1 Ostatnio edytowany przez Andrew__M (2018-01-27 22:58:49)

Witam,
No to jeszcze raz.
Na początek rys historyczny :)
Jeszcze od czasów Amigi chciałem mieć stację dyskietek w moim Atari 65XE.
Po wielu latach postanowiłem zrobić sobie coś takiego, ale zamiast dyskietek mogłem już użyć kart SD.
Wahałem się między SIO2SD i SDRIVE. SIO2SD na kablu już mam, więc tym razem postanowiłem zrobić SDRIVE.
Poza tym wydaje mi się, że ten projekt bardziej nadaje się do instalacji wewnątrz Atarki.
Pierwszy raz w życiu zaprojektowałem i dałem do wykonania PCB
Podziękowania dla x_angel (za pomoc przy PCB) i ccwrc (za zmobilizowanie do zakończenia projeku)

No dobra:
Założenia:
- urządzenie ma być wbudowane w ATARI.
- jeśli to możliwe, to montaż bez śrub
- nie osłabianie wzmocnień obudowy
- karta SD ma być wkładana z prawej strony, tak jak dyskietki w ST

Wykonanie:
Najbardziej pracochłonną częścią całego projektu było wciśnięcie płytki do wnętrza ATARI.
Wydrukowałem w sumie kilkadziesiąt różnych wersji "wycinanek" żeby zmieścić płytkę tak jak chciałem.
Jak już poukładałem wszystkie, wysłałem do realizacji i oto efekt.

Płytki nie są "wyfrezowane" ponieważ:
- nie byłem na 100% pewny, że wszystko idealnie rozmierzyłem
- nie wiedziałem jak to wysłać do produkcji :)

W sumie to wszystko udało się zrealizować.
Nie jestem tylko przekonany co do celowości używania DIP Switchy.

Należę do grupy, która lubi przeróbki i jestem bardzo zadowolony z efektu, ale co wy o tym sądzicie?

PS.
Przy realizacji projektu nie zginęło żadne ATARI :-)
Wszelkie prace robiłem na zdobycznej, odbarwionej obudowie.

Post's attachments

sdrive01.jpg 64.53 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

sdrive03.jpg 138.47 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

sdrive04.jpg 113.02 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

sdrive05.jpg 74.69 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

2

Jak dla mnie to super !
Ja tez jestem fanem przerobek i kombinowania bo bez tego to stoimy w miejscu i zdychamy :D
Widze ze nie pyklo ci z dziura pod karte SD i to chyba jedyny mankament ale sie kompletnie nie dziwie bo sam zrypalem za pierwszym razem. Ogolnie bardzo fajna sprawa !

3

Thx drygol.
No tak. Trochę mi frezarka zjechała :-)
Ale w docelowym egzemplarzu już sobie nie pozwolę na taki błąd.
Nie jestem tylko przekonany, czy nie zrezygnować z DIP SWITCHy.
Poużywam trochę i zdecyduję...

4

Szczerze mowiac nie wiem po co sa dipy w tym projekcie bo go poprostu nie znam. W sio2sd nie ma takiej potrzeby wiec wystarczyla by sama dziura pod SD. Uot takie przemyslenie.

5

Switche 1 i 2 ustawiają numer urządzenia, a kolejne 2 służą do blokady zapisu (RW i obejście "przełącznika" Lock na karcie SD). Póki co blokada zapisu wydaje mi się zbędna (ale może to się zmieni)
Przełącznik na 4 urządzenia też wydaje mi się zbędny. Wydaje mi się, że wystarczy jeden przycisk przełączający między D1/D2
Trochę inne podejście niż przy SIO2SD, ale fajnie z nim działa.
Z resztą na ostatniej fotce widać kabelek od SIO2SD :)

6

Bardzo fajny projekt. Super mi się podoba. Jestem zboczony na punkcie dopasowywania wszystkiego w drobnych szczegółach, więc szczególnie podobają mi się te wszystkie wyfrezowania płytki i dopasowanie tego do obudowy w Atari. Oczywiście trochę szkoda, że tego nie zrobiłeś bezpośrednio w projekcie, bo bardzo łatwo to narysować skoro już robisz płytki w Eagle. Kształt płytki i wszelkie otwory oraz wycięcia rysuje się linią grubości 0 na warstwie dimensions. Jak już zrobisz w Eaglu, to sobie drukujesz, wycinasz i sprawdzasz czy na 100% wszystko idealnie pasuje, jak tak, to wysyłasz do płytkarni i już:-)
Przyczepię się też trochę do dziurawienia obudowy Atari. Nie mam nic przeciwko jeśli projekt jest ładnie przemyślany, a wykonanie estetyczne. Rozumiem, że robiłeś to na jakiejś zbędnej obudowie. W docelowym egzemplarzu postaraj się te wszystkie otwory zrobić estetyczniej i precyzyjnie:-) Wrzuć koniecznie zdjęcia ostateczne jak już zrobisz.

