Niedawno trochę się bawiłem swoimi TT-ką i MSTE i paroma dyskami. Może to być trochę frustrujące, zwłaszcza nie mając pewności czy podłączane dyski są całkiem sprawne :)
IMHO łatwiejszy w użyciu jest sterownik ICD. Warto go użyć choćby do sprawdzenia czy dysk zgłasza się z takim ID jak spodziewane po zezworkowaniu. ICD jakoś taki jest przyjaźniejszy dla początkujących. Mniej opcji niż hddriver, ale dla pojedynczego HDD robi to co trzeba bez zbędnych komplikacji. No i jest legalnie darmowy:
http://www.icd.com/atari/
http://www.icd.com/atari/adscsi.zip
Już przy uruchomieniu z dyskietki zauważysz czy wyświetla jakąś nazwę podłączonego dysku i ew. litery partycji czy nic. Polecam wypróbować ICD, nawet jeżeli docelowo chcesz przejść na HDDriver.
W TT, należałoby zacząć jednak od skonfigurowania w NVRAM Boot Preference. Dla kontrolera SCSI (nie ACSI) powinno być TTSVR, czy SRV_TT (nie pamiętam dokładnie, ale coś takiego). Opcja "TOS" jest chyba dla bootowania z ACSI?
http://www.seimet.de/atari/en/index.html
http://www.seimet.de/atari/files/bootc201.zip
Wydaje mi się też że dla różnych dysków zworka "parity" musi być zamknięta lub otwarta. Jak w żaden sposób dysk nie jest wykrywany bez zworki, spróbuj ze zworką, lub odwrotnie. Przy złym ustawieniu parzystości, objawem jest też brak lub błędny odczyt z FDD, więc łatwo to stwierdzić.
W HD Driver dysk może nie być wykryty przez polecenie "scan devices" dopóki w menu (chyba w skrajnym prawym menu) nie wybierzesz "auto configure" (czy jakoś tak) - powinno pokazać się okienko z cyframi [0.0] [0.1]... [1.0] [1.1]... itd. Należy zatwierdzić domyśle ustawienia. Dopiero po tym poleceniu, oraz zapisaniu ustawień w sterowniku (na dyskietce, z której go uruchomiłeś) i restarcie komputera, dysk powinien być prawidłowo wykryty. Wtedy już sobie poradzisz z partycjonowaniem.
<--
Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.
--== Kup Pan/i dyskietkę
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--