przyczyną może byc luźny pasek w magnetofonie, ale jak wytłumaczyć że moja kaseta wgrywa się idealnie? Nie chcę otwierać magnetofonu bo ma jeszcze plombe :)

9

Napisałeś "nowo kupionych gier", a ja szybko czytając zrozumiałem że są nowe:-)
Zastanowiło mnie że ta Twoja kaseta wczytuje się bez problemu, dlatego pomyślałem, że może być kwestia głowicy.
Niemniej jednak, po wypowiedziach pozostałych osób, ja bym się również przychylał do wyjaśnienia, że Twój magnetofon kręci się po prostu z inną prędkością. Dlatego kaseta nagrana na tej samej prędkości co odtwarzana, jest odtwarzana z właściwą dla niej prędkością, a kasety kupione na allegro są nagrane z inną prędkością i Twój magnetofon sobie z tym nie radzi.
Porównaj "na ucho" dźwięk z magnetu Atari i z tego walkmana - najprawdopodobniej jeden będzie niższy (XC12), a drugi wyższy (walkman). Wtedy będziesz wiedział, że to tego kwestia.
Może być konieczna wymiana paska, może coś z silnikiem, a może skoro jest jeszcze plomba, to wystarczy rozebrać, wyczyścić, przesmarować itp.

10

Czekaj, czekaj, ta własnoręcznie nagrana kaseta to nagrałem na wieży z płyty cd :) także nie na magnetofonie atari.
druga sprawa, da się jakoś rozebrać nie tracąc plomby?

11

A po co Ci ta plomba? Zaraz się pewnie odezwą ci co są za i ci co przeciw:-) Ja jestem zdania, że w retro sprzęcie jak jest jeszcze plomba, to czym prędzej należy ją wywalić, sprzęt rozebrać, wyczyścić z 30-letniego syfu (wyobraź go sobie), sprawdzić co jest w jakiej kondycji i zadbać o konserwację, żeby sprzęt utrzymać w dobrym stanie w całości, a nie o plombę, która na wierzchu jeszcze pięknie będzie błyszczała, jak już wnętrzności się nadadzą wyłącznie na złom.

12

Jesli zalezy ci na plombie to podetnij ja  nozykiem do tapet, plomba odejdzie bez uszkodzenia.

Timex 2048, Atari 130XE, Atari STE, Amiga 600, SNES, Pegasus.....

13

O ile jakoś (z trudem) jestem w stanie zrozumieć plombowanie komputerów, to po 30 latach od opuszczenia fabryki urządzenia z częściami ruchomym są dziś raczej w opłakanym stanie. Mówię o stacjach dysków bez smarowania, magnetofonach ze sparciałymi paskami itp.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

14

A BASIC wyłączony?

15

oczywiście basic wyłączony. Magnetofon jest w bardzo dobrym stanie. Jak się dba o sprzęt to bez przesady nawet po dłuższym czasie będzie ok.
Ja to widzę tak, magnetofon może ma ten pasek dość luźny, ale bardziej winił bym jednak kasety. Tak jak pisałem skoro moja kaseta wgrywa się bez problemów to z magnetofonem nie jest tak źle.

16

Pozostaje może zwiększyć próbkę i pożyczyć od kogoś taką mocno pewną kasetę. Jak będzie się regularnie wgrywać to znaczy, że sprzęt jest ok.

17

Ja stawiam na złe obroty jednak - niektóre kasety mogą się "mieścić" w tolerancji na styk. W magnetofonie są filtry pasmowe i w zależności od obrotów sygnał może "wypadać".
Jeśli wyraźnie słyszysz falowanie, to raczej pasek.
Włóż jakąś kasetę audio (o ile masz) i odsłuchaj. Porównaj z Youtubem, czy tempo się zgadza.

Ja ostatnio jak naprawiałem magnetofon, to silnik poszedł do wymiany. Miał ewidentnie złe obroty i brak regulatora. Taka dziwna usterka.

18

Jeśli ktoś miałby na sprzedaż to chętnie mogę nawet kupić :)

19

czapa napisał/a:

Jak się dba o sprzęt to bez przesady nawet po dłuższym czasie będzie ok.

Niekoniecznie. A jeśli magnetofon jest nieużywany przez dłuższy czas, starzeje się szybciej (głównie elementy gumowe, smar na ruchomych częściach - patrz problem z silnikiem, który przecież posiada łożyska).