7

Tak, projek zrobiłem na obudowie którą ktoś nieumiejętnie wybielał i nie dało się już tego naprawić.
Poza tym mam jeszcze kilka samych obudów (bez płyty), ale w dobrym stanie. Zarówno z Exp port jak i bez.
Tutaj wyszło kilka rzeczy o których trzeba wiedzieć przy takich pracach.
Np. że wiercenie powinno być od strony zewnętrznej, a nie od wewnątrz. Wiertło wychodząc nieco uszkadza krawędzie...
Cóż. Człowiek całe życie się uczy :)
Nie bardzo mi też pasuje ten DIP Switch. Szukam czegoś niewielkiego z jednym przyciskiem ON-OFF, ale na razie nic takiego nie znalazłem.
Jasne, że będą zdjęcia z mojej Atarki z Ultimate :)

8

Tak, trzeba wiercić od zewnątrz i nie cisnąć mocno, tylko z czuciem. Poza tym polecam wiercić najpierw cieniutkim wiertłem np. 1mm, wtedy można precyzyjnie bardzo równo kilka otworków w rzędzie zrobić. Później przy poszerzaniu grubsze wiertło idzie ładnie w tym samym miejscu, a też robiąc jeszcze kroki pośrednie coraz grubszym wiertłem można jeszcze delikatnie poprawić geometrię otworów względem siebie oraz samego otworu. Ostatnie wiertło powinno być dokładnie o takiej grubości jak potrzeba, żeby nic nie piłować. Na koniec na wierzchu zostaje delikatny jakby wiór dookoła, który ścinamy czubkiem noża do tapet, ale nie kroimy tego mocno, tylko też delikatnie wkoło zrównujemy z powierzchnią. Taki otwór jak się postaramy, to wygląda jak z fabryki. Piszę, bo sam tak robię, no i wypracowałem sobie taką technikę z czasem. Nie zawsze się uda, ale jak się cierpliwie podejdzie do tematu, to efekt końcowy jest warty tego całego zachodu.

Z kolei otwory prostokątne jak np. pod kartę SD robię tak, że wiercę kilka otworów obok siebie, środek wycinam nożykiem, a później dopiłowuję precyzyjnie otwór malutkimi iglakami. Jak już jest mniej-więcej dobry i równy kształt, to później jednak lepiej nożykiem do tapet niż pilnikiem. Po pilniku zostają rysy i powierzchnia nie jest idealnie gładka. Najładniejsza powierzchnia wychodzi jak się ją cieniutkimi wiórami skrawa takim właśnie nożykiem. Trzeba trochę wprawy, cierpliwości i precyzji, ale polecam wypróbować również taką technikę.

9

Nie no wierciłem chyba 0.6, od spodu mając za wzór otwory w płytce PCB. Niestety właściwymi wiertłami poprawiłem również od spodu. Otwory wyszły równo (w linii), z tym że widać delikatne wyszczerbienia.
Masz rację, że powinienem po 0.6 użyć czegoś większego (np. 2.0)
Co do "fazki" to chyba bezpiecznie niż nożem zrobić to ręcznie większym wiertłem niż nożem? Nożem to mi chyba nie wyjdzie...
Wiertło na 3mm LEDy jest 2.8, dzięki temu diody służą także jako mocowanie.

Otwór pod kartę robiłem ręczną frezarką. Niestety było to pierwsze użycie i trochę mi na początku odjechała. Teraz już wiem jak ją trzymać żeby nie "fikała". Jako, że otwór jest lekko pod kątem, to bez nożyka do tapet się nie obeszło :)
Dzięki za porady. Na pewno skorzystam przy właściwej obudowie.

10

Wykończenie większym wiertłem, to wychodzi właśnie taka faza, trochę za duża jak na mój gust, a nożykiem chodzi o to, żeby tylko delikatnie usunąć, to co wystaje, a nie rzeźbić fazę. Wiesz, ja tak piszę jak ja to robię, można skorzystać z podpowiedzi, a można robić po swojemu - każdy ma jakieś techniki, które mu najlepiej wychodzą:-)