Cześć,
Na dzień dobry, trochę o sobie. Jestem zbieraczem retrokompów, no i trochę grzebaczem, tzn. lubię przy nich pogrzebać.
Jakoś tak się złożyło, że częściej się bawię sprzętem ze stajni C=, ale mam Atari 800XL i postanowiłem je odpalić.
Wszystko ładnie pięknie, magnetofon, działa, naprawiłem cartridge z turbo do taśmy, tylko kruca bomba jestem fanem dyskietek. Ze stacjami do małego Atari jest ciężko, a że jestem grzebaczem, postanowiłem, że zmajstruję coś swojego.
Już jakiś czas zgłębiam informacje o stacjach do XL/XE, SIO, itp. i postanowiłem, że tutaj coś o moim pomyślę napiszę i posłucham wskazówek, porad, itd.
No to czas na założenia:
- obudowa plastikowa z wbudowanym zasilaczem impulsowym (dedykowana do zewnętrznych CD/DVD)
- mechanika stacji - PC z odzysku, różne firmy, napędy 360kB i 1.2MB
- FDC: WD2797
- kontroler całości: Atmega
Funkcjonalność:
- stacje z mechaniką 360kB: odczyt, zapis, formatowanie w formatach SSSD, SSED, SSDD, DSDD
- stacje z mechaniką 1.2MB: odczyt w formatach SSSD, SSED, SSDD, DSDD i 720kB; zapis i formatowanie 720kB i warunkowo (bez gwarancji kompatybilności) zapis, formatowanie w formatach SSSD, SSED, SSDD, DSDD
- jakiś system turbo, np. US Doubler, może dodatkowo Synchromesh
- wbudowany we pamięć Flash Atmegi wirtualny dysk z Mydos'em
- możliwość używania tzw. flippy disk o ile mają wycięcie na zabezpieczenie przed zapisem
No i tutaj mam pytania:
1. Czy byliby jacyś chętni na takie stacje?
2. Jakie dodatkowe funkcjonalności powinna mieć taka stacja?
3. Czy powinienem coś uściślić?
4. Jakieś uwagi?